Strona 1 z 2

Prawda czy fałsz o olejach

: 24 wrz 2008, 00:22
autor: orion
Czytajcie i piszcie co o tym sądzicie bo zgłupiałem :shock:
http://www.p12.neostrada.pl/oleje.pdf

i zobaczcie co się dzieje na forum mercedes-benz
http://www.w114-115.org.pl/forum/viewto ... c&&start=0

co o tym sądzicie, proszę o tylko przemyślane, sensowne oraz poparte faktami odpowiedzi

: 24 wrz 2008, 06:32
autor: lordpablo
powiem tak, po co wstawiłeś link do tego by załozyć nowy temat?

link z forum mercedesa, z tego temstu, który Ty zapodałeś nie działa więc nie wiem co oni takiego wyczytali

: 24 wrz 2008, 12:41
autor: orion
poprawione, u mnie działa czytać i pisać :mrgreen:

: 24 wrz 2008, 16:57
autor: orion

: 24 wrz 2008, 20:07
autor: morgon
i bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze.....

: 24 wrz 2008, 21:14
autor: Yagr
ogólnie to oba linki sobie w zasadzie nie przeczą - tyle że w wypadku tego gościa z Holandii to wypadałoby żeby do stwierdzenia że olej stracił parametry i trzeba mu dolać jakiejś formuły naprawczej był, na mój rozum, jakiś tester - bo przecież nikt laboratorium analiz chemicznych w domu nie ma, no i jeszcze kwestia co dolać gdy juz tą strate parametrów stwierdzimy? Przecież olej może stracić różne właściwości i może wymagać innej formuły naprawczej... To już chyba prościej wymieniać ;)
A co do tego artykułu speca zachwalającego LiquiMoly to poleca tez produkty Mobil1 oraz Motula - o obu słyszałem dobre opinie więc coś w tym jest. Natomiast co do produktów LiquiMoly to nie mam żadnych doświadczeń ani "wiedzy przejętej", może i dobre... Co do całości tego artykułu to trudno to weryfikować - ja nie mam takiej wiedzy o olejach...

: 24 wrz 2008, 23:11
autor: cidzej
a co ja mam powiedzieć jak mam olej Elf'a ?? o nim takich mądrych artykułów nie piszą :(

ps. motul testowalem w skuterze - super sprawa, silniczek chodzil cichutko i jak na 2-suwa wogole nie kopcil ! [w porownaniu chociazby do Castrola 2T, nie mowiac juz o Orlenowskim]

: 24 wrz 2008, 23:25
autor: Rob
Ciezko jest się odnieśc do tego . Gośc zasypuje danymi , klasami , normami olejów . Dla zwykłego zjadacza chleba to czarna magia ...
Co do zmiany np . minerala na sytetyk to wiadomo ze nic się nie stanie ( testowałem na dwóch autach ) Jezdze na Castrol magatec 10 w 40 i nic złego się nie dzieje przy najblizszej wymianie zmienie na pełen syntetyk ...
Ja znam takie powiedzenie które gdzieś kiedyś wyczytałem i które w sumie pokrywa się z wypowiedziami tego gościa : " Kupujmy najlepsze oleje na jakie nas stac "

: 25 wrz 2008, 01:20
autor: orion
z mojego doświadczenia to jest tak, jak siedem lat temu kupiłem oriona to lałem syntetyk mobil1 i nie brał ani grama , potem za namową starszych przeszedłem na półsyntetyk i w końcu no bo niby stary samochód na mineralny i na mineralnym zaczął tracić moc i głośniej chodzić brać olej,w tej chwil to i tak nie ma znaczenia co mu zaleje i tak za jakis czas będzie SWAP i wychodzi na to że przechodzenie na gorszy olej nie było zbyt dobrym pomysłem

na szczęście mój rs2000 ma silniczek w super stanie i zalany syntetyk mobil1 i wiem jedno nie będę tego zmieniał ale olej będę tez wymieniał co 10tys km lub raz w roku, wychodzi na to, że nie trzeba zmieniać na mineralny jezeli ma sie stary silnik i tego będę się trzymał

: 25 wrz 2008, 08:03
autor: siutek
no wlasnie, ja jestem tuz przed zmiana oleju (tylko znalezc czas).
Darek doradzil mi bym lał mineralny, i to sie w zasadzie pokrywa z teorią na temat olejów do starych silników. ale okazuje się, że na forum MB twierdza iz to tylko mit, do tego autor tekstu na temat olejów zachwala syntetyki (nie wazne czy firmy X czy Y), wiec qrde co ja mam w koncu wlac?? :P chcialbym zauwazyc ze nie mam pojecia co jest w silniku obecnie, bo od momentu zaupu ja w tym aucie oleju jeszcze nie zmienialem.

: 25 wrz 2008, 08:25
autor: cidzej
siutek, o ile nie musisz robic dolewek czesciej niz litr na 5tys km to lej 10W40 i tyle. dla mnie mineral to juz ostatecznosc, jak miesieczny koszt zakupu oleju przekracza koszt paliwa :P

ja zalalem do esa mineral i tez zrobilem blad. ubywalo mi oleju tak okolo 1L/3tys km. jak sie pozniej okazalo to ubywalo przez m.in. niedokrecony filtr oleju a nie dlatego, ze auto ten olej spalalo, wiec spokojnie moglem lac pol syntetyk. teraz jest mineral i w duzy mroz rozrusznik ma naprawde ciezko zakrecic silnikiem juz nie mowiac o tym, ze zawory klekoczą w zimie przez dobre kilka minut zanim pojdzie smarowanie :( no ale coz, niewiedza kosztuje :(

ja jeszcze tylko dodam (dla tych co sie im jeszcze nei chwalilem) moja Renatka ma w tej chwili 301 300km na budziku i dalej jezdzi na Elfie 5W40 (full syntetyk) i ostatnio starczylo (czyli na bagnecie zeszlo od max do min) na 14 000km co moim zdaniem nie jest źle ;)

: 25 wrz 2008, 08:52
autor: lordpablo
ja mam podobnie mój Ess ma przejechane 288tyś km i jeździ na Shelu 5W-40 i też poziom oleju spada od max do min, od wymiany do wymiany

: 07 paź 2008, 10:19
autor: Rob

: 08 paź 2008, 09:16
autor: Rob
jamszoł pisze:Rob, o co Ci chodzi z tym linkiem ?
Jakiś tam spec poleca oleje LiquiMoly no to dałem stronę producenta .
Jak coś nie teges to wykasujcie :razz:

: 09 paź 2008, 00:24
autor: Paul
No cóż. Facet podsumował zagadnienie dość konkretnie. Z moich obserwacji wynika, że większość "escorciarzy" preferuje castrola. Powód nieznany :roll: Z tego co wyczytałem w tym mega artykule: castrol, BP, ARAL to ten sam olej w innym opakowaniu a BP jest sporo tańszy. Z innej beczki - co czwarty litrowy mobil 1 jest podróbką.
Dla naszej strefy klimatycznej pasuje jedynie 5W30 PEŁNY SYNTETYK. Takie mamy temperatury. Chyba, że ktoś będzie zmieniał na olej zimowy i letni :lol:
Pozdr.