wymontowanie lpg
Moderator: Moderatorzy
wymontowanie lpg
witam.20kwietnia 2008 kupilem essa z lpg.w aucie byla zamontowana instalacja lpg okolo 8miesieczna.w zwiazku z tym ze na lpg nie jezdze i tylko mi przeszkadza to czy moge ja wymontowac na stale?bez zadnych konsekwencji prawnych? i co z wpisem w dowodzie rejestracyjnym?prosze o porady
piter
- WieSiu
- Posty: 23264
- Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 1985
- Generacja: MK3
- Nadwozie: Sedan
- Kontakt:
ponoc nie ma z tym problemow, wykresla zapis o gazie z dowodu. Ale przy okazji takie pytanko, jesli autko ma 3 generacje,to wg mnie nie warto demontowac.
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
A kto ci takich głupot naopowiadał , że na LPG bedzie wóz zajechany ?piter pisze:takze jak ktos go kupi to bedzie miec szczescie ze auto nie zajechane od lpg
Wystarczy systematycznie w terminie robić wymianę oleju - wymieniać świece i kable WN wtedy gdy należy i przełączać z beny na gaz wtedy kiedy to powinno się robić a nic silnikowi nie bedzie.
Zajeżdżają silnik ci , co odpalają na gazie i tak jeżdżą.
Dlatego w 4 generacji zlikwidowano możliwość uruchamiania silnika na LPG.
Mówisz o LPG tak jak ci co mówią , że Ford g....... wort - stereotyp
Również to , że mniejszy silnik pali mniej.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
GAZ to zło tak można wywnioskować z twojej wypowiedzi. A ja uważam, że wręcz odwrotnie. Może i szybciej zużywa się silnik, gdy jeździ się na lpg i osiąga wysokie obroty (inna temp. spalania), ale przy spokojnej jeździ nic mu się nie stanie. Wszystkie taxi jeżdżą na lpg, miałem scorpio 280tys. przejechane na lpg (nowy silnik i od razu lpg, ile miał wcześniej nie wiem i jeździ dalej).
Ale temat o tym czy można wymontować- można
ps. i ZAWSZE był odpalany na gazie benzyne to on na święta widział, i zawsze miał z litr w baku bo gasł na benzynie i była jazda tylko na gazie. Pompka odłączana więc się dało
Ale temat o tym czy można wymontować- można
ps. i ZAWSZE był odpalany na gazie benzyne to on na święta widział, i zawsze miał z litr w baku bo gasł na benzynie i była jazda tylko na gazie. Pompka odłączana więc się dało
Do postu powyżej - nie obrażając nikogo - ale ostatnio słyszałem że nawet dobre zapalniczki sa na benzynę :D
A co do tematu - wymontować można, diagnosta musi zrobić korektę w dowodzie że już nie ma gazu i chyba tyle. Ale tu lepiej jechać do dobrego diagnosty który się zna - bo niektórzy nie potrafią zrozumieć że w samochodzie już nie ma gazu bądź ktoś sobie wymienił silnik i nie chcą się podbić
A co do tematu - wymontować można, diagnosta musi zrobić korektę w dowodzie że już nie ma gazu i chyba tyle. Ale tu lepiej jechać do dobrego diagnosty który się zna - bo niektórzy nie potrafią zrozumieć że w samochodzie już nie ma gazu bądź ktoś sobie wymienił silnik i nie chcą się podbić
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Diagnosta nie ma prawa ingerować w dowód rejestracyjny - oprucz stempla , że jest sprawny wóz.
Diagnosta może tylko wystawić pisemko , że instalacja jest wymontowana i z tym pisemkiem trzeba jechać do wydziału komunikacji.
Pytanie nasówa się jedno - czy chcemy wykreślić instalację z dowodu ?
Bo ponowny wpis , że wóz posiada instalacje , wiąże się z tym , że potrzebny jest świstek od gazownika , że taka instalacja była przez niego zainstalowana i świstek zgodności z czymś tam i swistek z homologacją .
Lepiej pewnie będzie wymontować sam zbiornik a resztę instalacji pozostawić i nie wykreślać wpisu z dowodu.
Ale tu znów jest jedno ale - samochód bez instalacji na przeglądzie kosztuje 98 zł natomiast z instalacją 162 zł.
To też należy brac pod uwagę.
Diagnosta może tylko wystawić pisemko , że instalacja jest wymontowana i z tym pisemkiem trzeba jechać do wydziału komunikacji.
Pytanie nasówa się jedno - czy chcemy wykreślić instalację z dowodu ?
Bo ponowny wpis , że wóz posiada instalacje , wiąże się z tym , że potrzebny jest świstek od gazownika , że taka instalacja była przez niego zainstalowana i świstek zgodności z czymś tam i swistek z homologacją .
Lepiej pewnie będzie wymontować sam zbiornik a resztę instalacji pozostawić i nie wykreślać wpisu z dowodu.
Ale tu znów jest jedno ale - samochód bez instalacji na przeglądzie kosztuje 98 zł natomiast z instalacją 162 zł.
To też należy brac pod uwagę.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
O to mi chodziło - trochę źle to ująłem.Jamszoł pisze:Diagnosta nie ma prawa ingerować w dowód rejestracyjny - oprucz stempla , że jest sprawny wóz.
Diagnosta może tylko wystawić pisemko , że instalacja jest wymontowana i z tym pisemkiem trzeba jechać do wydziału komunikacji.
Poza tym nasuwa się jeszcze inne pytanie - czy da radę zarejestrować wóz z instalacją a bez butli?
jamszol i cala reszta macie racje.wymontuje tylko butle i bede ja wstawiac do przegladu jak przyjdzie czas na sprzedaz.rure tzw dolot powietrza zamowilem juz od auta ktore nie jezdzilo na gazie i nie ma jakis przewodow dodatkowych lpg podlaczonych pod nia.a co do opini ze gaz jest zly to ja nie wypowiadam sie w tym temacie.kazdy ma swoje zdanie.a w moim przypadku chodzi o miejsce.
piter