Strona 1 z 2

Nagły spadek siły hamowania

: 25 gru 2009, 09:13
autor: dziku
Mam pewien problem z hamulcem który pojawił się 2 dni temu. Wcześniej było wszystko normalnie - wcisnięcie hamulca powodowało porządne hamowanie. Od 2 dni gdy wciskam hamulec pedał idzie w podłogę i hamuje słabo. Po podpompowaniu (jak przy hamowaniu pulsacyjnym) jest nieco lepiej ale nadal nie jest tak jak było wcześniej. Gdzie może tkwić przyczyna takiego stanu rzeczy?

Dodam że płynu hamulcowego jest cały zbiorniczek i nie ubywa. Czy jest możliwe że należałoby go wymienić i dlatego siłą hamowania spadła? Zmieniamy był równo rok temu. Ewentualnie czy możliwe jest aby układ się zapowietrzył i dlatego były takie objawy?

Prosze o pomoc bo trochę ciężko tak bedzie jeździć ;)

: 25 gru 2009, 12:06
autor: Jamszoł
Moim zdaniem poszła Ci pompa hamulcowa - przepuszcza miedzy sekcjami .

: 26 gru 2009, 12:27
autor: Falconx
Schyl sie i obejrzyj koła od wewnątrz - szczególnie tył czy nie jest mokry od płynu . A może szczęki Ci się skończyły ?? Zaciągnij ręczny o pare ząbków , ale tak żeby nie hamował, wypompuj hamulec i zobacz czy pedał masz wyżej . tak czy siak trzeba przejrzeć układ hamulcowy , bo nie jest dobrze .

: 24 sty 2010, 16:12
autor: mateusz_175
Podebnę się pod temat bo mam również problem z hamulcami lecz troszkę inny.

Problem wygląda następująco:

Jadę sobie, naciskam hamulec, pedał normalnie troszke siada i dobrze hamuje. Puszczam pedał i znów naciskam, pedał robi się twardszy i sporo gorzej hamuje, muszę mocniej docisnąć żeby zachamować. Każde następne hamowanie w krótkim odstępie czasu jest takie samo, pedał twardszy i słabo hamuje.
Problem pojawił się ponad tydzień temu, był u mechanika, coś zrobił, ale niewiele to dało.
Jedynie dobre hamowanie uzyskuje za pierwszym naciśnięciem.
Może wie ktoś co to może być ? Ręce mi już opadają, co chwile coś i coś...
Jeszcze dodam, że przed tym gdy wylądował u mechanika to już w ogóle, nawet za 1 naciskaniem ledwo hamował i pedał był twardy jak skała, o fotel się trochę musiałem zapierać żeby hamować. Wyglądało to tak, jakby wspomagania nie było.
Proszę Was po raz kolejny o poradę

: 24 sty 2010, 17:16
autor: morgon
no i też tak to wygląda, jakby wspomaganie padało ale czy da się naprawić czy trzeba wymienić to już nie wiem

: 24 sty 2010, 21:33
autor: Jamszoł
mateusz_175, na bank coś się dzieje z serwem - albo padło samo serwo albo coś się dzieje z podciśnieniem - najpierw sprawdź wężyk idący do serwa czy jest cały

: 24 sty 2010, 21:35
autor: Yagr
najczęściej pada wężyk, to, za rada przedmówców, sprawdź najpierw ;)

: 25 sty 2010, 22:56
autor: mateusz_175
No to możę zacytuję co powiedział ( tak mniej więcej ) ten majster:
Wyrobił się bolec na wałku rozrządu który tam sobie smiga podczas pracy silnika i przez to kłopot z tymi hamulcami. Naspawał go coś tam ale to krótkotrwała metoda. Mówił że trzeba naspawać czymś trwałym, któro nie zużyje się szybko. Najprawdopobniej nie ma ciśnienia w tej chyba pompie, jest ona przykręcona do głowicy obok termostatu. Tak gadał gdy 1 razy byłem z tym kłopotem u niego.
Co o tym sądzicie :) ? Jamszoł :P ?
Nie mam pewności więc zapytam wprost. To serwo/wspomaganie, jest to czarne okrągłe " to cos" zaraz za zbiorniczkiem płynu hamulcowego ? :mrgreen:

: 25 sty 2010, 23:07
autor: Yagr
mateusz_175, dla mnie wałek rozrządu ma raczej żaden wpływ na hamulce... Jedyny punkt wspólny systemu hamulcowego z silnikiem to wężyk podciśnieniowy. Serwo to właśnie ten dyskowaty twór za zbiorniczkiem.

: 26 sty 2010, 00:38
autor: Blazey
Yagr, a diesel nie ma czasem pompki podciśnieniowej do serwa hamulców właśnie na wałku rozrządu?

: 26 sty 2010, 13:34
autor: WieSiu
ma :) Pompa Vacum i pewnie w tym elemencie jest jakis problem.

: 26 sty 2010, 13:56
autor: Yagr
Blazey pisze:Yagr, a diesel nie ma czasem pompki podciśnieniowej do serwa hamulców właśnie na wałku rozrządu?
Ups... a to nie wiedziałem... :oops: sorry za wprowadzenie w błąd

: 26 sty 2010, 16:01
autor: Jamszoł
Mechanior nadspawywał tloczek pompki podciśnieniowej - bo się wyrobił i żeczywiście jest ona napędzana z wałka rozrządu - tyle , że po przeciwnaj stronie od paska rozrządu.
A brak podciśnienia - to brak wspomagania.
Nie wiem czy sam wałek się dokupi ale jeśli nawet to i tak plaszczyzna po ktorej chodzi wałek - też będzie wyrobiona .
Proponuje szykować już kasę na nową pompkę - bo taka ze szrotu to 50/50 , że będzie słuzyć dość dlugo.
hyba , że ze szrotu będzie dobra to kupić i podmienić a na nową zbierać kasę .
A tak naprawdę to nie wałek a tłoczek :mrgreen:

: 27 sty 2010, 10:21
autor: mateusz_175
No dokładnie jak piszesz Jamszoł :)
Po przeciwnej stronie rozrządu. Ile ta pompa może kosztować możecie mniej więcej powiedzieć jak z cenami ?
Jak nie urok to sraczka z tym autem, teraz rozrusznik się zawiesił i nawet nie zakręci :mrgreen:
Dzięki za odpowiedzi ;)
pozdr.

: 03 lut 2010, 11:26
autor: kupiec
mateusz_175, i co z hamulcami? mam to samo :/ napisz co zrobiłeś i za ile.