Nie zapala jak cieply.

Moderator: Moderatorzy

Viking

Nie zapala jak cieply.

Post autor: Viking »

Panowie, mam problem. Otoz zauwzylem juz wczesniej, ze kiedy mam silnik nagrzany do powiedzmy polowy skali, to po zgaszeniu silnika i ponownej probie rozruchu, rozrusznik zachowuje sie tak, jakby akumulator juz siadal - kreci powoli, ale zapala. A teraz, kiedy bylem w gorach i troche mocniej rozgrzalem auto (blisko czerwonego pola, ale nie naszla na nie wskazowka) i zgasilem rozrusznik zachowal sie tak, jakby akumulator zupelnie byl wyczerpany - ledwo obrocil raz, moze dwa, ale bardzo powoli. I przy kazdej probie rozruchu "chcial" krecic, ale robil to bardzo ociezale i po pol obrotu, moze obrot. Natomiast kiedy auto sie schlodzi do minimum, lub jest zupelnie zimne(np rano, nawet przy - 18 st.C) zapala bez klopotu, i moge go zaraz po zapaleniu zgasic, znow zapalic itd. czyli akumulator OK. Zawsze klopot z zapaleniem jest wtedy, kiedy silnik jest rozgrzany. Na zimnym zawsze pokrece i zapale. Nie zrozumcie mnie zle - na rozgrzanym silniku rozrusznik nie chce krecic, bo auto np. na pych zapali. To cos z rozrusznikiem chyba, ale co? Jesli mieliscie podobny klopot, lub wiecie co to moze byc, napiszcie. Dzieki.
Iziek

Post autor: Iziek »

A jak go zapalasz na ciepłym silniku to dadajesz mu gazu??
Może jest wina tłoków.... Bo głowica jest aluminiowa a tłoki z czego innego są wykonane(nie wiem z czego... ;( zapomniałem) Aluminium nie ma tak jak np. żelazu że w cieple się rozszerza a w zimnie się kurczy... Moim zdaniem to tłoki albo pierścienice na tłokach... Bo głowica jak by miała odrębki to na zimnym też by ci źle palił...
Awatar użytkownika
leszek
Posty: 2567
Rejestracja: 26 paź 2004, 16:35
Lokalizacja: warszawa
Pojemność: 1500
Rocznik: 2018
Generacja: MK1
Nadwozie: Inne

Post autor: leszek »

wyjmij rozrusznik i wymień tuleje,szczotki i przeczyść go.będzie po kłopocie. :wink:aha jeszcze sprawdz masy i czy nie jest luzny.bankowo będzie z głowy.pozdro.
Podczas, gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować :-)
Iziek

Post autor: Iziek »

Moim zdanie to zabardzo nic niepolepszy... bo jak by byla wina szczotek tulejek itp. to by na zimnym też niekręcił....
Awatar użytkownika
leszek
Posty: 2567
Rejestracja: 26 paź 2004, 16:35
Lokalizacja: warszawa
Pojemność: 1500
Rocznik: 2018
Generacja: MK1
Nadwozie: Inne

Post autor: leszek »

niestety ale mijasz sie z prawdą.rozbite tuleje powodują taki efekt że na zimnym kręci normalnie a na ciepłym nie.tak samo szczotki które mogą sie przywieszać.
Podczas, gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować :-)
Iziek

Post autor: Iziek »

Może i tak... Ja miałem też przygode z rozrusznikiem tylko było na owrót.... na zimnym niechciał wogule kręcić... Ale problem szybko mi się rozwiązał ponieważ ktoś skasował sobie Essiego ;( i jak go zabierali to powiedział ten typ "Bieżcie co chcecie z tego forda" to ja sie spytałem gdzie go zawiezie narazie i wziołem i wykręciłem sobie rozrusznik... :D i miałem po kłopocie
Model mt

Post autor: Model mt »

Moim zdaniem to może być lekkie przegrzewanie silnika, z tego co się oriemtuje to kreska od temperatury powinna się trzymać w okolicach środka (chodz u niektórych jest inaczej i też jest ok.)Silnik po rozgrzaniu powinien trzymać mniej więcej tą samą temperaturę (w normie są lekkie odchyły) a nie wzrastać prawie do czerwonego pola ,nawet podczas bardzo długiej jazdy.Silnik się za mocno rozgrzewa, a jeśli metal się rozgrzewa to zwiększa swoją objętość i tłoki (pierścienie) trą za mocno o cylindry i po prostu rozrusznik nie ma siły nim poruszyć (zapiekają się)Dobrze to widać na starych dieslach ciężarowych gdy odpala zimny to pali olej i kopci a jak się rozgrzeje to nie bo się sam uszczelnia pod wpływem temperatury(po prostu 'puchnie') U ciebie oczywiście nie ma tego zjawiska przy odpalaniu ale silnik po za mocnym rozgrzaniu 'dopasowuje' się za mocno.Gdyby miał dobre chłodzenie to tego by nie było.Takie jest moje zdanie. Oczywiście to nie znaczy że nie może być tego co koledzy piszą może się nakładać parę usterek na raz na siebie. I między innymi powinieneś sprawdzić chłodzenie silnika.
Viking

Post autor: Viking »

Chlodzenie ogolnie jest OK. To, ze wskazowka doszla prawie do czerwonego pola bylo po tym, jak wjezdzalem na wstecznym 4 km pod gore, bo przodem sie slizgal i sie nie dalo:) Wiec mial prawo sie zagrzac. Normalnie na trasie, czy w miescie schladza sie jak trzeba. Dzieki za podpowiedzi. Bede musial chyba jednak poogladac najpierw ten rozrusznik.
Yukas

Post autor: Yukas »

Zacznij od rozrusznika, a potem po kolei jak koledzy pisali wcześniej :wink:
Iziek

Post autor: Iziek »

Po co się bawić z wymianą cześci w rozruszniku... popatrz na allegro i sobie kup bo jak zaczniesz wymieniac czesci to cie to drozej moze wyniesc
jerzyk

Post autor: jerzyk »

Viking wymien tulejki i szczotki i będzie OK

to cie będzie kosztowac grosze a nie ,kupisz na Allegro uzywany i sie okaze ze w nim tez zaraz będziesz wymieniał tulejki

tylko po wymianie tulejek moze tesz cięzko chodzic wtedy biezesz rozwiertak ręczny i lekko rozwiercasz tulejki pomału dopasowujesz
Iziek

Post autor: Iziek »

Gadałem z bratem mechanikiem i on mówił że spotkał się już pare razy z tym w Essich i to jest typowe... cała sprawa tkwi w module rozrusznika.... i masz problem z głowy... :D
Viking

Post autor: Viking »

Dzieki panowie:) Widac, ze im nas wiecej tym lepsze porady i bardziej "fachowe":) Dam znac jak cos z tym pokombinuje:)
Domino

Post autor: Domino »

z tym nagrzewaniem silnika uwazaj bardzo Viking, bo jezeli zaczyna ci sie przegrzewac mozesz zalatwic glowice sobie.... a tutaj nie ma zartow bo naprawa z rozebraniem i zlozeniem (a do tego pewnie planowanie gl itd) to juz ponad 1000zl. lepiej sprawdz termostat oraz zobacz czy nie masz wyciekow plynu chlodzacego ani czy ci sie glowica nie poci

co do rozrusznika to powinna wystarczyc wymiana szczotek, prawdopodobnie sa juz za krotkie. U mnie tak bylo ze na zimnym palil idealnie na rozgrzanym jakby wolniej a np. po kilku wyscigach na 1/4 juz tylko na pych okazalo sie ze to szczotki naprawa wyniosla 65zl.....
Yukas

Post autor: Yukas »

Nie kupuj drugiego rozrusznika, ani tym bardziej nowego tylko właśnie wymień szczoteczki i dla świętego spokouju wymień również tulejki :wink: To powinno załatwić sprawe na bardzo długi czas :mrgreen:
ODPOWIEDZ