Strona 1 z 1

Wyciek oleju

: 12 lip 2008, 22:23
autor: Zg0dusi3k
Witam wszystkich, przejdę od razu do sedna. Mam Escorta MkVI 1.6 16v, niedawno zauważyłem, że mój essi zostawia na ciepłym silniku plamę oleju po prawej stronie. Dzisiaj zajrzałem do świec a te praktycznie pływały w oleju :shock: Tzn stojąc przodem do silnika świeca wysunięta najbardziej na lewo była zalana praktycznie cała, natomiast najbardziej po prawej tylko minimalnie. Czego to może być wina??? Jest to mój 1 samochodzik, mechanik mówił, że to może być simmering na wale. Czy to może być to? sprawdziłem dzisiaj dopiero te świece, przejechałem tak kilkadziesiąt km i wyszło, że oleju wycieka około litra na 15km i najwięcej przy ruszaniu i hamowani :cry: I zapomniałem dopisać jeszcze 3 rzeczy. Po 1. Silnik mocno się nagrzewa, praktycznie cały czas jest przy czerwonym kwadraciku, nie wiem czy działa dmuchawa, ze środka nie słyszę aby chodziła; po 2. kontrolka oleju nie miga gdy oleju w silniku jest poniżej minimum, przy odpalaniu auta normalnie się włącza; po 3. przy gorącym silniku jak się wrzuca wsteczny to "zgrzyta" za każdym razem kiedy próbuje się go wrzucić., a przy zimnym ładnie wchodzi.
Pozdrawiam i proszę o porady bo po zobaczeniu tych świec się załamałem :cry:

: 13 lip 2008, 00:09
autor: emceha
Zg0dusi3k pisze:essi zostawia na ciepłym silniku plamę oleju po prawej stronie
Zg0dusi3k pisze:Silnik mocno się nagrzewa, praktycznie cały czas jest przy czerwonym kwadraciku
Te dwie rzeczy jak dla mnie oznaczają kłopoty z pompą wody ;) Grzanie się silnika cały czas może oznaczać rozpadnięty wirnik pompy który uszkodził resztę powodując wyciek oleju. Tam bym szukał ale nie kumam związku z mokrymi od oleju świecami :-| Poczekaj na wypowiedzi innych, może ktoś ma większą wiedzę na temat takiego lub podobnego problemu ;)

No i witamy na forum Zg0dusi3k :mrgreen:

: 13 lip 2008, 12:20
autor: Jamszoł
Olej na świecach to jest wyciek oleju pod uszczelką pokrywy zaworowej.
Pytanie czemu - możliwe , że silnik ma duże przedmuchy i poprostu wypluwa olej górą.
Przy bardzo gorącym silniku rozgrzewa się docisk i tarcza sprzęgła.
Pewnikiem docisk się kończy i jak jest ciepły to nie wykleszcza do końca.

Acha - nie dawaj kolego tytułu typu na pomoc ; ratunku czy coś podobnego.
Należy konkretnie dawać tytuł , który ma związek z Twoim pytaniem czy usterką.
Zauważ sam , że jak przeszukujesz forum w poszukiwaniu czegoś na temat awarii w wyszukiwarce nie bedziesz wpisywać ratunku tylko wpiszesz konkretny temat.
Stosuj się do tego a nie będziemy mieli bałaganu na forum.

: 13 lip 2008, 20:30
autor: Zg0dusi3k
ok sorka za problem, już poprawiłem :razz: Jutro jadę to znajomego mechanika na warsztat, spytam się co i jak i najwyżej zostawię mojego essiego na ile będzie trzeba, żeby wszystko było elegancko zrobione :smile: i dzięki za porady, wrazie co to mechanikowi podpowiem jak nie będzie za bardzo wiedział :mrgreen:

I również WITAM :mrgreen:

: 28 lip 2008, 21:39
autor: bodzio82
Zg0dusi3k,nie jestem pewny ale oprocz zwyklej uszczelki pod pokrywa zaworow masz jeszcze 4 oringi na kazde gniazdo od swiecy widocznie a raczej na 99 procent puscil oring i olej leje sie na swiece kwestia wymiany uszczelek ;)
na bank to nie jest zaden simering na wale a zreszta on pewnie powiedzial na walku rozrzadu a ty zrozumiales ze na wale :cool: gdzie wal a gdzie swiece !
skoro silnik sie grzeje to moze termostat sie zacial i jest ciagle zamkniety przez co nie otwiera glownego obiegu wody i silnik sie grzeje ,radze nie jezdzic tym autem bo zniszczysz silnik chociarz moim zdaniem pewnie juz uszczelke glowicy sie wypalila i na dniach walnie ,glowica od razu do planowania jesli nie jest peknieta,pod wplywem przegrzania zwichruje sie wiec trzeba splanowac zeby byla rowna pod nowa uszczelke .
Do tego moze cisnienie powstale na wskutek temperatury wyrwac zaslepke z bloku i wtedy lipa,bedzie ciezko to naprawic ,wogole podejrzewam ze ten motor juz swoje lata swietnosci ma poza soba niestety przerabialem ten sam problem i skonczylo sie zatarciem panewki na korbowodzie :-|

: 01 sie 2008, 15:45
autor: Zg0dusi3k
Witam po długiej nieobecności :P Dopiero dzisiaj pojechałem do mechanika ponieważ wcześniej pojechał na urlop i sprawy wyglądają następująco. Mocny wyciek oleju z silnika był spowodowany pękniętym czujnikiem ciśnienia oleju czy jak to się tam zwie, wymienione, nie cieknie. Przy okazji wymieniłem zewnętrzną gumę przegubu bo już była mocno pęknięta, natomiast przegrzewanie było spowodowane zużytym czujnikiem na wężu gumowym który załączał dmuchawę (tak powiedział mechanik) też to wymieniłem ale wracając do domu było strasznie gorąco i z tego wszystkiego zapomniałem żeby sprawdzać temperaturę i nie wiem w końcu czy to była tego wina, jutro się przejadę i sprawdzę :P Natomiast świece zalewały się przez zużytą uszczelkę pod pokrywą zaworów i także została wymieniona, za kilka dni sprawdzę czy dalej zalewa czy nie ;) Podczas powrotu po jeździe po duuużych wertepach (normalna droga została zamknięta z powodu remontu, a ta też była w remoncie i dziura na dziurze, gorzej niż leśna droga :evil: ) coś się stało z elektryką, konkretnie chodzi o lewy kierunkowskaz, przy włączonych światłach mijania w ogóle się nie włącza a jak się włączy to strasznie szybko miga :-| Przy przełączaniu na inne światła miga normalnie tylko na światłach mijania coś się krzaczy :???: Orientuje się ktoś co to może być? POZDRO

: 02 sie 2008, 15:57
autor: Jamszoł
Zg0dusi3k pisze:Natomiast świece zalewały się przez zużytą uszczelkę pod pokrywą zaworów i także została wymieniona
jamszoł pisze:Olej na świecach to jest wyciek oleju pod uszczelką pokrywy zaworowej.
Pytanie czemu - możliwe , że silnik ma duże przedmuchy i poprostu wypluwa olej górą.
Z tego powodu żeczywiście przez jakiś czas obserwuj świece.
Całkiem możliwe , że masz już kłopot z głowy.
Co do migacza - migacz mryga szybko wtedy gdy jest walnięta żarówka i przerywacz mn wtedy mniejsze obciążenie.
Coś dzieje się z zasilaniem żarówki - musisz zajrzeć do zasilania przy lampie.

: 02 sie 2008, 17:26
autor: darcun4
Zg0dusi3k pisze:Natomiast świece zalewały się przez zużytą uszczelkę pod pokrywą zaworów
Osobiście w to mooocno wątpię. Gdyby faktycznie tak miało być, to te świece nie były wcale przykręcone tylko wsadzone.
Żeby olej zalewał świece od zewnątrz?? :shock:
A kompresja chociaż minimalna była??

: 02 sie 2008, 17:46
autor: bodzio82
darcun4 pisze:Żeby olej zalewał świece od zewnątrz??
pewnie ze moze tak byc jesli tam sa oringi na kazde gniazdo to mogl puscic oring i olej lal sie na swiece

: 02 sie 2008, 22:53
autor: darcun4
I tak nie wierzę, że od zewnątrz przy pracującym silniku można olejem zalać świece.

: 19 sie 2008, 12:17
autor: Zg0dusi3k
Długo tu nie zaglądałem dlatego trzeba uzupełnić temat ;) Dmuchawa chłodnicy dalej nie działa, dzisiaj idę kupić termostat bo tylko to zostało do wymiany z możliwych niedziałających rzeczy :razz: Nie mam pojęcia co było z tymi świecami nie tak ale już są suche a olej się nie przedostaje. Natomiast prawdopodobnie przy wymianie tego czujnika dmuchawy chłodnicy coś pokopali przy elektryce, ponieważ przy włączonych światłach mijania świeci się i lewa lampa i lewy kierunkowskaz :shock: jeszcze przy włącznie innych świateł (nie pamiętam jakich) i włączeniu kierunków zaczyna chodzić silniczek od regulacji wysokości świateł i przestały działać długie światła :shock: Sprawdzałem wszystko kilka dni przed pojechaniem do mechanika i wszystko było cacy :sad: Ktoś wie co to może być nie tak?

: 19 sie 2008, 19:23
autor: kupiec
Zg0dusi3k pisze:Natomiast prawdopodobnie przy wymianie tego czujnika dmuchawy chłodnicy coś pokopali przy elektryce, ponieważ przy włączonych światłach mijania świeci się i lewa lampa i lewy kierunkowskaz :shock: jeszcze przy włącznie innych świateł (nie pamiętam jakich) i włączeniu kierunków zaczyna chodzić silniczek od regulacji wysokości świateł i przestały działać długie światła :shock: Sprawdzałem wszystko kilka dni przed pojechaniem do mechanika i wszystko było cacy :sad: Ktoś wie co to może być nie tak?
po mojemu to normalna reklamacja na usługe. przed naprawą było dobrze a teraz kapa.