MK7 Klimatyzacja

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

kupiec pisze:cały czas takim samym chłodnym powietrzem.
Mylisz się i to bardzo - różnica w C jest znaczna :mrgreen:
bodzio82 pisze:kurde jak stwierdzic czy w ukladzie jest tyle tego czynnika ile potrzeba bez odwiedzania serwisu
Sprawdź o ile Ci schładza powietrze - jeśli o mniej niż 15C - to masz do nabicia
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
Mikosz
Posty: 1689
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:57
Lokalizacja: UK

Post autor: Mikosz »

kupiec pisze:problemy z jazdą przez miasto
Zgadza się. Z klima auto prawie nie jedzie. Trzeba mocno deptać gaz do podłogi :-/ Obroty nie spadają. Serwo wspomagania obrotów ożył dzięki walnięciu młotkiem :mrgreen: I nie czuć większej drgawki na postoju.
Na trasie i na mieście dokładnie posprawdzam klime i dam znać jak jest dokładnie.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Mikosz pisze:Zgadza się. Z klima auto prawie nie jedzie. Trzeba mocno deptać gaz do podłogi
Trzeba po prostu nauczyć się jeździć z taką kotwicą :mrgreen:
A jak jeszcze dochodzi LPG to już całkiem jest OK :mrgreen:

Bodzio - kurde jak stwierdzic czy w ukladzie jest tyle tego czynnika ile potrzeba bez odwiedzania serwisu

Pamiętaj , że płacisz za to co dobija a nie za całość
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
bodzio82
Posty: 818
Rejestracja: 21 lip 2008, 13:54
Lokalizacja: plockie

Post autor: bodzio82 »

Mikosz pisze:Zgadza się. Z klima auto prawie nie jedzie. Trzeba mocno deptać gaz do podłogi
moj escort niby tez muli na klimie ale tak ma nie byc na bank powinien jechac praktycznie tak samo jak bez klimy a dlaczego :?:
a dla tego że ja jak wykasuje jakies bledy zakrece gaz i pojezdze na benzynie to wogole nie czuje roznicy jak jade z klima czy bez klimy i wiem ze tak jest bo specjalnie to staralem sie zauwazyc
Np wczoraj wracalem z roboty oczywiscie na odpalonym lpg jak zalaczylem klime to myslalem ze mnie szlak trafi auto ledwo jechalo,sa tez dni ze nawet na tym gazie po wlaczeniu klimy jedzie poprawnie, nie wiem czym to jest spowodowane ze raz jedzie a raz pierd... :shock: wogole dziwny ten swiat i wszystko aaa
Awatar użytkownika
Mikosz
Posty: 1689
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:57
Lokalizacja: UK

Post autor: Mikosz »

Na włączonej klimie gdy zbliżam się do spowalniacza na osiedlu to nie muszę hamować pedałem :mrgreen: Na klimie po puszczeniu gazu auto bardziej zwalnia niż bez klimy....
Na trasie jak odpalam klime to troszke czuć jakbym płynął titanikiem i rzucił kotwice :mrgreen: Aha jeszcze jak się jedzie na klimie to trudno o płynność jazdy, troszke poszarpuje przy zmianie biegu....
ee tam nie przeszkadza mi, bardzo mnie cieszy ten chłód oraz wyrównanie obroty dzieki silniczkowi :P
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

bodzio82 pisze:na bank powinien jechac praktycznie tak samo jak bez klimy
Nie do końca - zależy ile masz kucy pod machą - im mniej tym różnica jest większa .
Klima zabiera trochę kucy z pod maski a jeśli nie czujesz wcale różnicy , to masz luźny pasek wieloklinowy - obciążenie idzie właśnie poprzez pasek a idzie to obciążenie z alternatora
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
bodzio82
Posty: 818
Rejestracja: 21 lip 2008, 13:54
Lokalizacja: plockie

Post autor: bodzio82 »

jak by mniala tak moc spadac to jak ktos odbierał essa z salonu to zaraz by wracal z reklamacją a nie słyszałem żeby ford mniał z tym problemy
hmm mnie tam sie wydaje ze to juz elektryka w tych naszych autach jest słaba jakies połaczenia masy i dlatego jest wiekszy pobór pradu a najpredzej ta zwalona skrzynka bezpiecznikow jest głownym winowajca problemów z elektryka tzn napewno
ja juz sie o tym troszeczke przekonałem aaa
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14517
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

bodzio82, wystarczy raz a dobrze przelutować skrzynke i twoje "na pewno" bardzo traci na wartości ;)
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Awatar użytkownika
bodzio82
Posty: 818
Rejestracja: 21 lip 2008, 13:54
Lokalizacja: plockie

Post autor: bodzio82 »

Yagr pisze:bodzio82, wystarczy raz a dobrze przelutować skrzynke i twoje "na pewno" bardzo traci na wartości
moze i masz racje
Awatar użytkownika
WieSiu
Posty: 23264
Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
Lokalizacja: Wrocław
Pojemność: 1600
Rocznik: 1985
Generacja: MK3
Nadwozie: Sedan
Kontakt:

Post autor: WieSiu »

a co ma elektryka do obciążenia silnika przez kompresor klimatyzacji który jest mechaniczny ? Mylicie całkowicie pojęcia.

Jak byście przyjrzeli się charakterystyka silników to byście wiedzieli dla czego auto tak muli przy starcie (zwłaszcza diesel fordowski). Do tego dorzućcie sobie fakt że w starszych modelach (przed połowa 1997) escorta nie było odłączania kompresora pod wpływem chęci szybszego przyspieszenia i potem takie efekty że ciężko ruszyć. Z ciekawostek,klima z auta td endura miała przy przekazniku dodatkowy pin którego nie było w starszych wersjach który właśnie był podpiety fabrycznie do komputera silnika, i komputer decydował kiedy potrzeba wyłączyć kompresor gdy występowało duże zapotrzebowanie na moc silnika. Ja przy przekładce klimy musiałem ten pin zewrzeć do masy,bo mój komputer nie miał takiego sterowania,dlatego klima zamulała cały czas auto

A całą prawdę napisał jamszoł,w mocnym dużym silniku nie czuć spadku mocy,bo jest jej pod dostatkiem,jedynie spalanie wzrasta. Ja nie zauważam kiedy włącza mi się kompresor w silniku 2.9,start jest taki sam,do tego odpowiednio sterowany kompresor sprawia,że jak wcisne gaz mocno to kompresor się wyłączy żeby silnik miał pełną moc do wykorzystania na kołach. I właściwie to wyłączenie nie jest mocno odczuwalne w komforcie jazdy,bo z reguły maksymalne wcisniecie gazu nie trwa długo.
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011

x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

WieSiu pisze:a co ma elektryka do obciążenia silnika przez kompresor klimatyzacji który jest mechaniczny
Nie napisałem może dość dokladnie o co mi chodziło :mrgreen:
kompresor - rzeczywiście jest mechaniczny i obciąża silnik dość znacznie
Dodatkowo - załączający się wentylator chłodnicy na szybszy bieg - to ok 80A a to już potężne obciążenie dla alternatora i silnika .
Na początku - gdy nie wiedziałem o tym - skrzyżowanie - czerwone światełko - pod górkę - włączona klima - zielone - ja w gaz - w tym momencie załącza się wentylator i silniczek zdechł :mrgreen:
Tak , że WieSio + ja - i mamy cały obraz :mrgreen:
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
WieSiu
Posty: 23264
Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
Lokalizacja: Wrocław
Pojemność: 1600
Rocznik: 1985
Generacja: MK3
Nadwozie: Sedan
Kontakt:

Post autor: WieSiu »

wszystko ok,ale wentylator to znacznie mniejsze obciążenie niż kompresor. Do tego na pewno nie jest to 80A w escorcie,bo by alternator strasznie się męczył,bezpiecznik zabezpieczający wentylator na coś koło 50A więc wentylator na pewno więcej nie może brać,chyba że przy starcie.
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011

x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

WieSiu pisze:chyba że przy starcie
Dokładnie o to mi chodziło :)
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
S. Cort

Post autor: S. Cort »

Panowie, ja już pomaluczku szykuję się także do zrobienia porządku z klimatyzacją, i stąd moje pytania:

1. Czy sprężarkę, jeśli zajdzie taka potrzeba, jestem w stanie wymienić w pojedynkę, nie mając dostępu do kanału?
2. Gdzie w ogóle ta sprężarka jest? Patrząc od góry, nie mogę jakoś tego kształtu, widzianego na razie tylko na zdjęciach, nigdzie wypatrzeć. Czy może chodzi o miejsce przy kole "od strony pasażera"? Tam coś jest dość nisko - ale coś mi się zdaje, że "to coś" widoczne od góry (ściślej: jedynie częściowo widoczne, i praktycznie niedostępne) to raczej alternator, niż ta sprężarka.
3. Nawet, gdyby samodzielna wymiana nie była możliwa, chciałbym chociaż sobie sprawdzić, czy przełącznik klimatyzacji podaje napięcie - i czy przewody są w porządku - więc chcę to pomierzyć bezpośrednio na zaciskach sprężarki, a nie gdzieś przy skrzynce bezpieczników. Czy jest tam jakiekolwiek dojście do nich?
Awatar użytkownika
kupiec
Posty: 12701
Rejestracja: 08 paź 2007, 00:34
Lokalizacja: tychy
Pojemność: 1600
Rocznik: 2005
Generacja: Inny samochód
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: kupiec »

Kompresor klimy (przynajmniej w dieslu ale w benie chyba tez) jest na dole przy alternatorze wiec kanal potrzebny
تاجر القواعد
[*] 1.8 TD
Bo ja lubię coś napisać i potem to sobie czytać. Dzięki temu jestem mądry, bo to są bardzo mądre te moje posty
ODPOWIEDZ