Strona 1 z 1
Rozrusznik nie krąci, pomki nie słychać ?? Wielki Problem ??
: 28 maja 2009, 12:43
autor: xbuda
Witam !!
Drodzy Panowie mam wielki problem z moim essim 98r. mk7 1.6 16v benzyna + lpg. Sprawa przedstawia się tak - wkładam kluczyk do staczyjki i przrzucam na I wszytko ok jak zwykle, daje na II wszystkie kontrolki sie zapalają, a od poduszki po chwili gasnie (zupełnie normalne) Ale !! pompeczka nie chce siorbnąć jak to zwykle robi, siedzi cicho tu zaczynam się denerwować i wyczówam lekkie dreszcze na plecach, daje na III(zapłon) i wszystko milczy !! wszystkie kontrolki świecą jak świeciły nic nie przygasa wszystko świeci elegancko jak świeciło i auto nie odpala. Próbuje już 3 dzięń to odpalić - Po deszczu, w pełnym słońcu i z rana jak zimno. Wszystko na nic. Odpowiedz jest pewnie na forum i szukam jej cały czas ale meczy mnie latanie po każdym topicu by sprawdzać czy to nie to

. Sprawdziłem już tak - alarm , immobilajzer, aku, wyłaćznik bezwładnościowy napiecie na automacie (dochodzi 12,5 grubiutkim kablem od aku i z stacyjki małym od poziomu I 0,8 wolta i nie wzrasta do 12 na zapłonie (czyli poziomie III) czy ktoś już to miał ?? podejrzewam skrzynke bezpieczników i stacyjke ale ona też niewykazuje żadnych anomalii - czego właściwie też niewiem bo nieznam napięć jakie powinny być ?? wiem tylko jakie mam. Prosze o pomoc. A szczególnie o jakąś rozpiszke skrzynki bezpieczników i stacyjki. No i oczyiście dobre pomysły też się przydadzą

dzięki z góry.
P.S. sory za błedy dopiero teraz zauważyłem że niema opcji poprawy pisowni.
: 28 maja 2009, 13:20
autor: WieSiu
A kontrolka od immo zachowuje się normalnie i gaśnie po chwili ?
Stacyjka raczej nie,ale to łatwo sprawdzić pozbieralac obudowę kolumny kierownicy.tam są tylko 4 kabelki więc za trudne do pomierzenia to nie jest.żółty na pewno jest od radia.
: 28 maja 2009, 14:08
autor: xbuda
Kontrolka miga jak kluczyk jest wyciągnięty z stacyjki jak przekręce na poziom I lub II (nie pamiętam dokładnie) natychmiastowo gaśnie.
próbowałem na wszystkich ustawieniach immo - dzieje sią tak samo. Byłem sprawdzić bezpiecznik nr.1 (u mnie cewka rozrusznika) po przekręceniu na zaplon pojawia się piękne 12 v ale na rozruszniku jest tylko 0.8, 0.9 v. ponadto dalej pompka nie daje odzewu - niema tego 2-3 sekundowego mielenia na poziomie II. Stacyjka jest ok - sprawdzone
: 28 maja 2009, 14:48
autor: Yagr
a próbowałeś na krótko podpiąć pompkę paliwa? To nie rozwiązuje sprawy milczącego rozrusznika ale przynajmniej da odpowiedź czy pompka nie padła

: 28 maja 2009, 14:58
autor: bogdanatorx
czesc. Jeśli chodzi o rozrusznik który nie kręci to miałem to samo i winny był styk. nie wiem jak jest w Mk VII ale w moim MK V znajduje się on na ścianie grodziowej miedzy silnikiem a akumulatorem. Wystarczyło go odłączyć i połączyć jeszcze raz i czasem pomagało. ale najlepiej założyć bezpiecznik i obejście do niego. Tam szukaj problemu bo u mnie było IDENTYCZNIE
: 28 maja 2009, 15:11
autor: xbuda
Witam ponownie !! Jeszcze nie sprawdzałem pompki paliwa i ona mnie jakoś mniej przeraża bo mam gaz (co prawda i tak pewnie nie odpale na gazie bo to stag 300 ). Najbardzej martwie się rozrusznikiem i aż mi się wstyd przyznać, bo sprawdzałem cały czas układ ładowania akumulatora a nie automat rozrusznika. I tu mój problem chłopaki nie potrafie zlokalizować rozrusznika (poszedł na spacer ??) wiem że to śmieszne, ale wszystko pod maską jest tak upchane, że za pierona go niemoge znaleść. Ale namąciłem tutaj z tym alternatorem, wybaczcie !!. czy możecie mnie jakoś nakierować na ten rozrusznik ?? tylko mi go wskażcie a lece robić i dam znać co i jak. Co prawda chciałem go szukać po kabelku, ale tyle tu tych kabelków

. Dobra czekam na odpowiedzi i spowrotem przeszukuje forum za zdięciami rozrusznika.
Sory za namocenie wam w głowach ! !
: 28 maja 2009, 15:18
autor: bogdanatorx
Rozrusznik to chyba na łączeniu skrzyni biegów z silnikiem jest. Ale poszukaj moze najpierw tego styku co wyzej pisałem. Bo jak znam życie sam rozrusznik sprawny raczej. Ewentualnie jeszcze moze byc tak ze ze stacyjki nie idzie sygnał na rozrusznik i może kostka bedzie do wymiany.
: 28 maja 2009, 15:24
autor: leszek
Taka mała podpowiedz.....
Ktoś tu na forum pisal jeszcze o przewodach przy plusowej klemie. Z tamtąd idą zasilania takimi cieńszymi czerwonymi przewodami.
Jeszcze tam popatrz czy się nic nie urwało.
,,
: 28 maja 2009, 18:58
autor: darcun4
Rozrusznik.Widok od dołu auta.
: 01 cze 2009, 00:01
autor: xbuda
Witam !!
A wiec tak kabelki z skrzynki bezpieczników przy aku sprawidzłem gdy niechciał odpalić napiecie wynosiło 12,6V na wszystkich kabelkach, które uprzedno dokręciłem. W poniedziałek wyładował się aku - doładowałem, odpaliłem z rana bez problemu i pojechałem na uczelnie. W drodze powrotnej gasiłem auto kilka razy i odpalał bez problemu. We wtorek po porządnej ulewie dead. Ponadto podłoga u kierowcy jest mokra po mocnym deszczu, ale to mu dolega od ok 4 miesiecy. Rozrusznik znalazłem jest on ulokowany tuż pod kolektorem ssącym zupełnie gdzie indzej niż u darcun4.NIemogę się tam dostać od góry ani od dołu, gdy auto stoi na podnośniku - z resztą przed blokiem, nie mam dostępu do kanału na chwilę obecną. Do tej pory sprawdziłem:
- immobilajzer - ok dioda gaśnie po włożeniu kluczyka.
- stacyjka-ok
- skrzynka bezpieczników w aucie-ok z resztą wydarłem ją całą wczoraj wyczyściłem, przelutowałem i pokryłem roztworem kalafonii. Przekażniki sprawdzone bezpieczniki też.
- Pompa paliwa. Wyciągnołem bezpiecznik bezwładnościowy(tu zapomniałem sprawdzić jego przewodnośc

) i podłączyłem +12 pod kableki bezpośrednio do pompy - kręci.
- Rozrusznik - tu udało mi się dostać tylko do grubego, (kabla prześledziłem jak biegnie i nie jest przerwany albo uszkodzony) małego nie dosięgnę.
Pozatym wszystko działa bez zażutu. Przewodzenie klem sprawdziłem - mam 2 wzmacniacze o łącznym poboże 120A odpaliłem radio nieco głośniej,nie było żadnych problemów z dostarczaniem energii

.
Ostatecznie obstawiam alarm. Jutro go sprawdze jak nie naprawie to odholuję do warsztatu

.
: 01 cze 2009, 00:18
autor: WieSiu
xbuda pisze:Ostatecznie obstawiam alarm.
od tego trzeba bylo zaczac porzadnie sprawdzac
: 01 cze 2009, 13:19
autor: xbuda
Tak to prawda, jednak poprzedni właściciel całkiem dobrze go zamaskował, poszukam popatrze. Sprawdzałem tylko wyciągjąc bezpiecznik alarmu i niepomogło. Pozatym niewiem jakie są przekaźniki zamknięte czy otwarte. Zaraz bende sprawdzał ale ciągle leje:/
: 01 cze 2009, 13:23
autor: WieSiu
Odcięcie bezpiecznika rzeczywiście nie powinno nic zmieniać
: 02 cze 2009, 19:24
autor: xbuda
A wiec problem w 90 % rozwiązany. Sprawdziłem wszystko centralke, alarm, immobilajzer i reszte. Rozrusznik jest odcinany przez przekażnik nr 13 taki zielony. Cały układ zasilania układu pompka, rozrusznik, cewka zapłonowa jest połączony wewnętrznie w skrzynce bezpieczników, jak siędzie jedno to i reszta. A teraz doczego doszłem:
Wszystkie przekażniki tego układu mają ten sam problem. Napięcie którym są załączane wynosi 2V miedzyszczytowo, czyli mówiąc prościej na nóżce "masy" jest 10,2v a na dodatnej (wychodzi od kompa) jest 12,4. Przekażniki tylko lekko drgną i nic wiecej. spójżcie na rysunek. ......
Co ciekawe napięcie na "masowej "nożce wynosi przy wyciągniętym kluczyku 6,5 a na poziomie 1 kluczyka rośnie do 10v. Na nożce sterującej z kompa jest 0 aż do poziomu II(ok) ,gdzie wskakuje ono na 12,4v(gdyby na nóżce masy była masa przekaznik zaskoczył by - sprawdziłem podając mase bezpośrednio na noge przekaźnika). Napięcia załączane przez przekażnik są ok, wynoszą pełne napięcie akumulatora. Sciągnołem obudowy z niektórych przekazników i załączałem "ręcznie"

wszystko działało jak należy, rozrusznik kręci, pompka też. Zapłonu nie mam jak sprawdzić ta metodą - brakuje rąk i stroboskopu

.
I teraz najważnejsze pytanie z kąd się bieże to 10 v !!!, co przewodzi/ma przebicie/zwarcie ??? ktoś sie z tym już spotkał ??