Strona 1 z 1
Dziwny problem z odpalaniem
: 03 paź 2009, 10:17
autor: srf1503
Witam wszystkich. Ostatnio moj Escort zaczal wariowac...czasem odpali normalnie a czasem moge krecic do upadlego i nic, nie "zagada"...wtedy musze zrobic taki "myk" a mianowicie: musze podczepic kabel do plusa aku i do takiej niebieskiej "wtyczki" chyba przy wtryskach...wtedy odpala od "strzala"...co moze byc przyczyna takiego zachowania fiorda

co mam sprawdzic lub wymienic?
Pozdrawiam
: 03 paź 2009, 10:40
autor: Mucka13
a rozrusznik kręci i nie odpala czy sie nie kręci??
jezeli kręci to bendiks do wymiany
jezeli nie kręci to sprawdz połączenia plus i mase o rozrusznika - miałem to samo, przeczysciłem wszystkie styki i pali normalnie
ewentualnie jeszcze sprawdz czy na kablach wn i swiecach jest iskra
: 03 paź 2009, 10:55
autor: Yagr
Do jasnej cholery, czy wy nie potraficie konkretnie nazwać problemu? Najlepiej to co jeden by sobie tworzył tematy: "dziwny problem", "problem", "coś jest nie tak z essem" czy tym podobne... A potem wielkie zdziwienie że szukajka nic nie znajduje... Tak trudno napisać "nie odpala", " rozrusznik nie kręci" albo coś jeszcze bardziej jednoznacznego? Poza tym problemów z odpalaniem było sporo i jeszcze więcej rad jak sobie z tym poradzić.

: 03 paź 2009, 13:51
autor: Jamszoł
srf1503, zrób edycje swojego posta i zmień temat na oczywisty .
Mucka13, a co ma bendix do tego co kolega opisuje ?
Dołożenie kabelka z aku do zasilania wtrysku poprawia działanie rozrusznika /
srf1503 pisze:czasem odpali normalnie a czasem moge krecic do upadlego i nic, nie
srf1503 pisze:musze podczepic kabel do plusa aku i do takiej niebieskiej "wtyczki" chyba przy wtryskach...wtedy odpala od "strzala"
Czytaj no dokładniej.
srf1503, sprawdź zasilanie wtryskiwaczy - gdzieś Ci ginie po drodze.
Po przekręceniu kluczyka na wtryskach pojawia się stałe +12V a z tego co piszesz gdzieś po drodze zanika.
Sprawdź po wtyczkach - przeczyść połączenia - ale nie przy samych wtryskiwaczach , tylko wcześniej na połączeniu .
wszystkie wtryskiwacze są zasilane z jednej wtyczki - znajdź ją idąc po kablach.
: 07 paź 2009, 16:23
autor: gradobr
sluchajcie a czy samemu mozna wymienic ten bendiks??? bo mi ostatnio tez nie zalapuje przy odpalaniu a auto mam u mechanika obecnie a to chyba elektryk takie cos robi czy samemu tez mozna?
: 07 paź 2009, 18:16
autor: srf1503
Dzieki Jamszoł. No to zabieram sie do sprawdzania wtyczek. No i musze lepiej formulowac tematy postow bo widze ze niektorzy maja jakies problemy z opanowaniem emocji gdy nie maja "KONKRETNIE" przedstawionego problemu...
Pozdrawiam
: 07 paź 2009, 18:57
autor: leszek
srf1503 pisze:No i musze lepiej formulowac tematy postow bo widze ze niektorzy maja jakies problemy z opanowaniem emocji gdy nie maja "KONKRETNIE" przedstawionego problemu...
Od tego między innymi zależy Twoja przyszłość na tym forum.
I nie "usiłuj" być dowcipnym. Nie wszyscy "zieloni" przymykają oko na takie rzeczy.!!
Pozdrawiam.
: 07 paź 2009, 21:05
autor: Jamszoł
srf1503 pisze:bo widze ze niektorzy maja jakies problemy z opanowaniem emocji gdy nie maja "KONKRETNIE" przedstawionego problemu...
Tu mniej chodzi o kogoś , Jak będziesz coś chciał znaleśc poprzez szukajkę to takich postów czy tematów nie odnajdziesz - bo opis naprawy rozrusznika będzie miał tytuł : "Pomocy cos się dzieje z moim Esem"

: 08 paź 2009, 02:34
autor: WieSiu
Może dlatego że szukajka nie jest tak intuicyjna jak google.
: 08 paź 2009, 08:55
autor: cidzej
w moim esie 1.4 na monowtrysku był podobny problem, a winnymi okazały się 2 elementy:
1. wyłącznik bezwładnościowy/bezpieczeństwa pompy paliwa - czasami po prostu pompa się nie załączała
2. ta wtyczka, którą się zakłada na wtryskiwacz w moim przypadku była z takiego a-la silikonu (takie gibkie cos, konsystencji żelu) i po jakimś czasie zaczęła się (nie wiem czy od oparów benzyny czy co) jakgdyby rozpuszczac, a co za tym idzie stykisię w niej zapadały coraz głebiej i traciły kontakt ze stykami wtryskiwacza, przez co wtryskiwacz nie był wysterowany.
przede wszystkim to bym zaczal od tego, ze sprawdzilbym czy w momencie gdy krecisz i nie zapala to:
1. czy słychać pompę paliwa
2. zdemontować "patelnie" z wtrysku i zobaczyć czy wtryskiwacz tryska paliwem
3. sprawdzic czy jest iskra
A PRZEDE WSZYSTKIM:
- sprawdziłbym stan przewodów od czujnika położenia przepustnicy - być może stopiła się na nich izolacja i następują na nich pprzebicia lub po prostu się zwierają ze sobą. sygnał z TPSa nie jest niezbędny (a nawet czesto w starych instalacjach gazowych wogole nie jest wykorzystywany) do jazdy na gazie dlatego podczas jazdy na gazie moze nie być zadnych problemów