Strona 1 z 2

znika olej, trup czy reanimacja?

: 24 wrz 2009, 10:23
autor: mlekolowickie
hmmm, kiedys to musialo nastapic - moj olejowy watek :(
grzechy:
1995 mk7 hatchback
1.6 16v EFI 90km
159200 nastukane
w kwietniu sprowadzony z niemiec
olej zalany to byl castrol 5w40 (naklejka byla mocno wyswiechtana)
po zlaniu go okazalo sie ze byl w bardzo slabym stanie ("olej jak w dieslu")
zalalem rowniez 5w40, po pewnym czasie, silnik zaczal glosniej pracowac, stracil mocy, niewiele myslac spojrzalem na bagnet, a tam na koncowce tylko olej byl (czemu kontrolka nic nie mowi w ogole?). Gdzies glupi ja wyczytalem ze zmiana na 10w40 powoduje ze przestaje brac olej, zadowolony z zalatwienia problemu zalalem castrol gtx magnatec 10w40 (polsyntetyk). Niestety - problem byl, jest i nie wiem czy bedzie :S. obecnie zrobilem tym autem 8 tysiecy kilometrow. przy zakupie wymienilem filtry, kompletny rozrzad, klima, plyny(skrzynia, chlodnica), wahacze i hamulce. Po ostatnim tescie wyszedl mi wynik litr na 1000 kilometrow, zarzucano mi brawure i katowanie tego silnika, ostatni test wykonalem w miescie przy max obrotach 3200rpm.
Obecnie jestem na etapie "dolewki", jezdze sobie do znajomego warsztatu raz na 1k kilometerow i leje literka.
Moim pytaniem do was, jako do specjalistow jest czy jeszcze go uratuje?
fundusze sa kruche, ale najwyzej wezme kredyt zeby go odratowac.
zmiana silnika to w obecnej chwili za duzy koszt, rozwazalem to, na dniach bede jechal na kompresje cylindrow.
Silnik pracuje rowno, cicho, nie kopci ( sprawdzone na ostatnim zlocie ;) ), wycieki szukane przez 2 miesiace - nic nie znaleziono.
powiedzcie jak oprocz kompresji moglbym zdiagnozowac tego draba.
Pozdrawiam

: 24 wrz 2009, 10:31
autor: Damian
1 litr na tysiac to troche za duzo, wszystko ci powie kompresja cylindrow. Moj tez bierze ale w normie max pol litra na 1000 a wiec jeszcze nie panikuj :grin:

: 24 wrz 2009, 13:39
autor: cidzej
mlekolowickie pisze:159200 nastukane
jesteś pewny tej pierwszej cyfry ?? bo z opowiesci twoich jasno wynika iz silnik ma minimum "2" a w zasadzie to pewnie i "3" z przodu. po takim przebiegu auto nie pali tyle oleju.

sprawdz kompresje silnika

: 24 wrz 2009, 16:08
autor: kupiec
mlekolowickie pisze:na koncowce tylko olej byl (czemu kontrolka nic nie mowi w ogole?)
nie wiem jak w benzynie ale w moim TD kontrolka zaświecała się tylko na zakrętach i to dość ostrych.
mlekolowickie pisze:wyszedl mi wynik litr na 1000 kilometrow
mój brał 3 litry i okazało się że na dwuch cylindrach całkowity brak kompresji.
remont i tak wyjdzie cię taiej niż mnie w TD to ja kupiłem silnik. koszt 1500 PLN. ale to diesel więc mnie kosztowało to drozej niż będzie ciebie.

: 24 wrz 2009, 17:03
autor: mlekolowickie
cidzej, o przebiegu powinny swiadczyc dokumenty, podobno mozna je jakos podrobic, ale sprawdzalem to, w niemczech byl tylko 1 wlasciciel, mialem brief, do tego mam ksiazke serwisowa, do 151300 byl serwisowany w niemieckim autoryzowanym serwisie forda,
zgadza sie miasto, miejsce, pieczatki, daty wygladaja na "normalna" ekspoloatacje, nawet ramki wokol tablic rejestracyjnych sa te same, tylko troche zuzyte.
wiec komplet dokumentow do tego autka mam, do tego na warsztat byl szok jak wyglada ess od spodu (prawie brak rdzy),
kupiec, trzeba glowice na 1 szlif robic, do tego pierscienie?
jak odbywa sie w ogole proces "wymiany" pierscieni?
to jest kup nowe i przyjedz czy szlifowania i inne duperele?

: 24 wrz 2009, 19:23
autor: kupiec
kupiec, trzeba glowice na 1 szlif robic, do tego pierscienie?
jak odbywa sie w ogole proces "wymiany" pierscieni?
to jest kup nowe i przyjedz czy szlifowania i inne duperele?
tego to ja nie wiem i dlatego wymieniłem silnik. jak pytałem w paru warsztatach to mówili że koszt od 500 do 2500 a może nawet więcej.
na forum już było poruszane koszta i części do kapitalki.

: 24 wrz 2009, 19:25
autor: Jamszoł
Sprawdź kompresje , następnie nalej na tłoki po trochu oleju - i sprawdź kompresje .
Jeśli kompresja wzrośnie - masz do wymiany pierścienie , jeśli się rozpędzisz i zaczniesz hamować silnikiem i wtedy z rury pujdzie dym masz do wymiany pierścienie.
Jeśli nie - masz do wymiany uszczelniacze zaworów .
Gdy po dłuższym postoju (przez noc) gdy odpalasz i pójdzie dym z rury - masz do wymiany uszczelniacze zaworów ,

: 24 wrz 2009, 21:17
autor: mlekolowickie
jamszol - dzisiaj sprawdzalem hamowanie silnikiem, 3 bieg, 60kmh i puszczony gaz, za mna na zderzaku jakas furka, caly czas wlepione oczy w lusterko (ciemno jest) i nic nie widzialem na swiatlach tej bejcy. sadze ze bylbym w stanie zobaczyc ten dym.
po dluzszym postoju nie leci z rury, sprawdzalem, jedynie co sie dzieje to smierdzi benzyna - jakby wiecej jej lapal, ale to przez nierowne obroty, chyba krokowy
czy przy braku kompresji na zaworach stracilbym moc?

: 24 wrz 2009, 23:00
autor: Jamszoł
mlekolowickie pisze:czy przy braku kompresji na zaworach stracilbym moc?
Jak naj bardziej - przecież ciśnienie swiewz Ci pod tłok .
Olej wtedy jest przepalony - czarny jak bitex .
A z tą chmura , to w dzień i jakiś znajomy niech jedzie za tobą i to niech on patrzy za chmurę a nie Ty w lusterko.
Zanim chmurę zobaczysz w lusterku , to zdąży ją rozwiać - trzeba patrzeć na rurę wydechową.

: 25 wrz 2009, 09:22
autor: mlekolowickie
to w niedziele na zlocie, olej ktory jest na bagnecie (po spaleniu np. litra) przed dolaniem, ma konsysentcje i kolor zadowalajacy, nie jestem szpecem od tego ale pytalem na warsztacie, mowili ze tu nic nie jest zle, dlatego szukali wyciekow
co do utraty mocy, tu mozemy pisac a pisac, jak nim jezdze, to powyzej 2800 leci elegancko, jest czuly na pedal gazu - nie ma wcisniecia w podloge a on dopiero zaczyna leciec, tracil moc w dwoch przypadkach - gdy mialem za malo oleju ( ta pieprzona kontrolka w ogole miala to w nosie) i gdy wlaczam klime, wtedy spadek mocy jest hmmm odczuwalny.
nagram filmiki z pracy silnika, wydechu, czegos jeszcze powinienem?
Pozdrawiam
a no i temperatura jest hmmm, "w normie", nie moge podejsc wyzej niz polowa slowa normal.

: 25 wrz 2009, 10:49
autor: cidzej
miszczu kontrolka cisnienia oleju to w wiekszosci samochodow zapala sie jakk juz jest "po jabłkach" i oleju praktycznie w silniku nie ma (podobno w esach to jak jest poniżej 1,5L oleju w silniku to dopiero się zapala i coś w tym może być, bo u brata w 1.3 jak sie zapalala kontrolka to wchodzilo 1,5-2L oleju żeby było minimum na bagnecie.)


jak chcesz mieć dokładniejsza informacje o poziomie oleju to zmien auto, np. w Renault jest dokładne wskazanie poziomu :d

: 25 wrz 2009, 17:44
autor: WieSiu
Albo na vw,tam też jest kontrolka od niskiego poziomu oleju.

: 27 wrz 2009, 13:09
autor: mlekolowickie
olac inne szroty, potestowalem troche furke dzis, dym z rury pojawia sie przy bucie, 3000+
kolor czaaaarny!. taki czarno czarny, porownujac z innymi autami jest identyczny (auta ktora nie lapia oleju), natomiast po gazowaniu na nawierzchni zostaly mi czarne plamy, moj wydech jest zaginany do dolu, zostalo troche czarnych kropek, na koncowce wydechu tez bylo takie cos, bylo tego bardzo malo
jakies opinie?
chmury przy jezdzie ogolnie nie ma, przy hamowaniu silnikiem tez nie leci
chyba ze strzele gaz w podloge, ale wtedy tez koloru czarnego
jakis werdykt?

: 27 wrz 2009, 13:58
autor: WieSiu
mlekolowickie pisze:chyba ze strzele gaz w podloge, ale wtedy tez koloru czarnego
mam podobnie, wtedy leci z tlumika chmura, mocno czarna, czasem delikatnie fioletowa :D

: 27 wrz 2009, 14:00
autor: mlekolowickie
no dobrze WieSiu, tylko czy to sa pierscienie, czy tylko uszczelniacze?
nie ma w zadnym przypadku niebieskiego dymu, co w takim razie dzieje sie z olejem?