: 02 lip 2010, 17:41
Co do zagłuszania - czasami jestem za - generator powiedzmy 6kHz podany na mikrofon i tyle
Panowie i Panie - kultury na CB nie będzie jak nie damy dobrego przykładu. To walka z wiatrakami jak mówi Jurek - pierdylion postów napiszemy i nic to nie zmieni. Wiecie czemu... Większość małych mobili (95%) traktuje CB jako antyradar i mają w du...ie pomóc jak dróżka itd.
A kultury przykład to macie w nowym wątku mojego autorstwa z dzisiejszego dnia. Oby każdy tak robił. To jest satysfakcja!
A gamoni to... Cóż... Ignorować - to boli najbardziej (czytaj: Koziołek Matołek na Pradze - pamiętasz jak bolało jak przyjechaliśmy?) (i tak tu nie zajrzy hahaha)
Jak nauczyć? Prosta metoda... Wczoraj uczyłem kierowcę PKS który olał mnie na #19. Prosiłem o margines kilkanaście razy - ciągle cisza... Mrugałem dyskoteką, syreną - cisza...
Wyprzedziłem (jechał 60 km/h), ostro przed niego, hamulec i kilometr jazdy 20 km/h na 2 biegu na podwójnej ciągłej, slalomem, blokowaniem... Klął, nagle przypomniał sobie do czego jest gruszka, mrugał światłami. Mógł mi skoczyć!
Squelch w radiu zrobił swoje. Po kilometrze koszmaru zapamiętał napis TOSTER z tylnej klapy
Panowie i Panie - kultury na CB nie będzie jak nie damy dobrego przykładu. To walka z wiatrakami jak mówi Jurek - pierdylion postów napiszemy i nic to nie zmieni. Wiecie czemu... Większość małych mobili (95%) traktuje CB jako antyradar i mają w du...ie pomóc jak dróżka itd.
A kultury przykład to macie w nowym wątku mojego autorstwa z dzisiejszego dnia. Oby każdy tak robił. To jest satysfakcja!
A gamoni to... Cóż... Ignorować - to boli najbardziej (czytaj: Koziołek Matołek na Pradze - pamiętasz jak bolało jak przyjechaliśmy?) (i tak tu nie zajrzy hahaha)
Jak nauczyć? Prosta metoda... Wczoraj uczyłem kierowcę PKS który olał mnie na #19. Prosiłem o margines kilkanaście razy - ciągle cisza... Mrugałem dyskoteką, syreną - cisza...
Wyprzedziłem (jechał 60 km/h), ostro przed niego, hamulec i kilometr jazdy 20 km/h na 2 biegu na podwójnej ciągłej, slalomem, blokowaniem... Klął, nagle przypomniał sobie do czego jest gruszka, mrugał światłami. Mógł mi skoczyć!
Squelch w radiu zrobił swoje. Po kilometrze koszmaru zapamiętał napis TOSTER z tylnej klapy