Ford Escort Team Polska

Kupiłem do mojego MK7 wiązkę drzwi od MK7. Różnica polega na tym, że ja mam CL, a wiązka jest od GHIA. Dziś ją oglądałem dość dokładnie i zaintrygowała mnie końcówka tej wiązki, więc pobiegłem migusiem do autka, a tu zonk.

Nowa wiązka wygląda jak na foto poniżej, a moja w aucie nie ma tej przykręcanej końcówki, tylko wchodzi gdzieś w karoserię. narazie tego nie rozkręcałem, ale już na pierwszy rzut oka widać, że ch*j bombki strzelił dopóki nie znajdę drugiego końca tej wiązki.

Teraz pytanie: czy ta wiązka, która powinna wystawać z karoserii, to idzie tylko do skrzynki z bezpiecznikami, czy gdzieś dalej? No i od jakiej wersji szukać? rozumiem, że tylko GHIA miała taką jak ta? (el. szyby, el. lusterka + podgrz., centralny, głośnik). W dodatku chcę przerobić ten czerwony odblask na taki, że się zapalał razem z oświetleniem kabiny.

Przy okazji jeszcze pytanie. Bo w tej wiązce jest żółta wtyczka 2-pin domyślam się, że do głośnika. druga jest 2-pin i gdzieś widziałem, że to do el. szyb. Ale są jeszcze dwie czarne wtyczki 6-pin okrągłe. jedna jest w ch*j długa i ma 4 przewody, a druga jest króciutka i ma 6 przewodów. Jedno to pewnie centralny, a drugie lusterka, ale które jest które??

Z góry dzięki za pomoc...

[ Dodano: Wto 29 Gru, 2009 ]
jeśli chodzi o te czarne wtyczki z niebieskim środkiem, to zauważyłem, że ta krótka z lewych drzwi ma oznaczenie A1, ta długa A2, natomiast z prawych drzwi ta krótka ma A13, a ta długa A8. Mówi to Wam coś?

wszystkie wtyczki w essach są takie jak ta na zdjęciu z Ghia, różnica to ilość pinów i kabelków. Jak masz z ghia to masz wszystkie kabelki i wtyczki - do centralnego, elektrycznych szyb, podgrzewania lusterek i ich regulacji, wtyczki są jedyne w swoim rodzajyu dla każdego elementu - nie da sie podpiąć wtyczki głośnikowej do sterowania lusterkiem. Jesli u ciebie nie ma tej części wtyczki w słupku w którą wkkręca sie widoczną na fotce wtyczke to masz druciarnię i musisz kupić resztę do zamocowania na słupkach.

Yagr, jezeli mnie skleroza nie myli to w wersjach najubozszych nie ma takich wtyczek okraglych tylko zwykle gumowe wezyki na wcisk a w srodku ida kable i nie ma zadnej kostki na slupku i jest to oryginalne. ja mailem tak w mk5 (wiazka z samymi dwoma przewodami do glosnika - oryginal) i w mk7 (wiązka z kablami do glosnikow oraz do centralnego)

cidzej pisze:Yagr, jezeli mnie skleroza nie myli to w wersjach najubozszych nie ma takich wtyczek okraglych tylko zwykle gumowe wezyki na wcisk a w srodku ida kable i nie ma zadnej kostki na slupku i jest to oryginalne. ja mailem tak w mk5 (wiazka z samymi dwoma przewodami do glosnika - oryginal) i w mk7 (wiązka z kablami do glosnikow oraz do centralnego)

ups... w życiu takich nie widziałem ale możliwe że tak jest... Wtedy i tak pozostaje Albercikowi kupić te wewnętrzne łączki...

A mnie zastanawia, kiedy to auto definitywnie przestanie jeździć. Bo w tej chwili jest rozbierane, sztukowane i rzeźbione, bez najmniejszego przemyślenia, przygotowania i wcześniejszego rozeznania sprawy.
Albercik, to teraz co? Wyprujesz wiązkę główną z pojazdu? Co jeszcze, wykombinujesz, przerobisz po swojemu, zniszczysz, dążąc do przeróbki swojej wersji podstawowej do wersji ghia do sześcianu?
I za jaki czas pojawi się ogłoszenie o sprzedaży escorta z drobnymi problemami elektrycznymi? W całości lub na części. Nie zapomnij wspomnieć, że dołączasz sporo części zapasowych.

Blazey, to jest auto kolegi Albercika i neich sobie robi z nim co chce puki nie wykreca 3 z 4 śrub trzymajacych kola albo w zaden inny sposob nie stwarza zagrozenia w ruchu to niech rzezbi „wolnoć Tomku, w swoim domku”


możnaby sie co najwyżej zastanowić czy nie lepiej by bylo zainwestować kase i czas w doprowadzenie głowicy i blachary w aucie do porząadku zamiast tych wszystkich gadżetów, ale ... jedni po zakupie auta doprowadzaja je do porzadku a inni inwestuja w CA i spojlery oraz rozne smieszne a'la chormy i stad sie biora te smeiszne golfy i Calibry na drogach

Yagr pisze:

cidzej pisze: „wolnoć Tomku, w swoim domku”

raczej "wolność Alberciku w swoim fordziku"

obaj macie rację, bo ksywę mam Albercik, ale na imię Tomek

Jeśli chodzi o te gniazda, to doszedłem do budującego wniosku (po obejżeniu auta na szrocie), że wyrwanie z niego wiązki tej, co idzie od słupka do auta graniczyłoby z cudem, bo musiałbym całe auto rozebrać, bo część idzie do skrzynki z bezpiecznikami, część, do centralki CZ, część do radia itd... nie ma sensu się z tym bawić. Albo wywalę te złącza i zrobię 'na krótko' i poprowadzę nowe przwody, albo jakimś cudem uda mi się wytargać gniazda ze słupków z uciętymi kablami i z tych gniazd wyprowadzę nowe kable. Oczywiście mają być popodpinane w miejsca fabryczne, czyli do bezpieczników, przekażników i przełączników, jednak, nie będę bawił się w zmianę wiązki w połowie auta.

Blazey - nie robię 1000 rzeczy na raz, bo na raz to tylko gromadzę części, ale montaż odbywa się po kolei. Jak się pojawi kiedyś na allegro, to będzie z opisem, że było to CL, ale zostało dołożone wyposażenie z GHIA. Wiązkę w lewych drzwiach muszę wymienić i tak, bo mam problemy z CZ (jak już pisałem jakieś 2 miesiące temu). Poszedłem za Twoją poradą i aprwdziłem, że jest przecięta izolacja na wiązce wewnątrz drzwi i nie ma już sensu tego łatać. A bez ogrzewanych lusterek nie przeżyję (przyzwyczajenie drugą naturą człowieka), więc i to trzeba założyć. A skoro już będą lusterka, to trzeba elektryczne zrobić bo nie widziałem jeszcze manuali z podgrzewaniem A skoro mam już wiązkę z szybami, to czemu nie założyć sobie takiego bajeru, który też ułatwia życie, a koszt niewielki.

Przy silniku nie mam co dłubać, bo narazie nie mam z nim problemów. Jedyne co, to regulacja zaworów i wymiana amortyzatorów. To zrobię po 10-tym, jak pensja przyjdzie. Do tego zbliża się wymiana oleju (bo zaraz 8 tysi stuknie), ale to jeszcze z miesiąc spokojnie. Przegląd mam do marca, a druga rata OC do lutego, więc nie ma się co stresować. Rdzy narazie nie robię, bo to póżną wiosną będzie do robienia, bo teraz nie wiadomo do końca co robić, a czego jeszcze nie.

To tyle chyba z moich wypocin Miłej lektury

Wersja CL - inna, uboższa skrzynka elektryczna. Uboga wiązka. Brak okablowania właściwie dla wszystkich dodatków, mały silnik, najsłabszy alternator...
Pomijam obciążenie elektryczne auta, które chcesz zafundować, bo pewnie jakoś to będzie działać. Tyle tylko, że to, co zamierzasz zrobić, to totalna rzeźba - tu uciąć, tam dosztukować, tu dolutować... I zrobisz takiego Frankensteina, że sam się pogubisz, o poprawnym działaniu nie wspominając. A kiełbaski niespecjalnie smakują pieczone na grillu z płonącego auta.

Blazey, ja nie robię na pałę, jak 'tjunerzy' z cali team. Skrzynkę bezpieczników sprawdzałem narazie pod kątem bezpieczników tylko, ale w tej kwesti problem jest rozwiązany bo wszystko, co potrzeba czyli piny do bezpieczników są. To już daje mi 50% szans, że w takim razie piny do przekażników też będą. Oczywiście mówię tylko o tych, co są mi potrzebne, czyli szyby + lusterka. Poza tym to żaden problem kupić skrzynkę od GHIA, bo pewnie ta niedługo padnie (czytałem, że to częsta usterka). No chyba że są inne złącza, ale nie sądzę.

Kable jak kładę nowe, to nie robie pająka pod deską, który wije pajęczynę i oplata pomału całe auto, tylko robię wg ory instalacji. Na przykład: kabel od głośnika tylnego prawego idzie przewym progiem wraz z wiązką od pompy, a potem do bagażnika i siup na nadkole, to kładąc nowe kable idę dokładnie po wiązce oryginalnej dokładając przewody przymocowane taśmą izolacyjną do całej wiązki. nie ma różnicy między moją robotą, a fabryką. jeśli trzeba gdzieś dwa przewody połączyć, bo dostanie potrzebnej wtyczki graniczy z cudem (przerabiałem to w marei, jak mi się upalił jeden pin w złączu idącym do lampy i nie miałem jednego mijania), to nie skręcam dwóch drutów razem i biurową taśmą klejącą, tylko albo lutuję dwa przewody i na to opaska termokurczliwa + taśma izolacyjna, albo (przy większych obciążeniach prądowych) złącze zaciskane do łączenia kabli o fi od 3 mm^2 i na to izolacja.

także jak widzisz - nie jest to prowizorka młotkiem i przecinakiem. No chyba, że znasz jeszcze lepsze metody na robienie modyfikacji, to chętnie się nauczę. Ale powim Ci, że moi znajomi zajmujący się CA, elektryką samochodową, a nawet w głupim 'pimp my ride' i innych kretynizmach tego typu robią to dokładnie w taki sam sposób.

Jak? Przy zakresie zmian, jaki planujesz, fantazjujesz, przewidujesz, imaginujesz*, najszybszym, najpewniejszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem będzie wywalenie kokpitu, i przeszczep całej, kompletnej wiązki.
Proste pytanie: ILE przewodów musisz doprowadzić dodatkowo do lewych drzwi?



*) niepotrzebne skreślić

Blazey pisze:Proste pytanie: ILE przewodów musisz doprowadzić dodatkowo do lewych drzwi?

równie prosta odpowiedż: 8 Ba! Pójdę nawet dalej i powiem Ci, że do prawych dokładnie tyle samo

Wymień. Bo nieprawda.

Blazey pisze:najszybszym, najpewniejszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem będzie wywalenie kokpitu, i przeszczep całej, kompletnej wiązki.

Jakbym robił niewiadomo co, to może i tak. Ale dokładam tylko lusterka i szyby. Ewentualnie w nieodległej przyszłości halogeny, a za 1000 lat (jak się wsześniej ta padaka nie rozpadnie) klima. Ot tyle, co do przerabiania

A nie przepraszam - jeszcze jeden kebelek muszę przeciągnąć - od czujnika VSS, bo chcę zegary po FL'u

[ Dodano: Wto 29 Gru, 2009 ]

Blazey pisze:Wymień. Bo nieprawda.

Wiązka kabli od ghia ma tak:
el. lusterka + podgrzewanie - 6 przwodów
el. szyby - 2 przewody
głośnik - 2 przewody
centralny zamek - 4 przewody.

W sumie daje to nam 14 kabli.

U siebie mam:
głośnik - 2 przewody
centralny zamek - 4 przewody

czyli w sumie 6 już mam.

Jakby nie patrzeć brakuje tylko ośmiu.

Albercik, pomyśl o mocniejszym alternatorze bo jak wszystko poprzerabiasz co zaplanowałeś , to ten co masz nie będzie się wyrabial.

Wiem. Leży u mnie w domu. Nówka sztuka (tzn. po regeneracji ) 70A - taki podobno był w wersjach z ogrzewaną przednią szybą i z tymi wszystkimi bajerami