Problem po wymianie termostatu i czujnika z sygna. na zegary

Moderator: Moderatorzy

Rocky

Problem po wymianie termostatu i czujnika z sygna. na zegary

Post autor: Rocky »

Witam!

A więc do rzeczy :mrgreen:

2 tygodnie temu wymieniłem termostat z ,,no-name" na motorcrafta oraz czujnik podający sygnał na zegary z oryginała niestety na zamiennik EPS.

Objawami skłaniającymi mnie do wymiany czyjnika + termostatu były:
-raz wentylator załączał się na 3/4 wskaźnika raz na połowie a ostatnio nawet na 1/4 wskaźnika więc ewidentnie czujnik nawalał.
-czasem przy jeździe w trasie temp była cały czas na minimum aby po 2 minutowym postoju na światłach była już w połowie skali.
-dosłownie letnie ciepełko przy maksymalnym grzaniu w kabinie.

Jednak wcześniej zbiorniczek wyrównawczy od płynu chłodniczego był gorący i było w nim spore ciśnienie, należało bardzo powoli odkrecać korek.

Po wymianie czujnika + termostatu sprawa wyglada całkiem inaczej.

Silnik nagrzewa się szybko, wskazówka juz po kilku chwilach zaczyna się podnosić. Temperatura w kabinie przy nastawieniu na maksymalne grzanie jest bardzo wysoka, w końcu jest ciepło.
Wszystko byłoby super gdyby nie fakt, że teraz wskazówka w czasie normalnej jazdy po mieście (nie korki) jest na 3/4 wskaźnika. Tzn pomiędzy N a O. (FOTO) Wentylator załącza się w połowie odległości między czerwonym polem a literką N a więc wiele czasu nie potrzeba do jego uruchomienia. Nawet na gorącym pracującym silniku mogę odkręcić korek ze zbiorniczka płynu chłodniczego, gdyż nie ma ciśnienia w nim, nic nie syczy, zbiornik wogóle nie jest gorący ani nawet ciepły! Co jest grane? Układ sie nie odpowietrzył? Chłodnica zapowietrzona? Płyn chłodniczy ma może rok. Jest to petrygo. Węże za termostatem są gorące. Jak wyglada sprawa u Was z tym grzaniem oraz temperaturą na wskaźniku?

Kilka danych:
1.8 16V - RDA - klima
- czujnik wentylatora 4 pinowy - EPS - wentylator działa
- czujnik na zegary 2 pinowy - EPS - pokazuje temp
- termostat motorcrafta - raczej działa.
Załączniki
Fotka z zakresem temperatury po wymianie termostatu + czujnika. Wczesniej było to na poziomie max literki M.
Fotka z zakresem temperatury po wymianie termostatu + czujnika. Wczesniej było to na poziomie max literki M.
Temp.jpg (166.54 KiB) Przejrzano 3389 razy
Popsuty termostat. Jest otwarty na maxa i nie da się go zamknąć. Czpień wyskoczył ze sprężyny
Popsuty termostat. Jest otwarty na maxa i nie da się go zamknąć. Czpień wyskoczył ze sprężyny
Term.jpg (226.28 KiB) Przejrzano 3391 razy
Albercik

Post autor: Albercik »

Temperatura u Ciebie jest ok. Natomiast mogłeś źle odpowietrzyć układ. Robiłeś to na pałę, czy masz o tym jakąś wiedzę? Bo np. mało kto wie, żeby odpowietrzyć też nagrzewnicę... :P
Rocky

Post autor: Rocky »

Albercik pisze:Temperatura u Ciebie jest ok. Natomiast mogłeś źle odpowietrzyć układ. Robiłeś to na pałę, czy masz o tym jakąś wiedzę? Bo np. mało kto wie, żeby odpowietrzyć też nagrzewnicę... :P
Odpowietrzałem chyba dobrze :mrgreen: Tyle płynu ile zlałem z chłodnicy (bo zlewałem korkiem spustowym) tyle samo wlałem. Korek zakręcony. Grzanie w kabinie załączone, włączył się wentylator więc chyba powinno być ,,ołkej" :mrgreen:
Albercik

Post autor: Albercik »

a klimę masz włączoną, czy wyłączoną?
Rocky

Post autor: Rocky »

Albercik pisze:a klimę masz włączoną, czy wyłączoną?
Nabita 2 miechy temu, szczelna, sprawna. Ale nie jeźdze teraz z klimą gdzieś od 2 tyg, więc bez klimy.
Albercik

Post autor: Albercik »

To spróbuj włączyć kllimę i z klimą trochę pojeżdzić. Poza tym, nie jest wykluczone, że czujnik temperatury jest uwalony. Chociaż z drugiej strony to może być całkiem noromalne. U mnie w MK7 jeszcze chyba nigdy nie włączył się wentylator :mrgreen: a temperatura nie przekroczyła literki M w napisie 'normal'. Zbiornik z płynem mam letni. Jak jeżdżę po mieście to wtedy zaczyna się trochę bardziej nagrzewać, ale na trasie, jest chłodny.

najprościej to sprawdź po nagrzaniu silnika temperaturę cieczy w zbiorniku wyrównawczym. tzn w momencie, jak załącza się wentylator. powinna być w zakresie 87-93 st. C.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Co ma współnego klima do odpowietrzania nagrzewnicy ?
Wg. mojej wiedzy - tyle samo co ślimak do śmigłowca :razz:
Albercik pisze:najprościej to sprawdź po nagrzaniu silnika temperaturę cieczy w zbiorniku wyrównawczym. tzn w momencie, jak załącza się wentylator. powinna być w zakresie 87-93 st. C.
Jeśli tak zrobisz przy poprawnie działającym układzie chłodzenia , to się popażysz
Płyn w chłodni9czy znacznie zwiększa swoją objętość pod wpływem temperatury poza tym w układzie podczas pracy panuje ciśnienie ok 0,8 Bar-a co się wydaży jak się odkręci korek ? to każdy może się domyśleć.
Rocky pisze:Nawet na gorącym pracującym silniku mogę odkręcić korek ze zbiorniczka płynu chłodniczego, gdyż nie ma ciśnienia w nim,
To by świadczyło o żle dzialającej pompie wody.

Gwarantuje wam , że gdy się odkręci korek od zbiorniczka wyrównawczego przy zimnym silniku i poziomie minimum i gdy odpalimy silnik , to przy temp. ok 40 stopni płyn ze zbiorniczka wylezie wierzchem - brak ciśnienia spowoduje jeszcze większe zwiększenie się objętości .

Po rozgrzaniu się silnika i otwarciu się termostatu płyn powinien wlewać się do zbiorniczka wyrównawczego tym cienkim wężykiem u góry .
I w tym momencie zbiorniczek wyrównawczy robi się GORˇCY.
jeśli tam nie leci płyn , to albo jest go za mało i układ jest zapowietrzony , albo pompa nie daje pożądanego ciśnienia
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Rocky

Post autor: Rocky »

Jamszoł pisze:Co ma współnego klima do odpowietrzania nagrzewnicy ?
Wg. mojej wiedzy - tyle samo co ślimak do śmigłowca :razz:
Albercik pisze:najprościej to sprawdź po nagrzaniu silnika temperaturę cieczy w zbiorniku wyrównawczym. tzn w momencie, jak załącza się wentylator. powinna być w zakresie 87-93 st. C.
Jeśli tak zrobisz przy poprawnie działającym układzie chłodzenia , to się popażysz
Płyn w chłodni9czy znacznie zwiększa swoją objętość pod wpływem temperatury poza tym w układzie podczas pracy panuje ciśnienie ok 0,8 Bar-a co się wydaży jak się odkręci korek ? to każdy może się domyśleć.
Rocky pisze:Nawet na gorącym pracującym silniku mogę odkręcić korek ze zbiorniczka płynu chłodniczego, gdyż nie ma ciśnienia w nim,
To by świadczyło o żle dzialającej pompie wody.

Gwarantuje wam , że gdy się odkręci korek od zbiorniczka wyrównawczego przy zimnym silniku i poziomie minimum i gdy odpalimy silnik , to przy temp. ok 40 stopni płyn ze zbiorniczka wylezie wierzchem - brak ciśnienia spowoduje jeszcze większe zwiększenie się objętości .

Po rozgrzaniu się silnika i otwarciu się termostatu płyn powinien wlewać się do zbiorniczka wyrównawczego tym cienkim wężykiem u góry .
I w tym momencie zbiorniczek wyrównawczy robi się GORˇCY.
jeśli tam nie leci płyn , to albo jest go za mało i układ jest zapowietrzony , albo pompa nie daje pożądanego ciśnienia

Wielkie dzięki za odzew.

Pompa ma najwyżej dwa lata, ale po tym co napisałeś nie wykluczam także jej. Z tego co pamiętam mechanik wsadził mi chyba SKF-a :roll:

Obstawiam, że chłodnica może byc lekko zapowietrzona bo wizualnie widać ze juz nie jedno przeszła z tym, że wszystkie węże od chłodnicy na dole i górze są gorące wiec jak to jest?

Dziś napewno sprawdze jak załączy się wentylator i otworzy termostat czy ten cienki wężyk robi się gorący i czy leci nim płyn.

btw. zamienniki termostatu mają temp. otwarcia 88*. Termostat motorcrafta mam 90* może te 2* robią taką różnice, niewiem już sam :?:
Blazey

Post autor: Blazey »

Co do wyrzucania płynu po odkręceniu korka, to oprócz praw mechaniki, kłaniają się także podstawowe prawa fizyki. Woda przy ciśnieniu atmosferycznym wrze w temperaturze 100'C. Natomiast po zwiększeniu ciśnienia, jej punkt wrzenia przesuwa się w górę.* To samo dotyczy płynów chłodniczych. I jeśli z układu ciśnieniowego, w którym krąży już przegrzany płyn, usuniemy to ciśnienie, to zacznie on gwałtownie wrzeć, co objawi się zwiększeniem jego objętości i gwałtownym wyrzuceniem.
Nawet przy niesprawnej pompie wody, w czasie pracy powstanie ciśnienie w układzie, bo pompa nie ma wpływu na zwiększanie ciśnienia w układzie - płyn przez niedziałającą pompę dość swobodnie się przelewa. Tutaj wpływ ma temperatura. Podgrzany płyn zwiększa swoją objętość, a przez to zwiększa się ciśnienie w układzie zamkniętym. A jeśli ciśnienia brak, to znaczy, że układ jest otwarty...

*- http://pl.wikipedia.org/wiki/Wrzenie_%28fizyka%29
I wiadomości o równaniu Clapeyrona.
Albercik

Post autor: Albercik »

Jamszoł pisze:Jeśli tak zrobisz przy poprawnie działającym układzie chłodzenia , to się popażysz
Płyn w chłodni9czy znacznie zwiększa swoją objętość pod wpływem temperatury poza tym w układzie podczas pracy panuje ciśnienie ok 0,8 Bar-a co się wydaży jak się odkręci korek ? to każdy może się domyśleć.
niejednoktrotnie odkręcałem korek na gorącym silniku i jakoś nigdy się nie poparzyłem. Ani na pracującym silniku, ani na zgaszonym. Jedyna zasada: odręcać korek, jakby to była mocno wstrząśnięta butelka coli. Pomału, żeby ciśnienie zeszło i nic się nie wyleje.

W voyagerze 3.3 V6 wogóle nie mam korka, tylko jest taka zatyczka, jak na zbiorniku do spryskiwaczy. Idąc za Twoim rozumowaniem Jamszoł, to codziennie jak auto jeździ - powinno mieć pod maską fontannę płynu. A tak się oczywiście nie dzieje...
Blazey pisze:Woda przy ciśnieniu atmosferycznym wrze w temperaturze 100'C. Natomiast po zwiększeniu ciśnienia, jej punkt wrzenia przesuwa się w górę.* To samo dotyczy płynów chłodniczych.
I tu się mylisz kolego, bo płyny chłodnicze mają wyższą temperaturę wrzenia. Ok. 120 st. C. :P :)
Blazey

Post autor: Blazey »

Panie Albercik - kłania się CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM! To wyjaśnię ci sens zdania - woda wrze w temperaturze 100'C przy ciśnieniu atmosferycznym, a jej punkt wrzenia wzrasta wraz ze wzrostem ciśnienia. Analogicznie - punkt wrzenia płynu chłodniczego także wzrasta wraz ze wzrostem ciśnienia. Czegoś jeszcze nie rozumiesz? Czy jeszcze prościej ci wytłumaczyć?

Wiesz, co to układy ciśnieniowe i bezciśnieniowe?

PS. Jak tam podpięcie dwóch kabelków do kontrolek?
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14627
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

Albercik, Blazey i jamszoł maja rację - w układzie chłodzenia jest utrzymywane podwyższone ciśnienie po to aby podwyższyć temoeraturę wrzenia płynu. Żeby z kolei nie pszesadzić to korek zbiorniczka wyrównawczego ma w sobie zawór bezpieczeństwa. Na ciepłym jak się będzie powoli odkręcać to obniża się stopniowo ciśnienie, płyn w najbardziej gorących strefach silnika zaczyna wrzeć ale ten nadmiar gazu można obchodząc się delikatnie z korkiem spuścić i odkręcić - tu rację ma Albercik :) Oczywiście nie wtedy gdy ogólna temeratura silnika jest mocno powyżej normy bo wtedy cały płyn jest na krawędzi wrzenia i z korka robi się ..gwizdek lokomotywy :D
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Blazey

Post autor: Blazey »

Yagr, jak ci zaczyna wywalać bezpiecznik na korku, to albo sam korek padł (optymistyczna wersja), albo w układzie pojawia się zbyt wysokie ciśnienie (ta gorsza wersja). A przyczyn tego może być trochę...
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Yagr, - u Mateusza - na zlocie w ubiegłym roku próbowaliśmy zobaczyć przy jakiej temperaturze włącza się wentylator chłodnicy .
Płynu w zbiorniczku było jakiś 1 cm powyżej minimum .
Odkręciliśmy korek , wstawiliśmy sondę od multimetra do badania temperatury i zapuściliśmy silnik .
Przy temperaturze ok 50 stopni płynu przybyło tyle , że zaczoł się wylewać górą a więc niech mi nikt nie wmawia , że można odkręcić korek wlewu płyny przy temp. bliskiej 90 stopni - nawet po malutku - płyn na 100 % wylezie za zewnątrz .
W Esach ciśnienie robocze to 0,8 atmosfery i jak dla układu chłodzenia to dość duże ciśnienie.
Jeśli tego ciśnienia nie ma w zbiorniczku , to fakt - Blazey ma rację - układ jest otwarty - nie szczelny i należy szukać tego przyczyny a nie podpowiadać , że trzeba włączać klime .
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Blazey

Post autor: Blazey »

A właśnie - co ma włącznie klimy do układu chłodzenia? Oprócz tego, że się silnik szybciej zagrzeje, bo jest bardziej obciążony. Choć i to nie, bo załączony wtedy jest wentylator, który dość efektywnie wietrzy chłodnicę.
ODPOWIEDZ