Ford Escort Team Polska

Witam
Chciałbym wiedzieć na czym polega kompresja ? Jakim sprzętem sie bada ? gdzie w silniku się podłacza ?? Jaki jest średni koszt ? czy da sie samwmu sprawdzić kompresje ?
Jestem zielony w tej sprawie...
Szukałem w szukajce ale nic nie znalazłem odpowiedzi na te pytania ;-)

Kompresję sprawdza się specjalnym manometrem , wyktęca się świece zapłonowe bądź wtryski przy dieslach i się kręci silnik rozrusznikiem.
Można to zrobić pod blokiem o ile ma się przyrząd ale trzeba to robić w dwie osoby - jedna siedzi za sterem i kręci.

tak jak jamszoł pisze a koszt to w warsztatach od 30 do 50 zeta i robią na miejscu przynajmniej u mnie. w naszych klekotach to powinno być ok 30 bar na cylinder to bez problemu odpala zimny silnik. w moim to 20,20,15,20 i czeka mnie remoncik.

Przy benzynowcach dopóki jest powyżej 10 Bar to jest OK.
Oczywiście jeśli wszystkie mają mniej więcej po równo.

masz racje jamszoł ja maialem silnik benzynowy z 1981 roku i odpalał zima lato. tam nie ma bata jak świece dobre a diesel? jak nie spręży to możesz kręcić jak karuzela i kapa. możesz zalać olej Kujawski i pojedziesz ale komprecha to podstawa.

Ja w swoim 1.6 16V po zrobieniu glowicy mialem po 13 bar...
W Twoim dieslu minimum to 28 bar, najlepiej ok 30-32 bar

kupiec, dzięki za odpowiedź, będę pamiętał że powinno być po około 30. Właśnie od 1 kwietnia biore urlop żeby dac auto do duzej naprawy w małej mieścinie koło Kalisza. Ponoc tam są fachowcy... Przy okazji poproszę im o sprawdzenie kompresji ;-) Jestem ciekaw ile kompresji mam. Mam pytanko. Jeżeli będzie np. średnio po 25 atm to trza wymienić wałek rozrządu ? (nie wiem czy to nie jest związane z rozrządem napinaczem i rolkami ???? bo własnie bede miał wymieniony cały rozrząd, pasek piszczy)

na kompresję mają wpływ zużycie pierścieni tłokowych oraz szczelność gniazd zaworowych. Rozrząd nie ma z tym nic wspólnego.

Yagr pisze:na kompresję mają wpływ zużycie pierścieni tłokowych oraz szczelność gniazd zaworowych. Rozrząd nie ma z tym nic wspólnego.

A jeśli będę miał za małe luzy zaworowe (np. w moim 1,3 HCS) i na nagrzanym silniku zawory nie będą się w pełni domykać? Jak by nie patrzeć dobre ustawienie rozrządu ma jednak znaczenie.
Pozdrawiam.

jak bedziesz mial luzy zaworow to beda one klekotac i nic do kompresji nie beda mialy,,,

Kamil-wawa pisze:jak bedziesz mial luzy zaworow to beda one klekotac i nic do kompresji nie beda mialy,,,

Chyba wyraźnie napisałem o sytuacji gdy będę miał ZA MAŁE luzy. Nic klekotać nie będzie.

sorki chyba juz bylem baardzo spiacy - zwracam honor..

Jak nie będzie w ogóle luzów to istnieje duża możliwość spotkania się tłoka z zaworem.
Kompresja to tak jak pisał kolega wyżej - pierścienie - gniazda zaworowe - gniazda popychaczy zaworowych wraz z popychaczami.

mikosz ja w przyszłym tygodniu jadę do mechanika na sprawdzenie szczelności cylindrów. polega to na wtłaczaniu powietrza do cylindrów pod ciśnieniem (chyba 3.5 atmosfery, koszt 120 PLN) i jak się dowiedziałem jest to lepsze od sprawdzania kompresji która może wyjść nie dokładnie. gostek powiedział że po tym "badaniu" jest w stanie ocenić co jest z silnikiem czyli co do wymiany a co dobre. jak zrobię to napisze w tym temacie co i jak co by inni wiedzieli.


no i zrobione dopiero teraz. okazało się że cylindry 1 i 3 mają po 20% a 2 70% 4 80% i twierdze że jest to dokładniejsze niż mierzenie kompresji bo faktycznie jak po mierzeniu kompresji wyszło że tylko jeden cylinder jest zły a silnik chodził bardzo nierówno. koszt 120 zeta

Czy ktoś zna niedrogiego mechanika z manometrem aby sprawdził ciśnienie sprężania we Wrocławiu lub okolicach ?
Kiedyś dawno mechanik spod kalisza powiedział że kompresje sa bardzo dobre ale nie podał wyników. Wtedy nie znałem aż tak dobrze na wynikach kompresji Oprócz kompresji naprawiał inne elementy.