Strona 1 z 2

Ciekawy pomysł - poszerzanie stalówek

: 13 paź 2009, 18:58
autor: kowal

: 13 paź 2009, 19:09
autor: mikruss
coś pieknego :D

: 13 paź 2009, 20:00
autor: Stolarz
dokładnie :mrgreen:

koło mojego bloku stoi ciemno zielona dwójeczka na podobnych papuciach :lol:

: 13 paź 2009, 20:21
autor: kowal
z ciekawości chciałem się dowiedzieć ile sobie liczy za piaskowanie i malowanie ale niestety on tylko poszerza :( fajna sprawa, lecz nietania

: 13 paź 2009, 20:30
autor: mikruss
Oto ceny za jake ja mam :p
Piaskowanie-10 zł za sztuke
Malowanie proszkowe -felgi 16" 50 zł sztuka, mniejsze pewnie taniej ;)
U tego samego kolesia malował rownież nonam do swojego ex czarnidła :mrgreen:

: 13 paź 2009, 20:53
autor: Blazey
Bzdura! Niebezpieczna bzdura! Kto widział spawać felgi na obwodzie? Zastanawiał się któryś jakie tam siły działają? Co się stanie, jak puści nawet kawałek spawu? Przypomnę - opony bezdętkowe.

: 13 paź 2009, 22:19
autor: Jamszoł
One tylko ladnie wyglądają - dla niektórych :mrgreen:
Blazey, masz całkowitą słuszność , niech nadpęknie choć lekko i w zakrecie przy większej prędkości zejdzie powietrze z koła - wóz nie do wyprowadzenia.
Nie wspomnę już o jakich kolwiek indeksach prędkości - chodzi mi o siłę odśrodkową.
Wątpię , żeby jaki kolwiek szanujący się spawacz konstrukcyjny z papierami podłożył by się i podstęplował na takim spawie .

: 13 paź 2009, 22:24
autor: mikruss
Kolego blazey a co powiesz o alusach skręcanych malutkimi śrubami??
A co do poszerzania nie mam nic przeciwko jak to jest dobrze zrobione, zresztą nasi nie zaczęli tego robić, na zachodzie od dawna jest to popularne, szczególnie w niemczech :p

: 13 paź 2009, 23:07
autor: Blazey
:mikrus - a co jest skręcane tymi śrubami? Bo nie wydaje mi się, żeby skręcana była zewnętrzna "bieżna" felgi. Tam jest lity metal. To samo w stalówkach. Jeśli skręcane to raczej nie bezdętkowe. Zresztą w większości te śrubki to pic i są tylko dla wyglądu. A widziałem właśnie pękniętą felgę po spawaniu z auta i strzeloną z trajki, fakt że dość radykalnie poszerzoną. Po prostu pękła na sporym obwodzie i zwinęła się. Zresztą poczytaj wyżej :Jamszoła...

: 13 paź 2009, 23:12
autor: Stolarz
Blazey nie słyszałeś o felgach bbs rs lub rm?

tam cały rant jest dokręcany na podajże 32 śrubki

a tu masz dowód (na przykładzie felg bbs rm):

seryjne:
http://prelude3web.com/forum/imgshack/_f/f_0008627.jpg

po zmodzeniu:
http://prelude3web.com/forum/imgshack/_f/f_0008671.jpg
http://prelude3web.com/forum/imgshack/_f/f_0008675.jpg

: 13 paź 2009, 23:27
autor: Blazey
Powiem ci, że nie miałem do czynienia. Ja to tylko oryginały mercedesa mam :D
To powiedz mi, jak wygląda kwestia uszczelnienia tego połączenia?
Ale połączenie skręcane, to nie spawane. Zupełnie inna specyfika, inne parametry.
Sam chciałbyś jeździć na felgach pospawanych po obwodzie?

: 13 paź 2009, 23:28
autor: Jamszoł
No dobra - zgodzę sie na skręcane :mrgreen:
Chciaż tu pewnie opony dętkowe muszą być.
Ale spaw powoduje odkształcenie się struktury metalu - ja bym takich felg nie kupił i nie zakładał u siebie .
Pomijając fak , że to dla mnie wieś tuning :razz: :mrgreen:

: 13 paź 2009, 23:30
autor: kupiec
Blazey pisze:Ale połączenie skręcane, to nie spawane
Stolarz pisze:cały rant jest dokręcany na podajże 32 śrubki
właśnie, na 32 śrubki a nie na np 10 bo to
Blazey pisze:Zupełnie inna specyfika, inne parametry.
ja bym spawanych nie kupował.

: 13 paź 2009, 23:33
autor: mikruss
no dobra moja jedna felga jest spawana i to dosc mocno-rant zewnętrzny nic sie nie dzieje zero bicia a feldze na wywazarce itp itd. Nawet jak ktos w tym interesie siedzi od lat to wie ze jak dobrze pospawane to nic sie nie stanie...

: 14 paź 2009, 08:00
autor: cidzej
moj stary mial poszerzane felasie w garbusie (model taki jak ten na zdjęciu pod postem) - efekt byl bardzo dobry i nic sie nie rozpadlo, a garbus (jak i felga) pochodzily z 1973 roku :D poszerzona byla tylna felga (na przedniej byly standardowe kola - 155/80R15, na tyle elegancko chyba 195 czy 205/80/15) - bylo to naprawde dalekie od wiestuningu przy czarnym metalicu Garbie :D