Strona 1 z 4
escort 1.3 problemy z silnikiem?
: 11 lis 2009, 16:28
autor: WucasH
Witajcie Drodzy forumowicze, przyglądam się temu forum od kilku miesięcy a jakiś czas temu sie zarejestrowałem, panuje to sympatyczna atmosfera i postanowiłem dołączyć do waszego grona

Od stycznia tego roku jestem posiadaczem escorta 1.3 na monowtrysku z 94 roku

kupiłem go za grosze, był (jak mi sie zresztą wydawało w dobrym stanie jak za taką cene) no ale pare miesiecy pozniej zaczelo sie ładowanie pieniedzy w ten jakze piekny samochodzik

jako ze jestem laikiem i sie totalnie nieznam miejcie prosze do mnie malutki dystans gdy bede opisywał moje problemy z "essim"

Ostatnio mam dosc powazny problem, szukalem na forum ale nieznalazlem takich samych objawow jak w moim samochodzie (choc byly one dosc podobne) a mianowicie od kilku dni mam taki problem: raz jest wszystko ok pali elegancko na zimnym silniku i jezdzi tak jak powinien a raz bywa tak ze zeby go odpalic musze wcisnac gaz bo inaczej bedzie zezil ale nieodpali, wtedy obroty skacza gasnie i w ogole muł okrutny, wciskam gaz na luzie to najpierw traci obroty a dopiero pozniej powoli ida do gory, czasami jezdzi caly dzien i jest wszystko ok a czasami ciagle gasni, niema na to reguly nawet na goracym silniku kaprysi, dzisiaj rano zauwazylem ze jak odpale i przygazuje zostaje czarny osad na jezdni( wydech skierowany w dol jest) i cos smierdzi jakby spalinami pod maska samochodu. bylem u mechanika i powiedzial ze na 99% to krokowy, zasiegnalem rady jeszcze sprzedawcy ze sklepu z czesciami ze moze krokowy a moze tez przeplywomierz. niechce odrazu wszystkiego wymienic bo to kupa kasy i niezawsze mozna sobie pozwolic na wydatek rzedu 500-1000zl.
Jezeli ktos w ogole przeczytal te moje wypociny i jest w stanie mi pomoc bede wdzieczny

Pozdrawiam.
: 11 lis 2009, 16:46
autor: Jamszoł
Blazey już o tym pisał - na wszystkie usterki - krokowy
Ja bym zaczol o sprawdzenia i przeczyszczenia czujnika przepustnicy.
: 12 lis 2009, 08:37
autor: cidzej
monowtryski (przynajmniej w escorcie) nie mają przepływomierza.
: 12 lis 2009, 10:15
autor: Albercik
a ja osobiście polecam sprawdzenie sondy lambda. Jeśli nawet nie sama sonda, to kabel od sondy. Ale opisane objawy nie mają nic wspólnego z silnikiem krokowym...
: 12 lis 2009, 18:37
autor: Jamszoł
Jamszoł pisze:czujnika przepustnicy.
cidzej pisze:nie mają przepływomierza.
Albercik pisze:a ja osobiście polecam sprawdzenie sondy lambda.
Przy zimnym silniku sonda lambda nie bierze udziału w pracy silnika
Przy rozgrzaniu do ponad 300 stopni dopiero zaczyna dawać sygnał a nawet jak padnie , to silnik będzie palił duuuużo więcej i nic poza tym .
Nie raz możemy nawet nie zauważyć , że mamy padnięta sondę - nic z silnikiem się wtedy nie dzieje - poza spalaniem.
: 12 lis 2009, 19:03
autor: WucasH
Dzieki wszystkim za odpowiedzi
Jamszoł pisze:Blazey już o tym pisał - na wszystkie usterki - krokowy
Ja bym zaczol o sprawdzenia i przeczyszczenia czujnika przepustnicy.
przeczyściłem i niestety zadnego rezultatu

jutro oddaje bryke do mechaniora, jestem ciekaw co on tam wyczaruje

: 12 lis 2009, 19:27
autor: Jamszoł
Samo przeczyszczenie czujnika , może nic nie dać , trzeba sprawdzić cały obwód elektryczny tego czujnika

: 12 lis 2009, 19:31
autor: Albercik
Jamszoł, z tym brakiem różnic przy padniętej sondzie to się grubo mylisz. W Bravo jak mi siadła sonda, to na jedynce pod 10 stopniową górkę podjechać nie mogłem, palił na dwa może trzy gary, a moc miał taką, że 55km/h i szybciej nie szło, choćbyś rakietowego nalał. A no i spalanie oczywiście też podskoczyło (Bravo 1.2 16V => 42L/100km!! )
: 12 lis 2009, 19:52
autor: WucasH
nie no aż tak tragicznie u mnie niema ;P pali okolo 10litrow na 100km no i na wyzszych obrotach ciągnie tak jak powinien

sonde bym raczej u siebie wykluczał...
: 12 lis 2009, 22:21
autor: Jamszoł
WucasH pisze:sonde bym raczej u siebie wykluczał...
dokładnie - gdyby Ci padła to by palił koło 15
Albercik pisze:W Bravo jak mi siadła sonda, to na jedynce pod 10 stopniową górkę podjechać nie mogłem,
Ja na własne życzenie wykończyłem u siebie sondę dolewaniem płynu STP do rozkleszczania wtrysków i gdybym nie badał ile mi bryka pali , to nie obcioł bym się , że coś jest nie tak chodził jak najbardziej poprawnie - nawet lepiej niz poprawnie - miał lepszego kopa
Na szczeście bylo to zaraz na poczatku po kupnie Esa kiedy sprawdzałem spalanie w róznych sytuacjach losowych. Nie było żadnych innych odznak padnięcia sondy.
Acha - 15 na trasie

Moze i sie myle - nie znam Fiata - poza F125p , F126p i Poldka
a opisuje co było u mnie w Esie
: 13 lis 2009, 16:17
autor: Albercik
WucasH, masz 1.3 EFI, czy monowtrysk?
Jamszoł pisze:Acha - 15 na trasie
Moze i sie myle - nie znam Fiata - poza F125p , F126p i Poldka
a opisuje co było u mnie w Esie
raczej obaj mamy rację

Dzisiaj kumplowi padła sonda. tzn dzisiaj się zorientował. i okazało się, że poza tym, że trochę kopa dostał i pali mu 20L w mieście (fiat brava 1.6), to nie widać żadnych objawów...
: 13 lis 2009, 17:20
autor: WucasH
Albercik, monowtrysk
Dzisiaj kumplowi padła sonda. tzn dzisiaj się zorientował. i okazało się, że poza tym, że trochę kopa dostał i pali mu 20L w mieście (fiat brava 1.6), to nie widać żadnych objawów...
to ja sobie chyba specjalnie sonde kropne

bo mój to mół okrutny ostatnio
: 13 lis 2009, 18:13
autor: Albercik
WucasH, wystarczy, że ją odepniesz

: 13 lis 2009, 18:17
autor: Yagr
WucasH pisze:to ja sobie chyba specjalnie sonde kropne

bo mój to mół okrutny ostatnio
Albercik pisze:ucasH, wystarczy, że ją odepniesz

Może, chłopcy, skończycie z tymi żartami bo ktoś nieobeznany weźmie to na poważnie - to nie temat "uśmiechnij się"

ps. choć z drugiej strony był już tuning rezystor super-extra-plus25koni to i może być hiper tuning poprzez zalewanie nierówno pracującego silnika przez odpięta sondę

: 13 lis 2009, 18:24
autor: Albercik
Yagr, taki super-tuning-prawie-jak-turbo+10000KM to dają fabrycznie przy instalacji podtlenku LPG

ale potem to aż strach jeździć
