Ford Escort Team Polska

http://moto.allegro.pl/item995369355_ta ... _cena.html

Witam, ma ktoś doświadczenie z tymi tarczami i klockami?? Co o nich sądzicie? Kusi mnie cena, a hamulce i tak mam do wymiany

Na próbe można wziąąć,jak będzie bida to pisz

Kupiłem zestaw, zaraz biorę się za montowanie.

Pierwszy raz widze ta firme, ja w zeszlym roku kupilem tarcze Brembo, klocki ferodo i nie narzekam koszt ciutke wiekszy ale naprawde warto

Zestaw zamontowany. Z tego co się dowiedziałem Kamoka to dośc znana firma. Musze troche pojeździc i poczekać aż się klocki ułożą. Wtedy zobaczymy co to warte było;]

ja mam ten zestaw


przejechane ok 300kn i sobie chwale.
zaoszczedzilem i mam hamulce o niebo lepsze niz przed wymiana

DaVe, a jak podniesiesz auto to możesz swobodnie kręcić przednimi kołami?? Bo ja mam pewien opór, ewidentnie klocek mi cały czas trze o tarcze, a w sumie tego sie nie reguluje... więc co teraz?? czekać aż się to dotrze i ułoży czy co??:>

przednie koła nigdy nie będą kręcić się swobodnie,przecież na przód masz przeniesiony napęd i w związku z tym poruszasz inne elementy napędu,załóż tarcze i klocki,przesmaruj sobie jarzmo na zacisku i wio,zobaczysz wtedy różnice,tylko na początku unikaj zbyt gwałtownego i długotrwałego hamowania.

kris2629, no to bierzesz poprawkę na opór skrzyni na luzie i tyle. Przecież jak weźmiesz to kółko w łapy to da się wyczuć czy klocek trze czy ni i o tym pisał Mucka13,

Zgadza się,nie miałem na myśli tego że kołem trza na hama kręcić ale minimalny opór na luzie będzie(weżmy samo przeniesienie napędu ze skrzyni),powiedzmy względem tylnego na zwolnionym ręcznym,tylne zakręci się swobodnie.
A to czy klocek trze to oczywiście da się wyczuć,sam to ostatnio przerabiałem
Jeśli na jednej stronie jeden z klocków będzie więcej wytarty,powiedzmy o 3-4 mm. to będzie tarło,tak było u mnie,założyłem nowe klocki i zero tarcia.

kris2629 pisze:Jeśli na jednej stronie jeden z klocków będzie więcej wytarty,powiedzmy o 3-4 mm. to będzie tarło,tak było u mnie,założyłem nowe klocki i zero tarcia.

Ale to jest powód - pośredni
Przy założeniu nowych klocków tłoczek w cylinderku jest w innej pozycji (cofnięty) i dla tego przestało blokować .
W poprzednim położeniu tłoczek był lekko zatarty i to powodowało tarcie .
Częściowo również prowadnica klockotrzymacza - też trzymała - jak klocki się cofły ( - ) przestało blokować .

Podstawa moim zdaniem. Przeczyścić ładnie wszystko, nasmarować. Za wyjątkiem powierzchni tarczy i powierzchni klocków!. Musi się dać swobodnie w palcach ruszać (zacisk, nie tłok). I czy klocki używane (wytarte) czy nowe - nic nie ma prawa trzeć. Opory skrzyni to jedno, a wyczuwalno-słuchowo-czuciowe "szuranie" to inna para kaloszy. Elementy w Esie są proste jak budowa cepa. Przynajmniej jeśli chodzi o wspomniane miejsce....

Uriel75 pisze:Podstawa moim zdaniem. Przeczyścić ładnie wszystko, nasmarować. Za wyjątkiem powierzchni tarczy i powierzchni klocków!.

Dokładnie jak wszystko będzie obrośnięte brudem i błotem to kiła-mogiła

Mucka13 pisze:DaVe, a jak podniesiesz auto to możesz swobodnie kręcić przednimi kołami?? Bo ja mam pewien opór, ewidentnie klocek mi cały czas trze o tarcze, a w sumie
tego sie nie reguluje... więc co teraz?? czekać aż się to dotrze i ułoży czy co??:>

poczatkowo tak mialem ; )

ale po 200km zniklo ; ) samo sie ulozylo i tyle. hamuje wysmienicie jednym slowem

To teraz ja mam pytanie. Czy będą pasowały do mojego 1.3i z 1996 roku tj.MK VII. I jeszczejedno pytanie muszę zrobić tylne hamujce czy wystarczy wymienić same szczęki czy razem z bębnami - nie były wymieniane od nowości. Jeżeli z bębnami to jakie do mojego chodzi mi o wymiary?