moduł zapłonowy-co z tym cholerstwem???
: 09 kwie 2005, 15:01
Witam!
Mam takie pytanie:czy można
bezkarnie wypatroszyć podciśnieniowy sterownik zapłonu(tak to się chyba nazywa,albo moduł zapłonowy?)żeby sprawdzić(jak?-miernikiem??)czy wszysto z nim w porządku?Czy jest możliwość nieodwracalnego uszkodzenia tego podciśnieniowego ustrojstwa?Jakie parametry powinien posiadać nieuszkodzony moduł?
Chodzi o to,że mam bardzo słabą iskrę i wózek nie chce palić na zimno na gazie (a zawsze palił).Mam wymienione:kable,świeczki,cewkę,kopułkę przeczyszczone wszystkie styki,instalacja ma 8 miesięcy-analiza doskonała,jedyne co zostaje z układu zapłonowego to ten cholerny moduł.Samochód to orion 1,4CL (gaźnik) z 05.1988r.Dzięki za pomoc!
Dodam jeszcze,że na ciepło pali bez zarzutu.
Mam takie pytanie:czy można
bezkarnie wypatroszyć podciśnieniowy sterownik zapłonu(tak to się chyba nazywa,albo moduł zapłonowy?)żeby sprawdzić(jak?-miernikiem??)czy wszysto z nim w porządku?Czy jest możliwość nieodwracalnego uszkodzenia tego podciśnieniowego ustrojstwa?Jakie parametry powinien posiadać nieuszkodzony moduł?
Chodzi o to,że mam bardzo słabą iskrę i wózek nie chce palić na zimno na gazie (a zawsze palił).Mam wymienione:kable,świeczki,cewkę,kopułkę przeczyszczone wszystkie styki,instalacja ma 8 miesięcy-analiza doskonała,jedyne co zostaje z układu zapłonowego to ten cholerny moduł.Samochód to orion 1,4CL (gaźnik) z 05.1988r.Dzięki za pomoc!
Dodam jeszcze,że na ciepło pali bez zarzutu.