Nie zapala jak cieply.

Moderator: Moderatorzy

Domino

Post autor: Domino »

jerzyk pisze:Domino i Viking niewiem dlaczego wam tyle paliwa wciąga ale moim zdaniem nie powinien az tyle wciągnąc chyba ze cały czas chamujecie i pszyspieszacie non stop cegła na gaz ,ale pszy spokojnej jezdzie mi wciągał 10 litrów to twierdziłem ze to zaduzo i dlatego załozyłem gaz a pszy waszym spalaniu to na paliwo by nie było mnie stac, niewiem ale chyba wam współczuje takiego spalania
u mnie to raczej normalka bo tam sobie sapie 150 koniuf to i apetyt wiekszy ale u wikinga to juz massakra.

a co do rozrusznika to tez radze go zregenerowac zamiast zmieniac na nowy lub uzywke.
jerzyk

Post autor: jerzyk »

To w takim razie Domino z tobą sie zgodze ,ale u Vikinga 10 w trasie to za duzo muj po miescie tyle wydoił a w trasie mniej niz 7 Viking moze na diagnostyke silnika sie pszejedz
Viking

Post autor: Viking »

No diagnostyke zrobilem sobie sam jak na razie(numer z migającą diodą i kodami bledow), bo u mnie za pelna diagnostyke chca 280 PLN, a tyle zdzierusom nie dam. W kazdym razie na moim "przyrzadzie" wyszlo, ze nie ma bledow, wiec nie wiem co mam myslec. Chyba faktycznie bede musial sie przejechac na prfesionalna stacje i wydac te trzy stowy :( Najciekawsze jest to, ze jeszcze we wrzesniu tu na forum chwalilem sie, ze pali mi 7,5 do 8 litrow w miescie, a teraz taka kicha. Nie wiem, moze to wina zimy, a w lecie znow bedzie wszystko OK? W kazdym razie na trasie przy bardzo spokojnej jezdzie nigdy nie zszedl mi ponizej 8/100 km czy w lecie czy w zimie. Jeszcze mam male podejrzenia co do termostatu, bo bardzo powoli mi sie autko nagrzewa. Na pole "NORM" wchodzi mi po 3 km, ale na literke "M" dopiero po 8 km - przy wylaczonym grzaniu wewnatrz auta(nawiew 0, pokretlo cieplego powietrza na 0).
Mariusz

Post autor: Mariusz »

viking poczekaj z ta diagnostyka ja mam bardzo podbny problem pali mi po miescie 15 gazu jak sprawdzalem jak z paliwem wyszlo 13, na trasie 10 gazu, jazka max 3 tys obrotow, po miescie krotkie trasy jak ty jezdze ze stancji na wydzial do siebie odlegosc ok 5 km. na poczatku palil mi na trasie ok 6 przy jezdzie 80/90 (sprawdzony na autobanie w niemczech) teraz to urwanie gwizdka jak zajezdzam na BP. bylem u mechanika i powiedzial ze 99% zapieprzony katalizator jutro jade wypieprze dziada calkiem bedzie troszke glosniej chodzic ale mam nadzieje ze bedzie lepiej. a czy zauwazyles u siebie spadek mocy?? o u mnie dosc znacznie sie oslabil samochod. Jutro dam znac jak autko sie zachowuje po naprawie ;))
Viking

Post autor: Viking »

Hmmm, moze troszke oslabl, ale chyba nie az tak bardzo. No jestem ciekaw co z tym spalaniem bedzie u Ciebie. Faktycznie bardzo podobne przypadki.
Iziek

Post autor: Iziek »

Ja popieram żeby narazie nie robić tej diagnostyki... dopiero jak będzie ciepło i nic się niepolepszy to wtedy bym pomyślał nad zrobieniem diagnostyki...
Mariusz

Post autor: Mariusz »

katalizator juz wybity, troszke slychac roznice, co do osiagow minimalna zmiana, zatankowale LPG do pelna i teraz test, jak przejade 100 km zatankuje znou do pelna i zobaczymy czy cos to dalo
Iziek

Post autor: Iziek »

A nie rozbierałeś katalizatora?? Bardzo był przytkany??
jerzyk

Post autor: jerzyk »

Viking to tragedia ze tyle kosztuje u was diagnostyka silnika umnie podłoczenie pod kompa sprawdzenie i wydrukowanie to koszt 50zł
Ale ty chyba muwisz o serwisie ze taki koszt poszukaj elektryka samochodowego u siebie i wtedy popytaj sie o cenke
Viking

Post autor: Viking »

U nas mozesz sobie zrobic diagnostyke, ale na Bosch'u, a Bosch po pierwsze nie pokaze Ci wszystkiego, a po drugie wyniki moga nie byc adekwatne do stanu faktycznego podzespolow w aucie(moga byc przeklamania). Tak mi mowili Ci co moga robic diagnostyke na Boschowskim sprzecie. Do Forda musi byc sprzet diagnostyczne(program czy nie wiem co tam jeszcze) z Forda, a takie maja tylko ASO Forda, a tylko nieliczne ASO maja takie cos dla starszych modeli(czyli do mojego na przyklad). No i diagnostyka na Boschu kosztuje okolo 100 PLN, a na Fordzie 240 -280, zalezy gdzie pytac.
Mariusz

Post autor: Mariusz »

IzI60 pisze:A nie rozbierałeś katalizatora?? Bardzo był przytkany??
nie rozbieralem go tylko zagladalem przez rure jak wyglada i w sumie troszke byl zasyfialy
Iziek

Post autor: Iziek »

To go przeczyść i zamątuj... bądź dobry dla społeczeństwa i niezatrówaj go...
Viking

Post autor: Viking »

Hahaha :D
Iziek

Post autor: Iziek »

no co się śmiejesz... Środowisko o 0,1% będzie miało mniej dwutlenku węgla :D :lol:
Viking

Post autor: Viking »

No racja. To faktycznie lepiej kupic katalizator za 2500 :) Srodowisko przede wszystkim:) Ja proponuje zamiast 100 Essich bez katalizatora wylaczyc z ruchu jednego miejskiego IKARUSA, bo ten jak zadymi to ho ho ho!!
ODPOWIEDZ