Ford Escort Team Polska

Witam. Po wymianie sprzęgła zaczęło się psuć coś innego ;/ otóż, rano silnik zapala się ok, ale jak przejade parę km i zgasze to już później nie zapali, muszę poczekać aż ostygnie i dopiero wtedy... ;/ pompka chodzi, tylko rozrusznik jak ciepły nie kręci;/ przeczysciłem styki, ale nie pomogło. Więc zwracam się z prośbą o pomoc

kabelki.... poszukaj - były opisy dokładania nowych kabelków pod rozrusznik

hmmm. pytalem mechanika dzisiaj i powiedzial ze prawdopodobnie trzeba go wyczyscic i przesmarowac bo jak jest zimny to pali, a jak sie zagrzeje to sie zaciera i nie chce ruszyc

trzeba bylo sprawdzic/wymienic kabelki do rozrusznika ewentualnie wymienic rozrusznik np na taki http://moto.allegro.pl/item705669832_ro ... ancja.html w pełni zregenerowany z gwarancja zamiast tracic kase na mechanika. posmarować to on sobie może ... prawdopodobnie zahcwile wrócisz z problemem do niego albo skasuje cie na duzo wieksza kase niz za ten rozrusznik. jezeli to nei przewody to rozrusznik i tak jest do regeneracji. jak sam napisales - rozrusznik sie zaciera i prawdopodobnie niedlugo sie wybierzesz gdzies w trase i nie bedziesz mial jak z niej wrocic, bo padnie calkiem ...

regeneracja bedzie drozsza niz wymiana, szczegolnie ze mozna to zrobic w 15 minut pod blokiem posilkujac sie lewarkiem lub kawalkiem kraweznika

i sprawdź no jeszcze (po fachmanach) czy po wymianie sprzęgła przykręcili masę do silnika

sprawdz jak mówia chłopaki kable na rozruszniku. Najlepiej odkrec je całkiem i jesli sa dobre to je przeczysc i podłacz. Co do tego ze nie kreci jak jest ciepły to moze cos ci sie grzeje na skrzynce, na pewno tez warto sprawdzic. U mnie przy problemach z rozrusznikeim okazało sie ze w skrzynce miałem popalone wszystkie łaczenia i nie było przez to sygnału.

Dzisiaj od rana będę walczył. Zobaczymy co z tego wyjdzie;]

a tak off top ;/

po tej wymianie sprzęgła pojawił się problem;/

jak naciskam sprzęgło to jest ok, ale jak puszczam i stoję na luzie na światłach to słychać takie stukanie ze sprzęgła;/ co to może znów być? przecież niedawno wymienianie było wszystko...;/

w czasie jazdy jest to niesłyszalne, ale podczas postoju wali...;/ ma to jakiś wpływ na żywotność sprzęgła?? mam nadzieję że za parę miesięcy się znów nie rozsypie.. ;/

A jak na postoju stuka i wciśniesz sprzęgło , to cichnie ?
Jeśli tak , to nie jest to sprzegło a raczej wałek zdawczy w skrzyni.

cichnie,a dokładniej ustaje. kumpel powiedział, ze nie przesmarowali sprzęgła przed założeniem... ;/




zrzuciłem dzisiaj rozrusznik, przeczysciłem, styki skontaktowane ;] narazie jest ok

do rozrusznika sie nie dostałem bo te 3 małe śrubki dały straszny opór, odkręciłem jedna i połamałem śrubokręt...;/ zapieczone to musi byc strasznie. jak sie bedzie problem dalej powtarzał to najpierw kupie jakis dobry zestaw śrubokrętów.. ;]

Mucka13 pisze:do rozrusznika sie nie dostałem bo te 3 małe śrubki dały straszny opór, odkręciłem jedna i połamałem śrubokręt...;/ zapieczone to musi byc strasznie. jak sie bedzie problem dalej powtarzał to najpierw kupie jakis dobry zestaw śrubokrętów.. ;]

tylko grzechotka wchodzi w gre. Inaczej bedzie baaardzo ciezko.....dla ułatwienia prysnij sruby jakims WD i poczekaj pare minut.

pryskałem:D:D:D:D czekałem;] ponad godzine mi zajęła odkręcenie jednej śrubki ;] na reszte mi sił zabrakło:D dzisiaj kumpel pokazał mi własnie grzechotkę i sie załamałem. ja sie tak namęczyłem... ;/ no ale działa. pali bez problemu;] jak znowu będą takie objawy to bynajmniej będe wiedział do kogo się zgłosci;]





a tak cd mojego off top;]

to stukanie z sprzęgła można jakos tanio naprawic?? i czy ma to wpływ na żywotnosc sprzegła??

Jeśli to wałek zdawczy , to jeszcze się książę ponajeżdża