Strona 1 z 3

Obroty-problem

: 29 gru 2008, 21:01
autor: nova
Tak więc problem wygląda tak :evil:
na zimnym silniku jest zamulenie do 2000 i szarpanie,
a po rozgrzaniu silnik nie trzyma wolnych obrotów tylko falują sobie od ~~600
do 1000. :evil:
Kable WN wymienione tydzień temu razem ze świecami, wszystkie wtyczki jakie znaleziono :cool: skontaktowano aaa

: 29 gru 2008, 21:56
autor: Yagr
kurcze, tylko nie mówcie że sir KROKOWIEC sie obraził... Trzeba jeszcze lewe powietrze sprawdzić, czy czasem któryś z wężyków nie spadł, no i jeszcze cosik z paliwem moze być... U mnie podobne objawy były, co chyba każdy na forum wie, za sprawą zaworu bocznikowego. Tyle że po pewnym czasie obroty zaczęły sie wieszać na różnych wysokościach. Po puknięciu w krokowy spadały do normy.

: 29 gru 2008, 22:00
autor: nova
Jeśli chodzi o krokowca to pukanie nic nie daje a węże są wszystkie na miejscu i nic im nie dolega nie maja żadnych dziur ani przetarć

: 29 gru 2008, 22:03
autor: Yagr
to miernik w łapę i czujnik po czujniku... na początek

: 29 gru 2008, 22:05
autor: nova
Wartości znajdę w WKŁ ???

: 29 gru 2008, 22:27
autor: Yagr
yes ;)
zamiast szukać każdego czuja po silniku weź sobie odepnij osłonę ecu, ściągnij ecu , ale nie odpinaj wtyczki, i tam sobie wg. WKŁ posprawdzaj wszystko w jednym miejscu ;)

: 29 gru 2008, 23:16
autor: cidzej
no i sie przeplywomierz posypał :| odepnij ...

: 29 gru 2008, 23:36
autor: Yagr
cidzej, tam jest MAP a nie MAF

: 30 gru 2008, 08:45
autor: cidzej
w 1.6 ?? a to sorki, byłem pewny, że tylko 1,3-1.4 i 2.0 mialy mapa :D

: 30 gru 2008, 09:04
autor: Yagr
cidzej pisze:w 1.6 ?? a to sorki, byłem pewny, że tylko 1,3-1.4 i 2.0 mialy mapa :D
1,6 8v ma MAP'a a 1,6 16V MAF'a - novi mają silnik CVH ;)

: 30 gru 2008, 09:07
autor: cidzej
to i tak moze byc MAP, poza tym sprawdzilbym czy gdzies nie slychac syczenia - czyli ktorys wezyk podcisnieniowy nie spadl ewentualnie nie pękł no i sprawdzilbym czujnik polozenia przepustnicy

: 30 gru 2008, 16:13
autor: nova
A więc po dzisiejszej walce z pomiarami :evil: wyszło że czujnik temperatury zasysanego powietrza daje sygnał taki jak by temperatura była około 100 :evil:
syczenia żadnego nie słychać,a odpinając czujnik położenia przepustnicy na pracującym silniku obroty są podnoszone do około 1100. Tak więc jutro podjazd do sklepu i sprawdzimy co sie będzie działo :?: :?:

: 30 gru 2008, 16:30
autor: Yagr
Piotrek, na zimnym silniku odczyty z czujnika temp. powietrza zasysanego powinien być zbliżony do odczytu czujnika temperatury płynu chłodzącego (tego spod kolektora dolotowego dającego dane na ECU) Jak się zagrzeje silnik to też w miarę razem się zmieniają wartości ale już tak równo być nie musi - inne temp. powietrza i płynu)

: 30 gru 2008, 17:55
autor: cidzej
wazniejsza jest rezystancja na zimnym silniku (ewentualne klopoty z odpalaniem o poranku), potem to juz nie ma takiego znacenia i nie powinno miec wplywu na pracę. obadaj dokładnie potencjometr

: 30 gru 2008, 21:58
autor: nova
No to teraz to karzełek już szaleje całkiem :evil: :evil: na zimnym silniku po prostu sobie gasnie tak ot bez pytania, wystarczy że obroty spadną iiii echo :evil: :evil:
Objaw padniętej sondy lambda czy cosik innego :?: :?: :?: