Strona 1 z 1

Paląca się kontrolka ABS.

: 03 lip 2008, 10:01
autor: starymixol
Pali mi się kontrolka ABS-u. Gaśnie tylko czasami od przypadku do przypadku w czasie jazdy. Po paru minutach albo po uruchomieniu silnika pali się znowu.

Przejrzałem przewody przy czujnikach i nie widać żadnych mechanicznych uszkodzeń.
Sam ABS chyba działa dalej, bo przy hamowaniu na odrobinie piasku słychać pracę ABS-u i czuje się to na pedale hamulca.

Czy ktoś miał podobną "przygodę" i jak to naprawić :???:

: 03 lip 2008, 10:28
autor: emceha
Hmmm jeśli ABS działa a kontrolka raz świeci a raz nie to szukał bym gdzieś przy ontrolce jakiejś możliwości zwarcia ;) Pod warunkiem że ABS faktycznie działa.

Inna opcja jest taka że któryś z czujników już "siada" i zaczyna dziwne rzeczy podawać do kompa absu a ten zapala kontrolkę.

Trudno wyczuć co się dzieje faktycznie. Wiem że czujniki się mierzy w jakiś sposób i da się określić jego stan na podstawie wyników pomiarów ale jak się to robi to już Ci nie powiem :???:

: 03 lip 2008, 10:36
autor: RYBA
czujnik zaczyna ci siadac raz dostaje impuls a raz nie

: 03 lip 2008, 10:50
autor: starymixol
W takim razie jak ustalić który z czujników pada.

Czy przeciętny mechanik da sobie z tym radę ?

Powiedzmy, że sam czujnik dam radę sam wymienić.

: 03 lip 2008, 15:05
autor: RYBA
widze ze Escorta masz w podobnych latach jak ja. Kazdy mechanik sobie da z tym rade sam tez zmienisz ale. Zeby znalesc ktory czujnik najszybciej to jedziesz do pierwszego warsztatu ltory cie podepnie pod kompa i zrobia diagnostyke abs. pozniej po zmnianie lub naprawie musza ci wykasowac bad.Wiec bez kompa to nie polecam. Wiem bo pracuje w serwisie.