Ford Escort Team Polska

Witam serdecznie wszystkich użytkowników, jest to mój 1 post na tym forum.

Mam problem z podłączeniem elektrycznym klimy. Ale może najlepiej będzie jak zacznę od początku. Tydzień temu zrobiłem SWAP-a klimy. Dawcą był Escort MK6 94r. 1.6 16V, wersja hiszpańska totalny golas z klimą, a biorcą moja furmanka MK6 93r. 1.8 16V.

Wymienię może wszystkie graty jakie kupiłem i zamontowałem, być może czegoś mi brakuje i przez to właśnie klima nie chodzi, chodz wczoraj była nabita i jest szczelna!

- sprężarka
- pasek klinowy (dłuższy)
- chłodnica klimy
- wszystkie przewody aluminiowe
- instalacja elektryczna z zielonym przekaźnikiem
- przekaźniki ze skrzynki bezpieczników z dawcy, 2 x białe, 3 x brązowe, 1 x niebieski
- osuszacz
- wentylator chłodnicy
- rezystor wentylatora
- dmuchawa z podszybia
- panel do wersji z klimą + pokrętło z guzikiem
- łapa sprężarki

Wszystko jest już założone (operacja trwała 3 dni), klima wczoraj została napełniona środkiem R-134A (740 środka chłodniczego + 20ml oleju) ale nie działa. Po włączeniu cyka tylko przekaźnik R11 (niebieski). Przed napełnieniem nic nie cykało. Czujnik wentylatora chłodnicy jest nowy, ponieważ wcześniej wogóle nie działał wentylator po nagrzaniu auta, teraz działa. Czy ktoś ma jakieś pomysły? Może o czymś zapomniałem bo elektryk ze mnie taki jak....

Nie napisałeś nic o czujniku ciśnienia klimy - jest na przewodzie alu.
Sprawdź na krótko sam elektromagnes przy pompie czy załącza sprzęgiwłko pompy klimy.

nic nie słyszałem o tym czujniku! Gdzie mam go szukać? Chodzi Tobie o ten walcowy czujnik na osuszaczu z którego wychodzi kwadratowa kostka 4 pinowa?

Jak sprawdzić ten elektromagnes? Czy jak podłącze na chwilę sprężarkę pod aku to uda mi się to sprawdzić?

Rocky pisze:Jak sprawdzić ten elektromagnes? Czy jak podłącze na chwilę sprężarkę pod aku to uda mi się to sprawdzić?

Tak - jeśli zapodasz napięcie pezpośrednio , to elektromagnes puknie .
Czujnik - popatrz na link - zdjęcie IMG-0115jpg - temat - Czujnik cd. - czyli następny post po pierwszej serii zdjęć http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.php?t=3378

Jamszoł pisze:

Rocky pisze:Jak sprawdzić ten elektromagnes? Czy jak podłącze na chwilę sprężarkę pod aku to uda mi się to sprawdzić?

Tak - jeśli zapodasz napięcie pezpośrednio , to elektromagnes puknie .
Czujnik - popatrz na link - zdjęcie IMG-0115jpg - temat - Czujnik cd. - czyli następny post po pierwszej serii zdjęć http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.php?t=3378

Dzięki za fotke. Powiem Ci kolego, że u mnie tego nie ma. Tak mi się przynajmniej wydaje.
W załączniku 3 fotki, całego zestawu alu jaki mam.

Najnowsze wieści z placu boju. Podczas jazdy udało mi się ją odpalić na 5-10 sekund. Przekaźnik przestał klikać na ten czas, przy zatrzymaniu obroty były wyraźnie niższe niż powinny. Po wjechaniu w jakąś dziurę klima przestała działać. Co jest grane?
HELP ME

Rocky pisze:Po wjechaniu w jakąś dziurę klima przestała działać

moze ta kostka przy sprzezarce ma problem z laczeniem,bo to czesta przyczyna niedzialania klimatyzacji.

WieSiu pisze:

Rocky pisze:Po wjechaniu w jakąś dziurę klima przestała działać

moze ta kostka przy sprzezarce ma problem z laczeniem,bo to czesta przyczyna niedzialania klimatyzacji.

Kostka jest dobra

A więc pora podsumować temat.
Klima była od początku dobrze założona, elektryka podpięta za pierwszym razem tylko szukałem tu gdzie nie trzeba. Winny był czujnik na osuszaczu + padnięty rezystor wentylatora chłodnicy. Jeśli ktoś kto będzie swapował klime i po włączeniu nie będzie chodzić to polecam dwa kroki dla rozpracowana tego:
Jeśli po włączeniu klima nie działa ale cyka przekaźnik to:

1) Wypnij kostkę od osuszacza i zrób mostek na pinach tego samego koloru. Są tam 4 piny z czego dwa jeśli dobrze pamietam czarno-zółte. Sprężarka ruszy z kopyta (przynajmniej powinna). Mostek jest tylko celem sprawdzenia. Nie wolno tak jeździć ponieważ przy takiej kombinacji wiatrak się nie kręci co może spowodować za duże ciśnienie w układzie klimy a co za tym idzie rozwalenie instalacji.

2) Wymieniamy czujnik na nowy, włączamy klime, klima działa ale silnik bardzo cieżko pracuje, obroty skaczą. Wina to brak bądz uszkodzenie rezystora wentylatora chłodnicy. Wiatrak działa co jakiś czas na kilka sekund. Warto kupić nowy rezystor bądz zmodyfikować stary, tj odciąć czujnik i połączyć przewody wtedy po włączeniu klimy wiatrak włącza się samoczynnie i nie ma spadków obrotów silnika przynajmniej u mnie w RDA. Czytałem, że rezystor ma za zadanie włączyć wiatrak wentylatora jeśli temperatura jest większa niż 30 stopni. Wiec przy zagrzanym silniku będzie on działał za każdym razem

PS. Niedługo obszerna fotorelacja

Coś z tym rezystorem namieszales,klima jak jest włączona to wentylator musi się non stop kręcić na wolnym biegu,rezystor sprawia żeby ten wolny bieg w ogóle był. Jak klima wyłączona to za włączenie wentylatora przez rezystor odpowiada czujnik przy termostacie. Wentylator włącza się dopiero przy temp ok 90 stopni i nigdy w escorcie nie działa po wyłączeniu zapłonu.

WieSiu pisze:Coś z tym rezystorem namieszales,klima jak jest włączona to wentylator musi się non stop kręcić na wolnym biegu,rezystor sprawia żeby ten wolny bieg w ogóle był.

Masz całkowitą rację. Ja próbowałem przedstawić rozwiązanie problemu jakie było w moim przypadku i jak sobie z tym poradziłem. U mnie napełniona klima z nowym czujnikiem na osuszaczu się załączyła ale bez wentylatora (rezystor uwalony), wiatrak włączał się jedynie asekuracyjnie co kilka sekund i wyłączał, wszystko przy niestabilnej pracy silnika. Wypięcie niesprawnego rezystora i zmostkowanie jego wtyczki pomogło. Po włączeniu klimy, włącza się normalnie wentylator tak jak pisałeś. Zamiast jeździć ze zworką to uciełem poprostu rezystor i zmostkowałem przewody na oryginalnej kostce z tego rezystora. Ten sam efekt ale bez ryzyka ze zgubie gdzieś zworę na dziurach

Kilka słów jeszcze odnośnie samego rezystora. Pisząc 30* chodziło mi oto, że rezystor odpowiada za włączenie wentylatora przy tej temperaturze na tym 1 biegu. Czytałem o tym gdzieś, nie jestem pewien czy nie na tym forum i czy jest to na 100% prawda. Na zdrowy rozum. Jak masz zimny silnik to po kilku chwilach jak silnik pochodzi masz już 30* i wentylator się włącza. W sumie jest możliwość aby klima działała bez wentylatora przez moment ale tylko wtedy gdy ktoś włączy zimny silnik i zaraz potem odpali klimę ale wtedy to chyba mu zaraz zgaśnie Ja mam uwalony rezystor (zmostkowany) ale niech ktoś zrobi test i po odpaleniu silnika zapuści od razu klimę i się przekonamy o słuszności tej teorii

WieSiu pisze: Jak klima wyłączona to za włączenie wentylatora przez rezystor odpowiada czujnik przy termostacie.

Niewiem czy Cię dobrze zrozumiałem, ale u mnie przynajmniej nawet przy wadliwym rezystorze, bądz jak to wyżej napisałem po zmostkowaniu tego rezystora uruchamia się wiatrak (klima wyłączona) więc wnioskuje z tego, że rezystor jest używany tylko przy klimatyzacji. Uściślijmy, za włączenie wiatraka odpowiada w obu wersjach czujnik na węży gumowym idącym od termostatu do chłodnicy.

WieSiu pisze:Wentylator włącza się dopiero przy temp ok 90 stopni i nigdy w escorcie nie działa po wyłączeniu zapłonu.

Kolego pisałem tylko i wyłącznie o zachowaniu wiatraka w odniesieniu do klimatyzacji a nie do ogólnego zastosowania wiatraka na chłodnicy. Tak jak napisałeś wiatrak nie chodzi po wyłączeniu silnika.

Jeśli już o tym mówimy to dla uściślenia:

w wersji bez klimy (2 piny) temperatury zwierania / rozwierania czujników motorcrafta to: 90* - 94*
w wersju z klimą (4 piny) temperatura zwierania / rozwierania czujników motorcrafta to:
100* - 110*

Jak gdzieś się pomyliłem to mnie poprawiać bo trzeba sobie pomagać Pozdro

Rocky pisze:Kilka słów jeszcze odnośnie samego rezystora. Pisząc 30* chodziło mi oto, że rezystor odpowiada za włączenie wentylatora przy tej temperaturze na tym 1 biegu. Czytałem o tym gdzieś, nie jestem pewien czy nie na tym forum i czy jest to na 100% prawda. Na zdrowy rozum. Jak masz zimny silnik to po kilku chwilach jak silnik pochodzi masz już 30* i wentylator się włącza

Nie zgodze się z tym
W momencie załączenia klimy - wentylator włącza się od razu , bez względu na temperaturę silnika.

Rocky pisze:wiatrak włączał się jedynie asekuracyjnie co kilka sekund i wyłączał

Mniemam , że piszesz o szybkich obrotach wentylatora - to nie jest asekuracja - to jest normalny tryb pracy wentylatora - on daje taki przewiew wiatru , że przy obecnych temperaturach wystarczy mu kilka sekund na schłodzenie czynnika chłodzącego - im wyższa temperatura na zewnątrz - tym dłużej wentylator jest załączony .
gdy na zewnątrz będzie ponad 30 stopni - wentylator będzie pracował na stałe.

I nie jest prawda że przez rezystor kręci się tylko dzięki klimatyzacji.bo jak masz 4 pionyw czujnik wentylatora na silniku to działa także przez rezystor.a usunięcie rezystora,to nie był najlepszy pomysł,bo teraz wentylator będzie zapowal na swoich max obrotach cały czas.nie dość że hałas większy,to jeszcze prąd ogromny i szybciej coś padnie.

Jamszoł pisze:

Rocky pisze:Kilka słów jeszcze odnośnie samego rezystora. Pisząc 30* chodziło mi oto, że rezystor odpowiada za włączenie wentylatora przy tej temperaturze na tym 1 biegu. Czytałem o tym gdzieś, nie jestem pewien czy nie na tym forum i czy jest to na 100% prawda. Na zdrowy rozum. Jak masz zimny silnik to po kilku chwilach jak silnik pochodzi masz już 30* i wentylator się włącza

Nie zgodze się z tym
W momencie załączenia klimy - wentylator włącza się od razu , bez względu na temperaturę silnika.

Masz racje, tzn nie pisałem, że tak nie jest ale też gdzieś przeczytałem o tych 30 stopniach i mi pozostało to w pamięci. Tak to jest jak się czyta po nocy wszystkie fora i posty na tem temat a potem nawet nie wiadomo gdzie tego szukać. Szukałem podkładki ale nie mogę znaleść, może trafię na to przy okazji

Jamszoł pisze:

Rocky pisze:wiatrak włączał się jedynie asekuracyjnie co kilka sekund i wyłączał

Mniemam , że piszesz o szybkich obrotach wentylatora - to nie jest asekuracja - to jest normalny tryb pracy wentylatora - on daje taki przewiew wiatru , że przy obecnych temperaturach wystarczy mu kilka sekund na schłodzenie czynnika chłodzącego - im wyższa temperatura na zewnątrz - tym dłużej wentylator jest załączony .
gdy na zewnątrz będzie ponad 30 stopni - wentylator będzie pracował na stałe.

Uznałem to za asekurację a nie normalne zachowanie wiatraka, ponieważ na walniętym rezystorze zachowanie silnika i wiatraka było bardzo dziwne. Po włączeniu klimy kompresor pracował a wiatrak był martwy. Jak się załączał wentylator na kilka sekund (na klimie) to silnik prawie gasł, były ogromne wahania obrotów, góra dół po chwilowym włączeniu/wyłaczeniu tego wiatraka. Zmostkowanie rezystora pomogło. Razem z kompresorem załącza się wiatrak a silnik ma normalne, dobre obroty.

Rocky pisze:Razem z kompresorem załącza się wiatrak a silnik ma normalne, dobre obroty.

jak wywaliles rezystor to masz za duze obroty wentylatora ! Nie mysl sobie ze ten rezystor tam byl i nic nie robil. Szkoda wiatraka i pradu z akumulatora, a zarazem paliwa... Napraw sobie ten rezystor. W ogole jak mozna cos naprawiac w taki sposob zeby sie tego pozbywac bo nie dziala ??? Przeciez wlasnie tak rodza sie Escorty co maja narabane w kabelkach,bo ktos zamiast naprawic przyczyne stosuje takie polsrodki probojac obejsc uszkodzenie. A potem ludzie narzekaja ze Ford to.... bla bla bla. nie chce mi sie gadac juz

WieSiu pisze:

Rocky pisze:Razem z kompresorem załącza się wiatrak a silnik ma normalne, dobre obroty.

jak wywaliles rezystor to masz za duze obroty wentylatora ! Nie mysl sobie ze ten rezystor tam byl i nic nie robil. Szkoda wiatraka i pradu z akumulatora, a zarazem paliwa... Napraw sobie ten rezystor. W ogole jak mozna cos naprawiac w taki sposob zeby sie tego pozbywac bo nie dziala ???

Oczywiście jest to rozwiązanie tymczasowe, do czasu zakupu nowego rezystora. Myślę, że nie warto się bawić w używkę. Nie widziałem raczej zamienników takiego rezystora. Koszt nowego w ASO 150zł. Niestety w tym mięsiącu złożyło się za dużo wydatków i rezystor musi poczekać do następnego.


Poza tym z ostatnich obserwacji meteorologicznych za oknem mogę stwierdzić ze pogoda nie nastraja do jazdy z włączoną klimą chodz mogę się mylić
Nie biorę oczywiście pod uwage osób jeźdzących z klimą po 2-3 godziny dziennie w okresie listopada - grudnia

Wiesiu, nie przesadzajmy. Miałem alternatywę albo jeździć bez rezystora albo ze zworką. Nowy rezystor będzie już wkrótce. Poza tym: ,, nie od razu Kraków zbudowali".

WieSiu pisze: Przeciez wlasnie tak rodza sie Escorty co maja narabane w kabelkach,bo ktos zamiast naprawic przyczyne stosuje takie polsrodki probojac obejsc uszkodzenie. A potem ludzie narzekaja ze Ford to.... bla bla bla. nie chce mi sie gadac juz

Kolego nie spinaj się tak. Peace