Strona 1 z 1

Poprawa układu ładowania w escorcie

: 22 lut 2009, 02:10
autor: Blazey
Opis małego udogodnienia, które wykonałem w swoim aucie.
Połączenie alternator - akumulator w escorcie wygląda tak samo, jak w maluchu: z alternatora do rozrusznika dość cienkim przewodem, z rozrusznika dopiero do akumulatora głównym przewodem prądowym. Jest to dodatkowe połączenie na drodze alternator - akumulator. Jest ono dość mocno narażone na korozję i także dość mocno jej ulega. W swoim aucie miałem taki problem, że na klemach akumulatora w czasie pracy silnika miałem 13.6 V bez obciążenia (wszystkie odbiorniki prądu, prócz pracującego silnika, wyłączone), do 13.2 V przy włączonych światłach. Pomiar napięcia na zaciskach alternatora dał wynik 14.3 i 14.1 V. Czyli sporo więcej. Dlatego też wykonałem nowe połączenie - prosto z alternatora do akumulatora. Użyłem do tego przewodu 10 mm kwadrat (pole przekroju). Użyłem przewodu do zastosowań car audio. Z dwóch powodów - miałem akurat odpowiedni kawałek :D (poniżej dwóch metrów), oraz przewód ten jest bardzo elastyczny i łatwo daje się układać. Stare połączenie pozostawiłem, ale to z powodu "lenistwa" - nie chciało mi się izolować ani obcinać luźnych końcówek. Końcówki oczkowe na nowym przewodzie porządnie zacisnąłem, a następnie zalutowałem. Po wykonaniu nowego połączenia napięcie na akumulatorze wzrosło do 14.1V po obciążeniu wszystkimi światłami pojazdu. Zniknęły też problemy z utrudnionym rozruchem - mam teraz w pełni doładowany akumulator.

: 22 lut 2009, 08:16
autor: WieSiu
Blazey, ten opis nadaje sie do dzialu opisy napraw i modyfikacji,bo to jest czesta wada w escortach,jak ktos ma za male ladowanie,to proponuje najpier sprawdzic napiecie na samym alternatorze. Ja przez to ze w swoim 1.3 starym kiedys tego nie sprawdzilem to wimienilem 3 razy alternator, a winny okazal sie przewodzik o dlugosci ok 1 m, dodalem nowy tak samo jak w opisie i wszystko zaczelo normalnie pracowac :) Tez pozostawilem stary,zawsze to jakies dodatkowe przejscie pradu :)

: 22 lut 2009, 10:34
autor: kvazi555
Blazey, jutro sproboje to zrobic bo aku mi pada mega czesto, i nie wiem zabardzo co jest przyczyna, cos mi sie wydaje ze prad wcina na boku tylko nie wiem co a ten patent moze przedluzy zycie aku :))

: 22 lut 2009, 10:48
autor: Mikosz
Blazey, dzięki za opis jak rozwiązać problemy z ładowaniem ponieważ dokładnie to samo mam w mym aucie. Ładowanie mam 13,6 V na włączonym silniku bez dodatkowych odbiorników. Szkoda mi akumulatora a mam narazie zastępczy, mój na reklamacji.
Napewno zrobię tak jak opisał Blazey ;)

: 22 lut 2009, 13:13
autor: Jamszoł
Co roku jesienią powinniście zrobić sobie mały "Orzegląd zimowy " w skład którego powinno wchodzić odkręcenie przewodu ładowania z alternatora , oczyszczenie styków i przykręcenie go z powrotem a na wierzch popryskanie specjalnym smarem w aerozolu - tą samą czynność powinniście powtórzyć przy rozruszniku i klemie aku.
Połączenie alternatora z aku bezpośrednio jest dobrym i tanim pomysłem.
Blazey, jak masz jeszcze jakieś pomysły , to skontaktój się ze mną - wrzucimy jakiś opis tam gdzie mu będzie najlepiej , bez puźniejszego przerzucania tematu.
A jak coś będzie ekstra , to temat od razu zablokuje , żeby pod nim nie było już zbędnych komentarzy - czysty temat i nic więcej.
Co do specjalnego smaru na połączenia elektryczne , to zrobie w poniedziałek foto i wrzuce tu.

: 22 lut 2009, 13:59
autor: kvazi555
tak sobie mysle ze na krotkie dystanse to rozwiazanie bedzie dobre, ale jak np. pojade gdzies w trase, to czy nie "przeładuje" aku?:P wiem ze pytanie moze byc idiotycznie, ale kto pyta nie bladzi prawda i nie mozna sie z niego smiać :roll: :mrgreen: :lol:

: 22 lut 2009, 14:21
autor: Jamszoł
:mrgreen: dobra nie śmieje się :razz:
Za ładowanie a raczej za czuwanie nad ładowaniem , odpowiedzialny jest regulator .
Jak działa poprawnie , to aku bedzie ładowany - np.zaraz po uruchomieniu silnika aku dostaje po tylku - więc prąd ładowania w kierunku aku będzie rzędu 30 a nawet 50 A , puźniej prąd ładowania spadnie bo aku się podładuje.
Jak aku jest naładowane , to alternator poprzez regulator daje tylko tyle co jest pobierane przez sam silnik i odbiorniki elektryczne.
Im lepsze(skuteczniejsze) połączenie alternator - aku , tym prędzej cały układ dochodzi do siebie po odpaleniu silnika - szczególnie zimą.