Ford Escort Team Polska

Silnik nie chce odpalac jak jest za cieply,tzn jak przyjade z trasy (wskazowka temp jest tak w polowie,albo trche mniej) wylacze go po 5 minutach chce odpalic a on nie chce, odczekam z 2 h i odpali . Ma ktos jakies propozycje co to moze byc? Slyszalem ze moze nie otwiera termo zaworek, gdzie go szukac... jak wyglada? Mam nadzieje ze to nie jest brak kompresji . Mam tez za maly prad ladowania,ale to chyba nie ma wplywa na odpalanie go...?
Z gory dzieki za pomoc
ps. mam nadzieje ze nie powtarzam tematu,o odpalaniu diesli jest sporo,ale takiego przypadku nie znalazlem.

Ciekawe.Jezeli dobrze zrozumiałem problem jest tylko na ciepłym silniku(na zimnym nie ma problemu)-problem kompresji odpada(problemy były by na zimnym).Co do słabego ładowania to dieslu prąd rozruchowy ma istotne znaczenie,jednak ponownie większe problemy powinny być na zimnym silniku.Powiem szczerze brak mi pomysłu-jedynie nasuwa mi się mozliwość problemu z rozrusznikiem i nie podawaniem paliwa.

a rozrusznik ci kręci na ciepłym? Czy jest tak że na zimnym bez problemu a na ciepłym nawet nie zakręci?

na zimnym (po nocy) odpala,co prawda tez bez rewelacji,ale zakrece 2,3 razy i odpali zawsze, pozniej juz kreci od razu,dopuki nie jest zbyt duza temperatura. Rozrusznik kreci,ale silnik nawet nie "kaszle". Jak silnik ostygnie to odpali. Chyba wlasnie problem jest z paliwem. Slyszalem,ze moze nie otwierac sie ten termo zaworek (moze zle go nazywam),ktory otwira doplyw paliwa, ale nie wiem gdzie go szukac. A co do pradu ladowania to rozebralem alternator i szczotki sa do wymiany,wiec jeden problem bedzie chyba rozwiazany.

Może się mylę,ale nie termozaworek,ale zawór stop.Ale czemu miałby psocić tylko na rozgrzanym?

Być może czujnik temperatury,ten przy termostacie,źle działa i podaje złe wartości,a ten 'stop'znajduje się tuż za pompą wtryskową,tak lekko pod przewodami podciśnienia.

Juz znalazlem ten zawor,zle pisalem nazywa sie on elektro zawor W weekend wymienie i zobaczymy czy cos pomoze

hmm,teraz jak wymienilem zawor,to wogole nie chce odpalic Wogule nie zasyca paliwa

USciślij jaki zawór-stop,czy korektor kąta wtrysku?

Na paragonie pisze: zawor odcinajacy pompy wtryskowej. Wkoncu sie zdenerwowalem i wziolem samochod na pych to odpail od razu,ale przejechalem 50 m i zgasl od kluczyka nie chcial zapalic,jeszcze raz na pych zapalil i juz chodzil,rozgrzalem go troche i pozniej odpalil od kluczyka,teraz sie studzi i spruboje na zimnym go odpalic. Przedtem prubowalem odpalic go z ominieciem filtra , przelewalem paliwo bezposrednio do wezyko,bo myslalem ze moze sie zapowietrzyl i nic. Acha jak wlalem paliwo do wezykow to jak krecilem to to paliwo co w wezykach bylo to popmpa zasysala,ale nowe paliwo z filtra juz nie wypluwalo.

Ma ktos jakis schemat pompy wtryskowej???? Mozna cos przy niej zrobic nie ruszajac rozrzadu,widzialem tam z gory jakies sruby imbusowe,ale troche boje sie tego ruszac,ze uszczelki pojda,albo cos,a niewiem nawet czy cos zobacze jak to odkrece.

Poszukaj na forum a znajdziesz.
Wstawiałem rys. pomp.

dzieki,szukalem,ale widocznie nie dokladnie,znalazlem tylko opis jak ja wymontowac,poszukam jeszcze raz

Wymienilem pompe wtryskowa na nowa-uzywana zabulilem z wymiana 550zl ale jak narazie jest super, odpala od reki.Jeszcze musze sprawdzc jak bedzie odpalal bardzo cieply,ale to w przyszlym tygodniu bo teraz w trase sie nie wybieram