[MK7] spalanie oleju silnikowego, jednak bez dymu? Przyczyny
Moderator: Moderatorzy
[MK7] spalanie oleju silnikowego, jednak bez dymu? Przyczyny
Witam przede wszystkim wszystkich!
Mam mały problem z Escortem, mianowicie od jakiegoś czasu bierze olej. Nie ma wycieku, brak jakiegokolwiek majonezu, kompletnie nie kopci, pali w normie (10 w mieście), temperatura zaraz na początku skali 'normal'.
Autko od nowości w rodzinie, do tej pory nie było problemów - mechanik teścia powiedział, że silnik do wymiany, jednak on sam chyba niewiele wie o mechanika.
Słyszałem, że takie palenie oleju jest normalne przy tych silnikach i przebiegu ponad 200tys. kilometrów.
Czy to prawda? Czy macie jakieś pomysłu lub nawet doświadczenia z tym związane?
Mam mały problem z Escortem, mianowicie od jakiegoś czasu bierze olej. Nie ma wycieku, brak jakiegokolwiek majonezu, kompletnie nie kopci, pali w normie (10 w mieście), temperatura zaraz na początku skali 'normal'.
Autko od nowości w rodzinie, do tej pory nie było problemów - mechanik teścia powiedział, że silnik do wymiany, jednak on sam chyba niewiele wie o mechanika.
Słyszałem, że takie palenie oleju jest normalne przy tych silnikach i przebiegu ponad 200tys. kilometrów.
Czy to prawda? Czy macie jakieś pomysłu lub nawet doświadczenia z tym związane?
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Orientacyjnie - ile spala tego oleju na ile km ?PawełC pisze:od jakiegoś czasu bierze olej
Na wolnych obrotach i w czasie normalnej jazdy nie musi kopcić - przegazuj go ponad 3 tys obr i w tedy popatrz czy nie kopci a przede wszystkim ile ci tego oleju spala ?PawełC pisze:kompletnie nie kopci
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Nie kopci w ogóle, ani pry przyspieszaniu, ani przy ruszaniu, ani przy gazowaniu na luzie ani w korku na biegu jałowym.
Tak na prawdę także nie ma żadnych zmian w samej dynamice jazdy, a 'palenie oleju' już od około roku (jeździli nim pracownicy teścia, więc nie do końca delikatnie jeździli).
Trudno dokładnie powiedzieć ile gubi, ale powiedziałbym, że około 1l na 1000-1500 km.
Tak na prawdę także nie ma żadnych zmian w samej dynamice jazdy, a 'palenie oleju' już od około roku (jeździli nim pracownicy teścia, więc nie do końca delikatnie jeździli).
Trudno dokładnie powiedzieć ile gubi, ale powiedziałbym, że około 1l na 1000-1500 km.
Dzięki ChuckyDamian pisze:Jamszoł, kolega ma w opisie tematu ze niewiecej jak 1l na 1000/1500 km
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Fakt - 1 l na 1000 - 1500 km to jeszcze nie alarm - może to nie być widoczne " na oko "Damian pisze:Jamszoł, kolega ma w opisie tematu ze niewiecej jak 1l na 1000/1500 km
Jak wygląda filtr powietrza od strony węża doprowadzającego powietrze z silnika - czyli filtr od spodu od strony odmy ?
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Za mocno się w temacie nie orientuję dlatego jeśli się mylę to proszę o poprawkę. Ale osobiście to zacząłbym chyba od wymiany oleju. Szczególnie że:
1) To Lotos,
2) to mineralny,
3) to 15W40.
Szczególnie że z Lotosem do czynienia pośrednio miałem. Kolega lał go do swojego esa 1,4. Ale silnik tam był mega wysilony - tzn. zajeżdżony. I wcześniejszy właściciel zalał go pewnie dlatego że był tani - a dolewki trzeba było robić w granicach z tego co pamiętam - nawet do jednego litra na 500 km.
1) To Lotos,
2) to mineralny,
3) to 15W40.
Szczególnie że z Lotosem do czynienia pośrednio miałem. Kolega lał go do swojego esa 1,4. Ale silnik tam był mega wysilony - tzn. zajeżdżony. I wcześniejszy właściciel zalał go pewnie dlatego że był tani - a dolewki trzeba było robić w granicach z tego co pamiętam - nawet do jednego litra na 500 km.