Ford Escort Team Polska

Witam ludziska
Odkąd pojawiło sie na dworze ciepło, w samochodzie miałem z 30 stopni według termometru, zacząłem używać na próbe klimatyzacje, fajnie działa i chłodzi Tylko jedno mnie denerwuje ze jak stoję w korku to auto tak trzęsie, poprostu klima zżera około 150 obr./min. Czyli bez klimy mam idealnie 950 obr/min a z klimą mam 800 obr/min. Na trasie to wiadomo nie bedzie przeszkadzac ale w korku kaszana. Czy Wy też tak macie ?? jest na to jakiś sposób ??

Dziwne ... Powinien sam dobierac obroty jałowe do obciazenia silnika czyli po właczeniu kimy powinny byc nawet ciut wyzsze . U mnie tak jest jak kima sie załacza to wolne mam 1.000 obr jak sie wyłaczy to spada na 950 obr

Zastanawiam sie czy to też ma wspólnego z moimi obrotami na zimnym silniku bo jak odpalam to nadal mam 800 obr/min a po około minucie podnosi do 950obr/min. Kurka mówiłem o Tym fachmanowi że ssanie u mnie nie działa a on widzi pod maską że linka się rusza i gada że działa ehh.

Coś masz na pewno nie tak u mnie ssanie działa ze wskakuje na 1200 a potem na 1000 a potem na 950 . Ponadto kazde poruszenie kierownica ( wspomaganie ) podwyższa obroty z 950 do około 1000-1100 . Przy dojeżdzie do skrzyżowania jak auto sie jeszcze toczy ale jest już luz obroty to około 1100 przy zatrzymaniu spadają na 950 . To takie przykłady sprawdz u Siebie jak jest .

panowie czy wy nie widzicie, ze porownujecie TD do benzyny ?? co ma jeden do drugiego ?? w TD inaczej wygladaja obroty niz w benzyniaku kolego mikosz83, gwarantuje ci ze jakby ci sie to, jak ty to nazywasz "ssanie" nie załaczalo to diesla bys nie zapalil przy temp w okolicach 0stC i ponizej mozliwe, ze silnik nie dostaje sygnalu z jakiegos czujnika informujacego o uruchumieniu klimy i nie podnosi obrotow. nie jest to specjalnie grozne, bo z tego co pamietam to Wiesiek po wlaczeniu klimy ma 500 czy 600rpm na luzie, ale on sobie klime dokladal i czegos tam nie ma (czujnika czy nie pamietam juz czego)

no dobre pytanie bo w moim to samo się dzieje że jak załączę klimę to obroty spadają. może ktoś nas pokierować jak ten problem rozwiązać? chyba że w dieslach to normalne?

nic z tym nie zrobicie, tak ma byc mozecie co najwyzej podniesc obroty jalowego biegu bez obciazenia,ale to wszystko, modeo tylko ma silniczek krokowy ktory reguluje obroty, escorty nie maja regulacji obrotow, nawet te najnowsze, a co do zimnego silnika,to u mnie jest takie cos jak linka termiczna wkrecona w obudowe termostatu (lub okolice), jak silnik zimny,to ciagnie za takie ciegno obok tego glownego na pompie i lekko wzrastaja obroty, tyle ze u mnie w kombi to nie dziala, za to w Vanie dziala,ale to odlaczylem bo mnie to denerwowalo ze przez 10 min ma 1000 obrotow.

A co do dzialania na klimie,to jak jest na prawde goraco,to dopiero u mnie mocno spadaja obroty, ale najwazniejsze ze dziala i silnik zyje, jedynie jest ogromny problem ruszyc tak obciazonym autem,strasznie go przymula na starcie, potem jest ok

cidzej pisze:panowie czy wy nie widzicie, ze porownujecie TD do benzyny ??

No faktycznie nie zauważyłem

WieSiu pisze:jedynie jest ogromny problem ruszyc tak obciazonym autem,strasznie go przymula na starcie, potem jest o

Dokładnie, u mnie to samo. Nie używam klimy po mieście gdyż denerwujące jest trzęsące auto przy 700 obr/min. Muli jak nie wiem. Trzeba szybko zmieniać biegi gdyż bardzo szybko spadają obroty Dzisiaj jechałem trasa Wrocek-Leszno to na trasie używałem klimy, jest dużo lepiej niż po mieście masakra.

No umnie jest tak bez klimy na wolnych mam okolo 800 jak wlacze klime mam okolo 1000 i autem nie trzesie rowno pracuje.

bo masz bęzynke kolego

wiem o tym dzialaniu.

nie no spoko tylko że tu jest problem z dieslem kolego a nie lpg

No w moim TD spada mi przy klimie do 500, 600 obr. Klima to duże obciążenie dla silnika i tak już w Escorcie jest, że te obr będą spadały. Też swego czasu o to pytałem w paru miejscach i to samo generalnie mi powiedziano. Spadek obrotów plus opóźnienie na pedał gazu - to jest trochę wkurzające, ale moszna sobie poradzić

Bartek T. pisze:to jest trochę wkurzające, ale moszna sobie poradzić

i da sie dynamicznie jechac