Ford Escort Team Polska

LINK

Ciekawe jak się tym jeździ?
Ja bym taką skrzynie podczepił pod RQB

ogłoszenie jest nie aktywne

new90 pisze:ogłoszenie jest nie aktywne

działa normalnie.
Ten escort to jeszcze nic. Znam agenta co ma fieste 1.2 z gazem na automacie....

no juz mi sie otwiera hmmmmm automat fujjjjjjjjj cała przyjemnosc z jazdy ucieka

automacik to by sie przydał niektórym kobietą bez urazy oczywiście

mejo__adamus pisze:automacik to by sie przydał niektórym kobietą

popieram... jak jade z moja mama to az mi zal tego biednego silnika... nie umie dobra biegu do predkosci ani zredukowac wrrrrrr dobrze ze moim essem nie jezdzi

Prawdę powiedziawszy nie wiem co Wam w automacie przeszkadza a w tej sztuce z silnikiem 1.4 czy to automat czy nie i tak nie ma przyjemności z jazdy,więc już lepiej żeby ten automat był zwłaszcza dla tych co po dużych miastach śmigają.

zanim kupiłem Bravo, to się przymierzałem do Fiesty 1.0.... automat była w super stanie, a wrażenia z jazdy - niesamowite. Gdybym ją pchał, to chyba lepiej by się zbierała Ale ogólnie planuję w niedalekiej przyszłości przesiadkę na automata. Jeździłem sporo Chryslerem Voyagerem i przyznam, że jak wcześniej mówiłem jak Wy - żadnych automatów, automat to zło itd, tak teraz zupełnie odwrotnie mam. Mam już dosyć machania tą wajchą. Po prostu dosyć...

Ja następne autko to będę miał w automacie. Jazda po mieście to sama przyjemność a i w trasie teżniczego sobie.

kupiec, jak miałem mareę, to też tak mówiłem, i co? kupiłem escorta Tak btw - na trasie automacik jest super, a jak masz tempomat to już wogóle bajera, wrzucasz sobie tempomacik przy 110 np. i jedziesz trzymając nogi za oknem

Albercik pisze:była w super stanie, a wrażenia z jazdy - niesamowite.

a tam nie byla przez przypadek bezstopniowa skrzynia,bo w mk3 fiescie chyba taka wlasnie byla.


Dobrze, ze sa obroncy automatow. Mnie to powoli smieszy takie gadanie ze manual jest lepszy bo np. moze sobie sam decydowac jak jedzie. Przeciez automatem mozna tak samo decydowac na ktorym biegu auto ma jechac (odpowiednio wciskajac gaz). Do tego szybko zmienia biegu, nawet przy sciganiu sie duzo gorzej nie zmienia niz przy manualu. Dla mnie wada automatu to, gorsze osiagi (tych starych automatow), to ze ma mniej biegow i ze wiecej pali. A jesli chodzi o awaryjnosc, to jak sie dba to jezdzi A tak same plusy i szczerze tez nie chce mi sie machac wajha od biegow non stop (i po co tak machac skoro w wiekszosci jezdzi sie powoli po miescie - czysta glupota, rozumiem ze ktos non stop sie sciga, to automat jest bleee). A tempomacik to juz rewelka, nawet jak jest gorka to sobie sam zredukuje i jedzie caly czas tak samo szybko.

i ja tez mialem automat opel vectra i jezdzilem nim w wiekszosci w miescie.i jesli chodzi o mnie to straszny jest automat.usypia i zamula.manual tylko i wylacznie

A ja się zgadzam i z jednymi i z drugimi automat ok ale tak od 150kucy Jakby ktoś miał okazje prowadzić polecam Opla Omege B MV6 211kucy to auto nie jedzie ono płynie

new90 pisze:automat fujjjjjjjjj cała przyjemnosc z jazdy ucieka

jarekezg pisze:automat ok ale tak od 150kucy

WieSiu pisze:a w tej sztuce z silnikiem 1.4 czy to automat czy nie i tak nie ma przyjemności z jazdy

o to mi chodziło... normalne ze jak bym mial ferrari to bym wolał automat

Mnie już zmęczył manual, i zdecydowanie na pewno kupię następny automat.
Porównam tutaj np. bo mam okazje takimi jeździć nowe Volvo S80 w manualu i automacie. W manualu traci się całą przyjemność z jazdy takim samochodem. Takie jest przynajmniej moje odczucie.