Woda zalewa akumulator

gradobr · Post autor: **gradobr** » 28 gru 2009, 10:18

witam wszystkich:P od niedawna zauważyłam że gdy pada badz umyje auto to po podniesieniu maski na gornej oslonie akumulatora jest pelno wody, mam przykryty od gory tą osloną ale musialam włozyc jeszcze gume bo klemy sie zrobily brzydkie ;/ podszybie mam cale uszczelka tez jest tylko tak mysle ze ta woda powiina gdzies odplywac a po drugiej stronie kabiny tez zawsze 'stoi' woda mozecie mi cos poradzic?

orion · Post autor: **orion** » 28 gru 2009, 12:49

nic nie poradzisz, inżynierowie forda kiepsko umiejscowili akumulator i tyle , zabezpiecz czymś klemy załóż pokrywkę i już

Post autor: **Yagr** » 28 gru 2009, 13:02

klemy posmaruj wazeliną techniczna - zabezpieczy przed wpływem wody i postępująca korozją

a potem tak jak orion napisał - dekiel na wierzch i trzeba sie przyzwyczaić....

Blazey · Post autor: **Blazey** » 28 gru 2009, 13:09

Tylko niedobrze, jeśli ci na podszybiu stoi woda. To znaczy, że odpływy się pozatykały . Trzeba to udrożnić.
Woda akumulatorowi nie szkodzi. Jest hermetyczny (chyba, że klemy zwiera ze sobą). Ale po zabezpieczeniu ich wazeliną nic złego nie będzie się dziać.
PS.ORION, to zajrzyj do megane I, to zaczniesz podziwiać inżynierów z forda.

orion · Post autor: **orion** » 28 gru 2009, 13:13

PS.ORION, to zajrzyj do megane I, to zaczniesz podziwiać inżynierów z forda.

Miałem okazję zmieniać aku w maegance w mroźną noc , masakra.

Post autor: **Jamszoł** » 28 gru 2009, 16:19

Spróbujcie wymienić żaróweczkę w Terrano lub Vivaro

Albo lepsza zagrycha - odkręcić reflektor przy C1

gradobr, z obu stron podszybia sa odpływy - jeśli woda stoi to musisz je przepchac - są to otworki ok.12 mm - wetknij tam jakiś drut to je przepchasz - najlepiej jak polejesz wodą i przepychać będziesz z wodą .

gradobr · Post autor: **gradobr** » 28 gru 2009, 19:21

ok jutro spróbuje się za to zabrać dzięki za rade

Post autor: **WieSiu** » 31 gru 2009, 08:42

Wszystko pięknie do czasu aż nie masz diesla. Z niego wyciągnąć akumulator to dopiero problem

dziku · Post autor: **dziku** » 31 gru 2009, 09:20

WieSiu pisze:Wszystko pięknie do czasu aż nie masz diesla. Z niego wyciągnąć akumulator to dopiero problem

Popieram. Próbowałem już parę razy to zrobić i jakoś nie szło

Oby nie było dużych mrozów

:D

Post autor: **kupiec** » 31 gru 2009, 17:04

a tam opowiadacie

jak codziennie sie wyciąga to można dojść do perfekcji

ja to w 10s wyciagam z diesla akum

Post autor: **Jamszoł** » 31 gru 2009, 17:09

No tak - to jest sposób

Aku jest warte 3 razy tyle co lodówka - więc jak go nie ma , to nikt Esa nie ukradnie