Nie chciałem zaśmiecać wątku "Co zrobiliście dziś dla swojego esa" więc założyłem nowy temat.
Generalnie pomyślałem o tym,że może to pęknięcie naciąć nożykiem,coś na kształt freza,szczeline wypełnić żywicą epoksydową,po stwardnięciu wyszlifować i dać kolor,natomiast koniec pęknięcia nawiercić wiertłem fi 3,i również wypełnić żywicą.
Robił ktoś kiedyś takie cuda?
Spawanie plastiku
Moderator: Moderatorzy
Napisałem do Mikrussa,ale generalnie ten sposób wydaje mi się realny,pęknięcie nie powinno dalej lecieć,bo tak jak napisałem,zderzak jest poza (u mnie) 6 śrubami +dodatkowe w nadkolach przykręcony na samym dole do chłodnicy za pomocą osłony(przy uderzeniu pogubiłem te zapinki i dałem 4 wkręty),wszystko jest na sztywno.
Właśnie przed chwilą kupiłem taki specyfik,zobaczymy co z tego wyjdzie,zrobie tak jak wcześniej pisałem,nie będę stosował żadnej maty szklanej,ponieważ jest to tylko 5-cio cm. pęknięcie a nie podziurawiona pajęczyna.
żywica epoksydowa
Właśnie przed chwilą kupiłem taki specyfik,zobaczymy co z tego wyjdzie,zrobie tak jak wcześniej pisałem,nie będę stosował żadnej maty szklanej,ponieważ jest to tylko 5-cio cm. pęknięcie a nie podziurawiona pajęczyna.
żywica epoksydowa