Strona 1 z 3
Zrdzewiała podłoga;/
: 02 paź 2008, 15:44
autor: roquo
Mam problem z podłogą w moim samochodzie,a mianowicie rdza........podłurznice są w dobrym stanie ale blacha to juz sie do niczego nie nadaje.I moje pytanie jest takie czy wogule można takie coś naprawiać?????i ile take coś może kosztować???Może ktoś miał już taki problem?
: 02 paź 2008, 15:54
autor: orion
naprawić można ale kosztuje sporo, chyba że zrobisz sam ale wtedy byś się nie pytał
: 02 paź 2008, 18:09
autor: leon267
no mozna zrobic, nawet nalezy

sam spokojnie to zrobisz jak masz mozliwosci

zdjac dywaniki itd, wyciac zardzewiale do zdrowego, ze zdrowej wyciac taki sam kawalek, wspawac, podklad, konserwacja i juz

trudno nie jest w sumie

a ile to kosztuje to nie wiem... ale polecam samemu
: 03 paź 2008, 11:29
autor: roquo
tylko jest problem bo rdza zjadła mi jedną cyferke numeru vin.......i co z tym zrobić??
: 03 paź 2008, 12:14
autor: osimek1
z tego co syszalem to taka impreza kosztuje kolo 1,5 tysia wiec troszke kaski pochlania...ale cena zalezy od tego w jakim stanie jest ta podloga
: 03 paź 2008, 13:34
autor: roquo
No nie ciekawie wygląda,wsumie podłużnice dość dobre (tylko jedną podgryza)tylko ten numer....Chyba trzeba będzie drugirgo samochodu szukac...........
: 03 paź 2008, 15:26
autor: Jamszoł
z numerem jedź do diagnosty - pokaż mu to - wiem , że jest coś takiego jak ustalenie numeru i powtórne wbicie przez djagnostę - nie wiem tylko ile to kosztuje.
Jak by co to zadzwoń do mnie w poniedziałek między 6;30 a 13 to się dowiem co i jak u źródła - łącznie z ceną.
: 03 paź 2008, 15:28
autor: Yagr
roquo, możesz się wybrać do stacji przeglądowej i poprosić o sczytanie nr nadwozia i wystawienie odpowiedniego świstka przed robotą, a potem jak ci to ktoś będzie sprawdzał to wyciągniesz świstek

: 03 paź 2008, 15:30
autor: Jamszoł
Po skończonym spawaniu - diagnosta może mu nabić numer - ma takie uprawnienia.
: 03 paź 2008, 19:42
autor: roquo
Dzięki za podpowiedzi,będe musiał podjechać na stacje i sie spytać ile takie coś kosztuje.......

: 05 paź 2008, 18:36
autor: roquo
Byłem u znajomego zobaczyć jak to wszystko wygląda i...........za głowe sie złapałem,niema sensu tego naprawiać

więc auto chyba idzie na żyletki..

: 05 paź 2008, 18:46
autor: nonam
Mnie też wszyscy mówili że nie ma sensu spawać wzdłużnic, bo to stare auto i lepiej go sprzedać albo oddać na żyletki... Zrobiłem to i nie żałuję, auto z pewnością przejeździ drugie tyle lat bo facio zrobił to na prawdę dobrze :]
: 05 paź 2008, 19:07
autor: morgon
nonam pisze:Mnie też wszyscy mówili że nie ma sensu spawać wzdłużnic, bo to stare auto
Też tak słyszałem i strasznie mnie to denerwowało. Odkąd zacząłem odpowiadać żeby jak tacy wszyscy mądrzy to niech mi dadzą na nowe auto to miałem spokój
: 05 paź 2008, 19:08
autor: roquo
Jak wjechałem na kanał to okazało sie że z tyłu to juz prawie wogule niemam podłużnic

i już niema nawet do czego spawac
: 05 paź 2008, 20:01
autor: morgon
roquo pisze:już niema nawet do czego spawac
Aż tak źle na pewno nie ma.... nie martw się tak
