Strona 1 z 2
Szarpie przy ruszaniu na zimnym silniku
: 08 wrz 2009, 11:21
autor: coolz86
Witam,
proszę o pomoc w diagnozie mojego mk7!
Pierwszy problem jest następujący, kiedy auto stoi parę godzin (np. całą noc) i rano jadę nim do pracy, dopóki silnik się nie nagrzeje auto szarpie przy ruszaniu z miejsca, i tylko na 1 biegu. Na pozostałych jest ok, na wstecznym też tego nie zauważyłem. Nie wiem jak bardzo delikatnie bym ruszał to auto i tak szarpie. Dzieje się to zarówno na paliwie jak i na LPG.
Może to sprzęgło? Nie wiem kiedy było wymieniane, bo auto mam od niespełna miesiąca...
Drugi problem, który trapi moje mk7 to dosyć drastyczny spadek obrotów przy włączaniu się wentylatora chłodnicy. Kiedy auto jest rozgrzane, i stoję sobie w korku lub pod światłami, silnik się nagrzeje, podczas włączania wentylatorka obroty potrafią spaść do poziomu 300-400, auto nie gaśnie, tylko się trzęsie
Czasami ratuję go gazem, rzecz dzieje się i na LPG i na PB...
Trzeci problem jest również związany ze spadkiem obrotów, kiedy auto jest na LPG, i manewruję na parkingu, podczas kręcenia kierownicą też obroty spadają, czasami do tego stopnia że auto gaśnie.
I to nie wszystko...
Są jeszcze problemy z elektryką, typu nie podnosząca się ele.szyba pasażera (opuszcza się elegancko ale podnosić się już nie chce , brakiem podgrzewania szyby czy himeryczną tylną wycieraczką (działa wtedy kiedy ma na to ochotę)...
Jeszcze mam pytanko o moc auta, wcześniej jeździłem Astrą HB, fakt że 1.6, ale taka sama moc praktycznie - 71KM i chyba 53KW. Escort ma niby 75KM, i 55KW, a wydaje mi sie dużo bardziej mułowaty od Astry, słabiej przyspiesza, żeby go rozbujać trzeba czasu i sporego kawałka drogi Czy to normalne, czy taka różnica może wynikać z tego że to 1.4, pomimo że niby moc silnika podobna?
HELP!
: 08 wrz 2009, 17:22
autor: Jamszoł
Czytając po kolei problemy - nasuwa mi się tylko jedna odpowiedź .
Albo połączenie kabli z krokowcem padło , albo sam krokowiec.
coolz86 pisze:dosyć drastyczny spadek obrotów przy włączaniu się wentylatora chłodnicy
Potrafi na moment zjechać do 300 obrotów ale za moment powinno wyrównać.
coolz86 pisze:podczas kręcenia kierownicą też obroty spadają,
Prawidłowy objaw - mają spaść - to oznacza , że pompa jest dobra i daje większy opór silnikowi - ale krokowiec powinien obroty wyrównać.
coolz86 pisze:dopóki silnik się nie nagrzeje auto szarpie przy ruszaniu z miejsca,
Tu też obwiniam krokowca.
coolz86 pisze:nie podnosząca się ele.szyba pasażera
Przełącznik szyby do wymiany
coolz86 pisze:brakiem podgrzewania szyby
Brak masy na tylnej klapie
coolz86 pisze:himeryczną tylną wycieraczką (działa wtedy kiedy ma na to ochotę)...
Również to samo - brak masy
Co do mocy silnikow - co z tego , że moc podobna , jeśli moment obrotowy przy 1,4 jest słabszy - tu musisz pamietać o tym i trzymać wyższe obroty.
Zresztą silniki Forda lubią wyższe obroty.
: 08 wrz 2009, 19:47
autor: coolz86
Dzięki za wskazówki

Myślałem że jeżeli obroty na jałowym biegu są w porządku (póki nie włączy się wentylator

)
to krokowy jest sprawny
Jamszol myślisz że takowy silniczek trzeba by wymienić czy wchodzi w grę wyczyszczenie?
Gdzieś wyczytałem, z tymi obrotami przy włączonym wentylatorze pomaga skierowanie dolotu w inną stronę? Myślisz że taki zabieg mógłby pomóc?
PS co znaczy brak masy na klapie? Jakie są przyczyny? Kabelek od masy gdzieś odleciał czy cuś?
Jestem w tym zielony

: 08 wrz 2009, 20:16
autor: ARIEL
coolz86 pisze:PS co znaczy brak masy na klapie? Jakie są przyczyny? Kabelek od masy gdzieś odleciał czy cuś?
Jestem w tym zielony
na klapie masz takie blaszki ,bolce chyba 3 są one śniedzieją paier je musisz wyszyścić a potem popsikaj kontaktem
: 08 wrz 2009, 21:18
autor: Jamszoł
Nie

te trzy blaszki , to :prądowy od wycieraczki ; prądowy od ogrzewania szyby i ostatni , co jak go się przyciśnie , to gaśnie światełko w bagażniku.
Masa idzie po zawiasach - nieraz w gumowej rurce u góry jest dodatkowy przewód masowy.
Co do krokowca - radzę zacząć od wtyczki przy nim - przeczyścić , zalac kontaktem
Sprawdzić napięcie we wtyczce a dopiero potem rozkręcać krokowca.
Może krokowiec jest dobry tylko we wtyczce zaśniedziało ?
Przy okazji - dla wszystkich - zbliża się jesien , będzie chłodno i wilgotno.
Radzę zrobić przegląd wszystkich połączeń elektrycznych pod maską - kontakt w rękę i chajda , nura pod maskę.
Bo puźniej się obudzicie z ręką w nocniku

: 09 wrz 2009, 09:47
autor: kupiec
ARIEL pisze:coolz86 napisał/a:
PS co znaczy brak masy na klapie? Jakie są przyczyny? Kabelek od masy gdzieś odleciał czy cuś?
Jestem w tym zielony
na klapie masz takie blaszki ,bolce chyba 3 są one śniedzieją paier je musisz wyszyścić a potem popsikaj kontaktem
ARIEL też ma racje. w mojej lodówce wycieraczka też działała kiedy chciała i wyczyszczenie bolców i blaszek pomogło.
oczywiście mase też należy sprawdzić.
: 09 wrz 2009, 15:20
autor: Jamszoł
Można - ale kolega napisłl o ogrzewaniu i że wycieraczka fochy stroi a wspólnym mianownikiem dla obu spraw jest właśnie masa.
Dlatego napisałem o niej.

: 21 wrz 2009, 10:09
autor: coolz86
Jeszcze raz wrócę do moich problemów z obrotami, bo zauważyłem parę nowych objawów
Pierwszy: jak silniczek jest juz lekko dogrzany, przy wciskaniu sprzęgła obroty zamiast zacząć opadać zaczynają rosnąć! Rosną o jakieś 200 w górę stają na chwilę i dopiero opadają. Jak nie odczekam aż zaczną opadać i puszczę sprzęgło to samochód lekko szarpnie. I jak już zaczyna się to dziać to przy każdej prędkości, czy jade 50 po mieście czy szybciej na trasie.
Ale co dziwne, z tego co zauważyłem nie dzieje się ro regularnie, czasem jak jeżdzę po mieście to jest ok, lecz już na trasie mam ten problem zawsze.
Dodam że nogi na gazie na pewno nie trzymam

Początkowo sam myślałem że może nie odciągam stopy do końca, ale wczoraj jadąc trasę ok100 km nogę ściągałem całkiem z gazu przy zmianie biegu.
A drugi problem polega na tym, że auto nie chce jechać na pół sprzęgle, we wcześniejszych samochodach normalnie jak puściłem lekko sprzęgło bez gazu w korku czy w innej sytuacji to lekko się kulało, a tu nie chce, puszczam sprzęgło i nie dodaje gazu, a escort lekko się rusza ale popada w turbulencje jak by miał zaraz zgasnąć

PRzy próbie puszczałem sprzęgło powoli od podłogi, i jak zaczął się lekko ruszył od razu zaczął drgać jak by miał zaraz zgasnąć silnik.
Może to jednak jest coś ze sprzęgłem?
Przy ruszaniu na zimnym szarpie, przy zmianie biegów rosną obroty i nie chce jechać na pół sprzęgle?
: 21 wrz 2009, 19:26
autor: Jamszoł
I nie pojedzie na pół sprzęgła - za słaby silnik do masy woza - 1,6 też nie pojedzie.
Co do obrotów to jeszcze nic nie wymyśliłem

: 21 wrz 2009, 19:36
autor: Yagr
Po pierwsze - gdy jedziesz, silnik pracuje i naciśniesz sprzęgło to działa mechanizm podtrzymania obrotów przy jeździe na luzie - podnosi on obroty silnika o jakieś 200 gdy czujnik halla daje do kompa sygnał że koła sie toczą. ten efekt jest zachowany do zatrzymania sie samochodu gdy obroty spadaja do normalnych jałowych.
Po drugie - gdy naciskasz sprzęgło to automatycznie rozłączasz napęd i różnicuje sie prędkość obrotowa silnika i wałka skrzyni. Sprzęgło jest właśnie po tożeby jakoś te prędkości wyrównać. Może u ciebie zbyt gwałtownie bierze stąd szarpnięcie.
Poza tym napisz jakimi silnikami wczesniej jeźdzołeś bo doprpwadzenie na dowolnym dieslu do toczenia na półsprzęgle jest proste ze wzgledu na mment obrotowy, na benzynie tez sie to da zrobic ale trzeba dużo delikatniej i dłużej puszczac sprzęgło.
A na koniec to nie do końca rozumiem ten opis.... jedziesz na biegu, gaz naciśnięty i naciskasz przęgło puszczając gaz zupełnie i podnosi ci obroty ponad te które były przed zmianą czy ponad jałowe? Znaczy masz 2 bieg, gaz, 3000obr, naciskasz sprzęgło+puszczasz gaz i obroty ida na 3200??
: 21 wrz 2009, 19:53
autor: Jamszoł
Yagr pisze:A na koniec to nie do końca rozumiem ten opis.... jedziesz na biegu, gaz naciśnięty i naciskasz przęgło puszczając gaz zupełnie i podnosi ci obroty ponad te które były przed zmianą czy ponad jałowe? Znaczy masz 2 bieg, gaz, 3000obr, naciskasz sprzęgło+puszczasz gaz i obroty ida na 3200??
No tego kolega nie napisał - dlatego nie odpowiadałem na to pytanie a nie wpadłem na to , żeby się dopytać

: 22 wrz 2009, 08:37
autor: cidzej
bnzyną bez problemu mozna ruszyc i jechac na pol i calym sprzegle, a potem mozna (toczac sie na 1 biegu bez gazu) wrzucić 2 bieg i komputer powinien spowrotem podniesc obroty (przy uzyciu silniczka krokowego i zwiekszajac dawke wtryskiwanego paliwa) do obrotow biegu jałowego i auto dalej powinno sie toczyc bez problemu bez gazu - ja to robilem setki razy moim 1.4 wiec nei mowcie, ze do tego diesla potrzeba i ze 1.6 jest do tego za slaby
poza tym jak wy zdaliscie prawo jazdy ?? przeciez na placu manewrowym nie wolno uzywac gazu iw szystkie manewry (poza ruszaniem pod gorke) wykonuje sie samym sprzeglem bez gazu - zapytajcie sie Muchy jak nie wierzycie
: 22 wrz 2009, 09:31
autor: coolz86
Poza tym napisz jakimi silnikami wczesniej jeźdzołeś bo doprpwadzenie na dowolnym dieslu do toczenia na półsprzęgle jest proste ze wzgledu na mment obrotowy, na benzynie tez sie to da zrobic ale trzeba dużo delikatniej i dłużej puszczac sprzęgło.
Wcześniej miałem Matiza 800ccm

i Astre 1600ccm, no i w jednym i drugim nie miałem z tym problemów żeby jechać na pół sprzęgle. Jeżeli chodzi o obroty przy wciskaniu sprzęgła w trakcie jazdy, to ani w jednym ani drugim poprzednim aucie nie było takich objawów, dlatego teraz wydaje mi się to dziwne. W astrze miałem obrotomierz i podczas zmiany biegu obroty spadały aż nie puściłem sprzęgła. A tu jest wyraźny podskok obrotów i na obrotomierzu i to słychać nawet że obroty wzrastają.
A na koniec to nie do końca rozumiem ten opis.... jedziesz na biegu, gaz naciśnięty i naciskasz przęgło puszczając gaz zupełnie i podnosi ci obroty ponad te które były przed zmianą czy ponad jałowe? Znaczy masz 2 bieg, gaz, 3000obr, naciskasz sprzęgło+puszczasz gaz i obroty ida na 3200??
Dokładnie, jadę 50 km/h, mam 3 bieg, rozpędzam się obroty rosną do 3000, puszczam gaz, wciskam sprzęgło a obroty zamiast troche opaść rosną do 3200. Jeżeli od razu wrzucę 4 i puszczę sprzęgło to auto trochę szarpnie. Jeżeli wrzucę 4 i odczekam chwile żeby obroty mi opadły tak jak to powinno być normalnie i dopiero po tej chwili puszczam sprzęgło, wtedy jest ok.
Nie jest to chyba normalne, przynajmniej dla mnie bo tak jak wcześniej pisałem w poprzednich samochodach tego nie miałem.
Dzieje się tak na przy zmianie na każdym biegu.
Forda mam od 1,5 miecha a już mam tyle niby drobnych rzeczy do zrobienia że zastanawiam się czy go nie sprzedać

No ale zobaczymy, mam nadzieję że to nic poważnego?
: 22 wrz 2009, 19:44
autor: Jamszoł
cidzej pisze:poza tym jak wy zdaliscie prawo jazdy ?? przeciez na placu manewrowym nie wolno uzywac gazu iw szystkie manewry (poza ruszaniem pod gorke) wykonuje sie samym sprzeglem bez gazu - zapytajcie sie Muchy jak nie wierzycie
Pierwsze o tym słyszę

a co to jest plac manewrowy ?
O przepraszam to było pytanie do młodych a nie do starej gwardii
U mnie bez gazu nie ujedziesz na żadnym biegu.
: 23 wrz 2009, 00:40
autor: WieSiu
Coolz86,chyba wiem o co Ci chodzi. Jak masz te 3000 na jakimś biegu,wciskasz pedał sprzęgła to obroty słychać że delikatnie wyrastają.ok,tylko czy po jakimś czasie same opadają do jakiegoś normalnego poziomu ? Jeśli tak to obstawiam źle wyregulowana instalację gazową,bo podobne cyrki mi się działy jak źle ustawiłem gaz. Zwłaszcza jak masz instalację najprostszą to tak może się dziać. Ale nie bierz moich słów za wyrocznie,po prostu najpierw sprawdź po resecie kompa w aucie i poprawnym jego zaadoptowaniu na benzynie co się będzie działo podczas jazdy na benzynie. Tylko nie przełączał w między czasie na gaz bo zepsujesz ten test. Jak na benzynie będzie ok,to masz 100% rozwiązanie swojego problemu. Tylko że musisz ten reset koniecznie wykonać.