Strona 1 z 1
Drgania podczas ruszania...
: 31 maja 2008, 11:28
autor: Mikosz
Witam

Mnie nurtuje taki problem w Essinie otóż jak jestem w korku to stoję między autami. Sprzodu auta po kawałku ruszają i ja też, puszczam sprzęgło pomału to auto drga. Nie umiem tak fachowo napisać ale mogę to porównywać drgania jak miał mój ojciec w Oplu Omedze A z tylnym napędem, miał bardzo podobne drgania jak ja mam. Jemu miał zepsuty dyferencjał czy jakoś tak. Nawet jak daję więcej gazu to też drga. Jeżdżąc przeważnie na trasach to mi to nie przeszkadza ale w korku to już wkurzające bo wiadomo trzeba często puszczać sprzęgło

To mi zdarza tylko na jedynce a reszta biegi w porządku. Nie wiem czy tak mają dieslowcy czy ja mam coś popsutego ??
P.S. Bawcie wesoło w Kobylarni. Polecam tamto miejsce, byłem kiedyś ;-)
: 31 maja 2008, 17:54
autor: marcinklb
możliwe że masz do wymiany podyszki od skrzyni biegów.
Ja tak w maluchu miałem.
: 31 maja 2008, 20:50
autor: Jamszoł
Po mojemu - kończy się docisk .
Podejrzewam , że jest lekko krzywy.
W Kobylarni bawią się i to jak

: 31 maja 2008, 20:52
autor: Mikosz
Po mojemu - kończy się docisk .
Podejrzewam , że jest lekko krzywy.
Co to za docisk ? sprzęgła czy jak ??
Rozwiń troszke

: 31 maja 2008, 20:54
autor: Jamszoł
Tak docisk sprzęgła - niestety.
Ale to moje zdanie.
: 02 cze 2008, 09:36
autor: cidzej
hm czy jest to takie szarpanie budą ?? u mnie coś takiego się dzieje, szczegolnie po dluższym postoju, bo jak auto sie zagrzeje (dluzszy przejazd) to ustepuje az do kolejnego postoju - wrazenie jest takie jakby probować jechać przy 30km/h na 5 biegu - szarpanie i telepanie budą - nie wiem za chiny co to moze byc

: 02 cze 2008, 15:05
autor: leszek
jamszoł pisze:Tak docisk sprzęgła - niestety.
Ale to moje zdanie.
Bankowo. U mnie jest to samo

. Już zdiagnozowane.
: 02 cze 2008, 16:32
autor: Jamszoł
Panowie apropos szarpania jak jest wóz rozgrzany
A tak jak byście nie trzymali kulasa(nogi) lewej na sprzęgle podczas jazdy , to by się tarcza i docisk nie nagrzewały tyle i od ciepła by się nic nie wyginało to i by nie szarpało.
Nogi poutrącam !

: 03 cze 2008, 14:33
autor: Ven
jamszoł pisze:Panowie apropos szarpania jak jest wóz rozgrzany
A tak jak byście nie trzymali kulasa(nogi) lewej na sprzęgle podczas jazdy , to by się tarcza i docisk nie nagrzewały tyle i od ciepła by się nic nie wyginało to i by nie szarpało.
Nogi poutrącam !

Łatwo powiedzieć

szczególnie jak sie robi "szybki przejazd" na zatłoczonych podwarszawskich drogach z częstotliwością 3 wyprzedzań na minutę gdzie lewarek ani chwili nie ma spokoju
A tak poważnie to u siebie też zaczynam to odczuwać, na 2jce szczególnie. Ile średnio kosztuje wymiana docisku? Opłaca się kupować używany docisk? Czy może nie warto ryzykować i należy wymieniać kompletne sprzęgło?
: 03 cze 2008, 15:00
autor: Jamszoł
Jak już rozbebeszysz sprzęgło , to ja bym wymienił komplet.
: 04 cze 2008, 08:35
autor: Rob
jamszoł pisze:Jak już rozbebeszysz sprzęgło , to ja bym wymienił komplet.
Dokładnie robocizna ta sama a łozysko i tarcza nie podniosą znacznie wydatków pozniejszej powtórnej robocizny .... odrazu całe .