Ford Escort Team Polska

Witam , mam problem z immobilazerem , niechcacy uwalem te kabelki co ida do immo, i moj essi nie chce odpalac, wcale nie kreci rozrusznik i nie slychac jakby zalaczala sie pompa paliwa, a dioda pod zegarem miga caly czas.
Prosze o Pomoc , co zrobic zeby moj essi palil, mecze sie juz z tym tydzien czasu i nic,
Prosze powiedzcie jak poprawdzie przylutowac te kabeli, albo jak zrobic zeby jakos go obejsc, zeby zalaczal mi pompe paliwa.
z gory dziekuje...

Immo odłącza zasilanie przekaźnika pompy więc zobacz którym kablem dochodzi prąd i zapodawaj go na pozostałeodciete - najlepiej poprzez żarówkę , żeby jak by co , nie zrobić zwarcia - napewno znajdziesz kabel na który po podaniu prądu , przekaźnik zaskoczy a za nim pompa.
Z resztą zrób tak samo.
Immo odłącza pompe i nie wiem co jeszcze ale to idzie na spokojnie sprawdzić.
A jeśli chodzi o lutowanie - nie masz tam kolorów , żeby po nich dojść ?

Z tego co mi wiadomo imo odcina paliwo i niejestem pewny czy wogule ingeruje w rozrusznik.
musiałeś odciąć coś jeszcze

Tak wiem odcina Paliwo, Takze i rozrusznik, jak przekrecilem kluczyk to nie slyszalem odglosu pompy, zrobilem wedlug opisu na forum, od przekaznika do pompy teraz, juz ja slychac, ale dalej samochod nie odpala, a te kabelki u mnie od immo sa wszystkie czarne. iskra na swiecach jest pompa sie odzywa, i nic
dzieki za odp......

Macgyver pisze:Z tego co mi wiadomo imo odcina paliwo i niejestem pewny czy wogule ingeruje w rozrusznik.

więc już będziesz pewny... i także ingeruje w rozrusznik...

tak wiem, ale juz rozrusznik chodzi, pompa daje oznaki na 2-3 sekundy a samochod dalej nie odpala, czy immo mogl odciac cos jeszcze innego?? a jakie ma znaczenie w tym wszystkim komputer.??

a czy w kazdym z naszych ecortow mk7 jest immobilizer bo ja mam diode pod zegarkiem ale nie pali sie ona nigdy i nie wiem czy mam czy nie mam, a chce dorobic kluczyk sobie i zastanawiam sie wlasnie nad tym tematem

jak masz tam diodę to pewnie masz tylko ktoś coś wcześneij przy tym pewnie rzeźbił

a czemu ktos musial odrazu cos rzezbic, moze po prostu dioda sie spalila (choc nie powinna) ale musze to sprawdzic

mi dioda nie świeci i pompa i rozrusznik sie nie odzywaja ma ktoś jakąś propozycje co do obejścia tego bądź jakiegoś patentowego podłączenia ? jeśli tak to proszę o wytłumaczenie "na chłopski rozum"