Strona 1 z 1
Cabrio - elektryczny dach
: 17 lip 2008, 07:49
autor: lordpablo
mam pytanie do właścicieli i znawców cabrio, gdzie znajduje się elektryczno hydrauliczny silnik napędzajcy siłowniki do otwierania dachu? musże go znaleźć by spróbować doprowadzić ten element do porządku. w sobote podpiąłem siłowniki od dachu okazało się, ze ktoś je kiedyś zdemontował gdyż dach nie funkcjonował najlepiej, działa ale tylko częsciowo, tzn w środkowym zakresie pracy przy otwieraniu i zamykaniu jest ok, natomiast gdy np dach jest otwarty to nie ma siły go podnieść, dopiero z moją pomoca rusza i jak już podniesie się troche to dalej leci już ok, to samo z otwieraniem. Teraz pytanie do Was czy to silnik od dachu skonczył już się? bo pracuje a jak i słychać go na pusto siłowniki ładnie śmigają ale pod obciążeneim już jest gorzej. czy da radę go jakoś naprawić? Czy lepiej dać sobie z tym spokój? czekam na wasze opinie
: 17 lip 2008, 09:57
autor: zeberko
Silniczek pompy dachu jest schowany w bagazniku po lewej stronie.
Moze wina lezy w małej ilosci oleju w pompie.
: 17 lip 2008, 10:07
autor: lordpablo
a da radę dolać tam oleju, jeśłi tak to jaki powinien być tam zastosowany?
: 17 lip 2008, 10:14
autor: emceha
Też bym stawiał na olej ale moze być już pompa wyruchana i nie daje ciśnienia

Ja miałem ręczny więc za wiele Ci nie pomogę. Zarejestruj się Paweł na
www.cabrio-club.pl i opisz problem w dziale "DACHY"

Napewno chłopaki się wypowiedzą w tej sprawie.
ewentualnie prześledź ten temat
http://www.cabrio-club.pl/viewtopic.php ... chu+escort
: 17 lip 2008, 10:15
autor: lordpablo
sękjiu Muszy

: 17 lip 2008, 13:55
autor: fryszard
powinien byc fordowski olej ale jest bardzo drogi,
ja do siebie zastosowałęm FEbi zielony (taki jak do wspomagania w autach VAG)
: 17 lip 2008, 22:13
autor: lordpablo
problem prawie rozwiązany, a przynajmniej wiem co jest nie tak. otóż po tym jak Emceha zapodał mi link na Forum Cabrio znalazłem tam informacje pokrwne z moim problemem. wiec zakupilem olej LHM okazało się, że ktoś grzebał przy tym dachu, bo najpierw pozdejmowął siłowniki a dziś odkryłem, ze najstrował przy tym pokrętle od silnika. więc według instrukcji najpierw porkęciłęm tym pokrętłem w lewo do oporu i żeby odpowietrzyć układ kilka razy zamknąłem i otworzyłem go ręcznie, po tym manewrze pokrętło ustawiłęm tak jak powinno być czyli na maxa w prawo. ku mojemu zdziwieniu dach śmigął jak szalony i ruszął sam bez pomocy w całym swoim zakresie. moja radość trwałą chwiłę bo za minutę dach padł całkiem, silnik zamilkł na amen dach nawet nie drgnął. myśląc, że to wina hydrauliki wyjąłęm pompę i okazało się, ża na krótko działa, a po wsadzeniu do auta nie. podejrzenie pało na bezpiecznik i przekaźniki, ale one były dobre, na kostce tej co doprowadza kable do sterowania na trzech stykach był prąd ale na tym czerwonym głónym prądowym , go ne było. wiec poskłądałęm to wszystko i kabel na którym brakowało napięcia zrobiłem obejście i podłączyłęm prosto pod aku, i dach zaczął śmigać, teraz wiem , że nie ma prądu na tym głównym kablu, teraz tylko ciekaw jestem dlaczego, bo jakoś narazie nei widac przyczyny, ma ktoś może jakiś pomysł, dlaczego pra nagle znikł na tym kablu?
: 17 lip 2008, 22:25
autor: emceha
lordpablo pisze:ma ktoś może jakiś pomysł, dlaczego pra nagle znikł na tym kablu?
Zgadnij co napiszę

SKRZYNKA BEZPIECZNIKóW

: 17 lip 2008, 22:33
autor: lordpablo
Przemek ale kurde flaczek nie ma, a w zasadzie nie mogłem znaleźć bezpiecznika od tego dachu w skrzynce
to jest pod coś innego podpięte, bo bezpiecznik i dwa przekaźniki są ukryte za silnikiem
: 18 lip 2008, 13:09
autor: orion
eee tam Paweł puść sobie kabelek progiem do pompy dachu i po sprawie przecież dni tego auta są i tak policzone jak śmiga na krótko to sobie głowy nie zawracaj i tak przyszpanujesz w sierpniową sobotę

: 18 lip 2008, 14:02
autor: lordpablo
wiesz spoko loko ja coś wymyśle, nie ma to tam to

: 18 lip 2008, 16:43
autor: Jamszoł
orioninblue, dobrze mówi - puść dodatkowy kabel , dodaj na początku jego drogi bezpiecznik(dla wszelakiego bezpieczeństwa) i nie zawracaj sobie głowy.
To na 100 puszka bezpiecznikowa ale przejście do silniczka może być równie dobrze poza bezpiecznikami i nie tak łatwo będzie znaleść dokładnie w którym miejscu klękło.
: 21 lip 2008, 08:27
autor: WieSiu
te kable od dachy nie sa wcale w skrzynce, ja znalazlem je u siebie przy lewyn przednim slupku tam gdzie jest wylacznik bezwladnosciowy, ze 3 przekazniki tam byly i sporo kabli. Proponuje tam zajrzec, moze cos sie przepalilo, jak dach zaczal smigac w pelni.
: 21 lip 2008, 08:58
autor: lordpablo
Wiesiu, u mnie dwa przekaźniki zielone znajdowały się tyż obok anteny od radia za takim wąskim wspornikiem, ale chodzi oto że w wiązce doprowadzajacej prad do silnika (4 kable) na trzech było napięcie a na jednym grubym prądowym nie, w sobote grzebałęm przy wentylatorze, i skrzynce bezpiecznikowej i okazało się że dach sam sie naprawil.
: 21 lip 2008, 23:11
autor: WieSiu
lordpablo, tam tez mam przekazniki,ale tak jak mowilem sa tez w lewym slupku, byc moze u Ciebie w prawym

tez u Ciebie to wyglada tak jakby ktos ten el. dach dolozyl chodzi glownie o przewody ???