Strona 1 z 1

Pompa wspomagania - odłączenie ?

: 09 cze 2010, 12:35
autor: Mn1s1ek
Pytanie teoretyczne: czy da się jeździć przy odłączonej pompie wspomagania ? Czy nie wpłynie to negatywnie na żadne inne elementy (oprócz moich bicepsów :-))

: 09 cze 2010, 13:17
autor: Yagr
Mn1s1ek, teoretycznie wszystko się da ;)

: 09 cze 2010, 13:51
autor: Mn1s1ek
Pytanie może i było teoretyczne ;-) ale dotyczy praktyki. Czy da się zdemontować pompę, zdjąć pasek i tak jeździć. Kompletnie się na tym nie znam i nie wiem czy ten pasek jeszcze coś tam "napędza"...
A pompa mi zdycha i muszę ją wyjąć, zacząć namierzać nową a przy okazji jeździć.

: 09 cze 2010, 14:03
autor: Yagr
Mn1s1ek, jak uzupełnisz profil to więcej się da powiedzieć :P

: 09 cze 2010, 14:10
autor: Mn1s1ek
O cholerka - przysiągłbym, że te dane już kiedyś wpisywałem do profilu...
OK - uzupełniłem. Na silniku napisane ZETEC jakby to było ważne. Kolor: oberżyna metalic, jakby to też było ważne :-D

: 09 cze 2010, 14:37
autor: Yagr
Mn1s1ek, u ciebie pompa wspomagania jest chyba napędzana paskiem wieloklinowym napędu osprzętu - gdybyś chciał ominąć pompę wspomagania to musiałbyś zastosować krótszy pasek.

: 09 cze 2010, 16:08
autor: Mn1s1ek
Aha - czyli tak po prostu się nie da...

Dzięki

: 09 cze 2010, 16:31
autor: Jamszoł
Nie da , bo ten sam pasek napędza alternator ; pompę wody i jeśli masz klime , to jeszcze kompresor klimy .

: 12 cze 2010, 16:06
autor: WieSiu
a jeśli chodzi o to pytanie teoretyczne,to tam gdzie zdjęcie paska nie wyłącza innych istotnych urządzeń (np. Silnik TD),to da się jeździć bez pompy,bo ja tak jeździłem i wszystko było potem ok z przekładnia. A jeździłem tak parę dni po mieście,ale nie polecam,bo nie jest to zbyt bezpieczne.