Czy to uszczelka KLAPY puszcza??? -> BAGAZNIK+PODSUFITKA
: 31 mar 2008, 15:28
Masakra panowie. Czego człowiek nie zauważa na codzień. Gdzie ja miałem oczy?
W weekend robiłem porządki w aucie po zimie, przewalam rzeczy w bagażniku, patrze lewy bliski róg mokry, zaczełem grzebać .. a potem było tylko "O KURRR** JASNA , ... JAPIE*** " itd. a reszte pokażą foty
:
Starszy szfagier oblukał i stwierdził że to uszcelka, na pierwszy rzut oka jest cała i zdrowiutka, jednak po podważeniu jej palcami można ją odchylić tak że woda się może lać pod nią.
Czyli trzeba będzie zerwać całą uszczelkę, wyczyścić podłoże i przykleić na nowo, klejem do uszczelek? Ponoć jakieś w sprayu są na rynku.
Radzcie jak sobie z tym szajsem poradzić - i czy muszę wymieniać podsufitkę czy wytarczy wyszorować ją jakimś detergentem do prania dywanów???????
Kretyn ze mnie że tego wcześniej nie zauważyłem, pewnie po jakimś mrozie klej uszczelki puścił i lało się tak całą zimę a ja zawsze jeżdząc sam jako kierowca nigdy tego z tyłu nie zauważyłem (koła, silnik, podwozie oglądam regularnie...ale tego się za ch**** nie spodziewałem)


W weekend robiłem porządki w aucie po zimie, przewalam rzeczy w bagażniku, patrze lewy bliski róg mokry, zaczełem grzebać .. a potem było tylko "O KURRR** JASNA , ... JAPIE*** " itd. a reszte pokażą foty

Starszy szfagier oblukał i stwierdził że to uszcelka, na pierwszy rzut oka jest cała i zdrowiutka, jednak po podważeniu jej palcami można ją odchylić tak że woda się może lać pod nią.
Czyli trzeba będzie zerwać całą uszczelkę, wyczyścić podłoże i przykleić na nowo, klejem do uszczelek? Ponoć jakieś w sprayu są na rynku.
Radzcie jak sobie z tym szajsem poradzić - i czy muszę wymieniać podsufitkę czy wytarczy wyszorować ją jakimś detergentem do prania dywanów???????
Kretyn ze mnie że tego wcześniej nie zauważyłem, pewnie po jakimś mrozie klej uszczelki puścił i lało się tak całą zimę a ja zawsze jeżdząc sam jako kierowca nigdy tego z tyłu nie zauważyłem (koła, silnik, podwozie oglądam regularnie...ale tego się za ch**** nie spodziewałem)

