Uszczelka pod głowicą
: 07 cze 2010, 01:33
Witam. Właśnie wróciłem z wyprawy w okolice Warszawy, ze śląska to około 300km
Jadąc tam wszystko było ok. Wczoraj po przejechaniu się po rodzinie ( max 30km ) zaczęło kopcic mi się spod maski;/ zaglądam i faktycznie, leje mi się ( coś ) po rozruszniku, od kolektora do katalizatora wszystko mokre... Sprawdzam wodę a tam susza, sprawdzam olej a tam pusto... ;/ dolałem wody, dolałem oleju ok 1.5L a tam ponad max... trzeba było dzisiaj wracać, więc biore bańki z wodą, opakowanie oleju i jade... temperatura silnika cały czas w normnie, bez wahań. wody przybyło, ponad maks, oleju dolałem przez te 300km ponad litr. pod autem kapie, konsystencja wody wymieszanej z olejem... ;/
Więc to chyba uszczelka pod głowicą. Prosilbym o pomoc i potwiedzenie mojej teorii i ewentualne wskazówki dotyczące wymiany elementów silnika...
Pozdrawiam
Jadąc tam wszystko było ok. Wczoraj po przejechaniu się po rodzinie ( max 30km ) zaczęło kopcic mi się spod maski;/ zaglądam i faktycznie, leje mi się ( coś ) po rozruszniku, od kolektora do katalizatora wszystko mokre... Sprawdzam wodę a tam susza, sprawdzam olej a tam pusto... ;/ dolałem wody, dolałem oleju ok 1.5L a tam ponad max... trzeba było dzisiaj wracać, więc biore bańki z wodą, opakowanie oleju i jade... temperatura silnika cały czas w normnie, bez wahań. wody przybyło, ponad maks, oleju dolałem przez te 300km ponad litr. pod autem kapie, konsystencja wody wymieszanej z olejem... ;/
Więc to chyba uszczelka pod głowicą. Prosilbym o pomoc i potwiedzenie mojej teorii i ewentualne wskazówki dotyczące wymiany elementów silnika...
Pozdrawiam