Ford Escort Team Polska

Witam.
Brat kopił Escorta MK6 1,6 benzyna i mu gaśnie na wolnych obrotach a ma do przejechanie 500km dzisiaj. Co może być przyczyną i jak to naprawić doraźnie. Nie mam czasu na szukanie bo problem jest do rozwiązania na szybkiego. Proszę o pomoc!!!

czujnik krokowy
musisz wymienić to ,
to czyma auto na wolnych obrotach
podaj więcej rzeczy obiawy jak odpalasz


albo wyczysc tu gdzies jest instrukcja jak to sie robi

Ja nic dokładnie nie wiem, bo brat nim we Wrocławiu jest i stoi na parkingu bo nie idzie jechać. Po prostu gaśnie mu na wolnych obrotach, musi trzymać cały czas nogę na gazie, bo gaśnie. Da się to zrobić doraźnie, żeby przyjechał z Wrocławia do lubelskiego?? Nie da się jakoś linki podkręcić albo coś takiego?? Bo, że silniczek krokowy do wymiany, albo przeczyszczenia to wiem, ale o nie ma jak tego zrobić, bo raz nie ma czym, dwa wraca do domu na święta i nie ma czasu.

może spróbować podkręcić linkę ale nie wiem jak to się w 16V robi, bo podejrzewam że to własnie zetec... Na dojazd powinno wystarczyć.

Najpierw niech ściągnie i założy wtyczke od krokowca parę razy.
Jak nie pomoże , to niech spróbuje odpalić na ściagniętej wtyczce od krokowego - powinno być wtedy na wolnych jakieś 1500 obr.
Jak by co , to linka przy przepustnicy ma regulację - nakrętka M8

No też mu tak mówiłem. Ma ktoś 16v i mógłby zobaczyć u siebie jak to zrobić na szybko??

edit:
Na razie zrobił prowizorkę szmatą jakąś złapał że ma wyższe obroty. Wszystkie informacje przekazałem mu. Jak coś nowego będzie się działo to napiszę.

Witam.

Iziek witamy po latach

Syna. Ojciec w robocie jest. Ale samochód jednak zostaje we Wrocławiu, bo okazało się że cieknie gdzieś paliwo przy silniku od wtrysków. I zoonk. Ma ktoś jakieś dokładniejsze zdjęcia tego silnika?? Bo ja mam jedno i niezbyt wyraźne. Brat już nawet nie podchodzi do tego samochodu Ale on szybko się poddaje. Ja bym grzebał aż bym zrobił. Zakup wkażdym bądź razie na maxa nie udany. Najpierw alternator, potem gasł, teraz benzyna cieknie. Nie fart kompletny. Aż nie możliwe.

u mnie problem jest taki. moj escort czasami i podkreslam tu czasami gasnie przy zrzuceniu na luz. jade sobie spokojnie 50km/h dojezdzam do skrzyzowania daje luz i obroty spadaja , zapalaja sie dwie kontrolki na dole deski rozdzielczej silnik i akumulator i gasnie.ale tez nie do konca gasnie, czasami wrzuce mu bieg dodam gazu i szarpnie i jedzie dalej. druga sprawa. jade tak jakis odcinek meczac sie, trzymajac na obrotach gazem i w pewnym momencie to ustepuje (jakby cos sie przepalilo) i normalnie juz na nastepnym skrzyzowaniu jest wszystko ok. troche namieszalem.. ale mysle ze sie rozczytacie dodam ze silnik nie jest w gazie i przed "usterką" palił minimum 10l benzyny. dodam ze nic sie nie zmienilo ale poprzedni uzytkownik (moj tata) na wiadomosc o spalaniu sie straznie zdziwil, mowil ze jemu palil maxymalne 9)nie mam problemów z odpalaniem na zimno czy ciepło wszystko chodzi dobrze oprocz wyzej wymienionej usterki! mozecie pomoc? Jestem zielony z mechaniki samochodowej ale chcialbym sie pod uczyć Pozdrawiam !

Sprawdź no kolego, czy na obudowie od filtra powietrza, w jej dolnej części masz taką plastikową lub metalową (karbowaną) rurkę w kształcie kolana skierowaną do dołu. Jej brak, jest częstą przyczyną takich objawów.