[MK5] Wysokie obroty,gdy sie zagrzeje gaśnie
: 03 gru 2009, 18:25
Witam,na początku chciałbym się przywitać bo jestem tu nowy.Nie jestem jakiś tam znawcą ale troszke znam się na samochodach ledcz ciągle się ucze...
Mam Forda oriona 1.6 8v 92r
Mam poważny problem...
Otóż od jakiegoś czasu wariowały mi obroty,więc postanowiłem przeczyścic silniczek krokowy...Zrobiłem to i było tak samo.Więc postanowiłem przeczyścic przepustnice,była zawalona smołą i to bardzo.No i od tej pory coś musiałem zespuć bo auto zaczeło wariować.Po wyczyszczeniu tej przepustnicy jak odpalam silnik auto ma bardzo wysokie obroty... Czy to winny temu może być ten czujnik przy przepustnicy ? A kolejny problem to gotujący się płyn chłodzący,wcześniej nie mialem tego,a teraz auto troche pochodzi i płyn zaczyna się gotować ,także wentylator się włącza...A najgorsze jest to że po przejechaniu 1-2 km gdy silnik sie mocno nagrzeje to auto gasnie i nie moge go dopalic...Musze czekac az ostygnie i wtedy załapie.Może to wina termostatu ? Albo jakiegoś czujnika ? Powinienem wymienić uszczelkę pod głowicą ? Tak czy siak zrobie to tylko zastanawia mnie dlaczego tak sie stało.Dodam że jak odkręcałem przepustnice,i odpiąłem ten czujnik od przepustnicy to wydawało mi się że słysze jakiś syczący dzwięk od komputera-sterownika... A może poprostu wydawało mi się,czy winny temu że silnik się grzeje,ma wysokie obroty i gaśnie jak sie zagrzeje może być komputer-sterownik ?
Na końcu chciałbym coś powiedzieć...
Wiem,że na odległość cięzko jest pomoc,bo np w moim przypadku można miec setki podejżen,ale kazdą propozycje od państwa przyjme z zadowoleniem.
Proszę o podpowiedzi bo nie stac mnie na to żeby pokupować 3 czujniki,termostat,uszczelke,pompe wody i komputer...
Z góry dziękuje i pozdrawiam
Mam Forda oriona 1.6 8v 92r
Mam poważny problem...
Otóż od jakiegoś czasu wariowały mi obroty,więc postanowiłem przeczyścic silniczek krokowy...Zrobiłem to i było tak samo.Więc postanowiłem przeczyścic przepustnice,była zawalona smołą i to bardzo.No i od tej pory coś musiałem zespuć bo auto zaczeło wariować.Po wyczyszczeniu tej przepustnicy jak odpalam silnik auto ma bardzo wysokie obroty... Czy to winny temu może być ten czujnik przy przepustnicy ? A kolejny problem to gotujący się płyn chłodzący,wcześniej nie mialem tego,a teraz auto troche pochodzi i płyn zaczyna się gotować ,także wentylator się włącza...A najgorsze jest to że po przejechaniu 1-2 km gdy silnik sie mocno nagrzeje to auto gasnie i nie moge go dopalic...Musze czekac az ostygnie i wtedy załapie.Może to wina termostatu ? Albo jakiegoś czujnika ? Powinienem wymienić uszczelkę pod głowicą ? Tak czy siak zrobie to tylko zastanawia mnie dlaczego tak sie stało.Dodam że jak odkręcałem przepustnice,i odpiąłem ten czujnik od przepustnicy to wydawało mi się że słysze jakiś syczący dzwięk od komputera-sterownika... A może poprostu wydawało mi się,czy winny temu że silnik się grzeje,ma wysokie obroty i gaśnie jak sie zagrzeje może być komputer-sterownik ?
Na końcu chciałbym coś powiedzieć...
Wiem,że na odległość cięzko jest pomoc,bo np w moim przypadku można miec setki podejżen,ale kazdą propozycje od państwa przyjme z zadowoleniem.
Proszę o podpowiedzi bo nie stac mnie na to żeby pokupować 3 czujniki,termostat,uszczelke,pompe wody i komputer...
Z góry dziękuje i pozdrawiam