Ford Escort Team Polska

mam takie pytanie wie moze ktos co i jak i czy duzo robocie bedzie przy takim swapie??
potrzebna wymiana elektryki? czy łapy silnika i skrzynia bedzie pasowac?? jezeli ktos wie prosze o odpowiec z góry dzieki

jeśli skrzynie masz z podciaganym ręcznym,to przynajmniej 1 problem mniej,a tak to na pewno będzie do wymiany elektryka silnika (nic strasznego,praktycznie tylko wpiac),komputer,kolektor wydechowy, inny dolot powietrza. Coś tam pewnie się jeszcze znajdzie,bo zależy czy z osprzętem będzie to 2.0,może być też inny przewód od układu wspomagania kierownicy.

jeśli skrzynie masz z podciaganym ręcznym

Chyba chodzi o wsteczny

no tak,pomyliło mi się

WieSiu pisze:jeśli skrzynie masz z podciaganym ręcznym,to przynajmniej 1 problem mniej

Trochę dziwne. Co za różnica czy ma skrzynie z podciąganym wstecznym czy też nie? Ma 1.8 RDA. Jeśli skrzynia od tego silnika podchodzi pod N7A(bo o ten silnik chodzi prawda?) to co za różnica jaka by to była skrzynia-z podciąganym wstecznym czy z "normalnym"? Nie wiem czy dobrze wytłumaczyłem o co mi chodzi, w krótkich słowach-skoro jedna skrzynia od RDA pasuje, to automatycznie i druga od tego silnika podejdzie.

WieSiowi chodziło o to , że jeśli wsteczny jest podciągany , to skrzynia pasuje - a raczej skrzynia "normalna" bez takiego wstecznego nie pasuje .
Z tego co pamiętam te z podciąganym mają inne półosie i przełożenie a te ze zwykłym wbijaniem wstecznego nie są przygotowane do tego silnika .

Jamszoł pisze:WieSiowi chodziło o to , że jeśli wsteczny jest podciągany , to skrzynia pasuje - a raczej skrzynia "normalna" bez takiego wstecznego nie pasuje .

No wiem, że o to mu chodziło. Kwestia tylko tego, że skoro ta daje rade, to nie rozumiem dlaczego ta druga miałaby nie ogarnąć tematu. Dlaczego? Dlatego, że to na logikę powinna być jedynie kwestia skręcenia skrzyni z blokiem. Bo co wtedy mają do ogółu półosie i przełożenie? Skoro obie skrzynie da się skręcić z blokiem RDA to są pod tym względem takie same. I skoro jedna z nich pasuje do N7A to i druga musi Chyba, że to jest kwestia nie wiem, łap i mocowania do nadwozia. Aczkolwiek to wtedy też nie powinno być wielkim problemem.

Skrzynia do N7A ma inne przełożenia(jest krótsza) , inne - grubsze półosie a co za tym idzie inne przeguby , inne piasty i wszystko co z piastami związane .
To jest główna różnica .
Zwykła skrzynia przy tym silniku się rozleci .
Poza tym jest nieco inna - jeśli chodzi o kształty - jest większa i o 10 kg cięższa

Jamszoł pisze:Zwykła skrzynia przy tym silniku się rozleci .

Na pewno? Tych 20Nm więcej nie przyjmie? Eeeee, myśle, że dałaby radę. Jak wytrzymuje te ponad 160Nm (bo RDA po modzie z kolektorem i wałkami mniej więcej tyle ma) to myślę, że 180-190Nm też by pociągnęła. No, chyba, że już ktoś miał tą skrzynie sprzężoną z N7A i mu się rozpadła.

Masz nawet inne - wzmocnione sprzęgło .

Zwykła skrzynia pociągnie n7a.
Jeden ( a może więcej) taki escort w PL jeździ.

Jamszoł pisze:Masz nawet inne - wzmocnione sprzęgło .

Sprzęgło to żaden problem Albo zrobić profi u radzikowskiego, albo po prostu dać sprzęgło z RS'a. Z tego co się orientuję wielokliny mają taką samą ilość zębów

Masz inne wielokliny - cały wałek sprzęgłowy jest grubszy

ta skrzynia z podciaganym wstecznym to mtx i jest dużo wytrzymalsza dla tego lepiej taka mieć. Ale nie bronię nikomu próbować na zwykłej skrzyni,jak nie chce szaleć to pewnie się nie rozleci,ale wtedy po co bawić nie w 2.0. Turbo diesle też mają mtx więc po coś taka skrzynie dał producent.

Jamszoł pisze:Masz inne wielokliny - cały wałek sprzęgłowy jest grubszy

W takim razie mój błąd

WieSiu, i o to mi chodziło, dzięki za wyjaśnienie tej kwestii