Ford Escort Team Polska

Witajcie
mam problem i nie za bardzo wiem jak się za to zabrać.... liczę na waszą pomoc

a więc tak, od jakiegoś czasu podczas ostrego skrętu w lewo np podczas zawracania z lewej tylnej części samochodu dochodzą dźwięki jakbym ciągnął tłumikiem po asfalcie, do tego dochodzą też odgłosy "stukania, szarpania" (Podczas ostrego skrętu w prawo nie ma już powyższego problemu)!
Podobnie problem wygląda podczas ruszania pod górkę.
Dziś niefortunnie musiałem przejechać po dość sporych nierównościach i było słychać jak przyhaczyłem o jakiś kamień przy prędkości ok 10 km/h i teraz "dziwne dźwięki" z tyłu samochodu pojawiają się znacznie częściej, tzn podczas normalnej co jakiś czas słychać dzwonienie.

Przez pewien czas obstawiałem zawieszenie tylnego lewego koła, gdyż przy ostrym skręcie w lewo, lewa strona budy unosi się i w tym momencie był odgłos szurania po asfalcie (z lewej strony), ale wszystkie próby bujania autem na sucho niczego nie potwierdzały, to samo tyczy się tłumika który jak mi się wydaje jest dobrze przymocowany bo nim też próbowałem poruszyć.

Dziś jednak znowu obstawiam układ wydechowy, gdyż przy odpalaniu auta przez pół sekundy słychać to dzwonienie.

niestety nie mam możliwości położyć się pod autem żeby stwierdzić czy na oko wszystko gra, stąd też moja prośba abyście wy "wyspecjalizowana kadra" ;P "wywróżyli z tych fusów" czy to dość poważna sprawa, czy może najzwyklejsze luzy na tłumiku i np wystarczy mocniej zacisnąć obejmę

Escort 1993 mk6

pozdrawiam

homer pisze:Escort 1993 mk6

To proponuje wpisać do Twego opisu.
Nie koniecznie wydech masz luźny , możesz mieź luźne W WYDECHU - wewnątrz tłumika coś się mogło urwać a że na początku w lewym zakręcie lub pod górkę ? Też tak może być - urwało się akurat tak , że grechotało akurat pod takim a nie innym kontem .
To jest możliwe.
Chyba , że luzik masz u góry przy amoże.

grzechotania nie brałem pod uwagę ale może to być jedna z opcji, kiedyś skruszyły mi się wnętrzności tłumika i odgłos "grzechotki" rozpoczynał się w momencie uruchamiania silnika a przestawał wraz z jego zgaszeniem.