Ford Escort Team Polska

witam, dziś pojawiło się dziwne zjawisko w moim essim 1,3, mianowicie po odpaleniu silnik pracuje prawidłowo, po ok. 2 min. zapala się kontrolka ładowania (i cały czas się już świeci nawet w czasie jazdy) a spod maski wydobywa się dziwny dźwięk jakby koło mnie stał traktor, jak podniosłem maskę to hałas wydobywa się z przodu, okolice zaworów a świec (zaznaczam że kompletnie się nie znam na mechanice.

nordex pisze:kontrolka ładowania

czy kontrolka oleju? wiem głupie pytanie ale pomylić się można a to bardzo istotne

nie, ta kontrolka z akumulatorem

jak ładowanie sie świeci to coś z alternatorem. ale czekaj na opinie kolegów.

A czy przypadkiem obroty silnika nie spadają drastycznie?

nie, obroty nie spadają

W związku z tym:

zaznaczam że kompletnie się nie znam na mechanice

proponuje udać się do mechanika lub wziąć do pomocy kogoś znającego się na rzeczy.

byłem właśnie sprawdzić, i rzeczywiście obroty spadają.
czy to może być pasek lub rolki??

nordex pisze:czy to może być pasek lub rolki??

lub alternator kaput

Ale do ilu spadają? Autem trzęsie? Co do tej pory sprawdziłeś? Tak cię trzeba ciągnąć za język, zanim coś konkretnego odpowiesz? Bo w tej chwili to tylko wróżka lub szklana kula.
Przyczyn może być na prawdę sporo. Dlatego patrz mój poprzedni post. Jak się nie znasz na mechanice wcale, a tak piszesz, to i tak raczej sobie nie poradzisz.

nordex,
po pierwsze opisuj temat tak żeby było wiadomo o co chodzi np. "Kontrolka ładowania się zapala"
po drugie - uzupełnij opis - to bardzo pomaga w diagnozowaniu usterek i oszczędza czas stracony na pytaniach w rodzaju "jaki masz silnik", "z którego roku jest ess" itp
po trzecie, problem opisuj kompletnie - co się dzieje, kiedy to się zaczęło, jakie są objawy im więcej szczegółów tym lepiej
po czwarte, jeśli naprawdę jestes taka noga z samochodów to może warto posłuchac blazey'a... ale jesli sam chcesz z tym walczyc dla własnej nauki to musisz najpierw dokładnie ustalić skąd się bierze ten hałas, jeśli to alternator (najbardziej prawdopodobne) to trzeba go pomierzyć przed demontażem a potem zdemontować , rozebrać i sprawdzic co padło. Możesz miec problem z rolką, rozwaliło łożysko i trzeba wymienić...

Tak, tylko klekotanie (odgłos traktora) nie ma raczej nic wspólnego z alternatorem. Chyba, że się w nim coś całkiem oberwało. Więc albo to zbiór usterek, albo bardzo niedokładny opis.

Blazey pisze:Chyba, że się w nim coś całkiem oberwało

A i to pewnie tez nie - kolega pisze , że jak odpala silnik to na początku ładuje a potem przestaje.

Blazey pisze:Więc albo to zbiór usterek, albo bardzo niedokładny opis.

nordex, nie masz wyjścia musisz dokładnie naopowiadac co , gdzie u jak , albo umów się z kolegami z 3miasta (a jest ich tu sporo) niech Ci oblukają motoryne.

ściągnij pasek od alternatora i odpal - zobacz co wtedy

dzięki za wszystkie rady. ess jest 97 silnik 1.3, zaczęło się nagle jak odpaliłem chwile chodził normalnie tylko kontrolka ładowania cały czas się świeciła, a po chwili zaczął gubić obroty i trochę zaczęło trząś. sprawdzałem pod maską to dziwny odgłos wydobywa się z okolic rolek (czy mogę nim jechać do mechanika czy lepiej z holować?).
Sam raczej naprawiać nie będę, ale chciałem poznać przyczynę, bo z kasą trochę krucho (kryzys) a nie wiem jaki to może być koszt.