1.8D nie odpala po nocce- dlaczego??
Moderator: Moderatorzy
Witam Panów po długiej przerwie , niestety zaś na forum sprowadza mnie problem.
Autko cały czas paliło bezproblemowo, wtryski są ok pompa też no i kompresja tym bardziej. Dzis rano wsiadam i krece no i zonk. Wczoraj wieczorem zapalał bezproblemowo
autko ani razu nie dymiło. Dzis jak kreciłem to załapał 2 razy na 1 sec i kaplica.
Filtr paliwa i powietrza wymieniony 5tys km temu. Swiece nie maja znaczenia bo auto ciepłe (prawie 18st) ale działają wszystkie.
Dla mnie są dwie opcje:
- zapowietrzony układ ( ale co przyczyną że w jedną noc ni stąd ni zowąd ??)
- nie podaje paliwa , gdzie tam szukać jakiś elektrozaworów i innych tego typu ustrojstw?
Autko cały czas paliło bezproblemowo, wtryski są ok pompa też no i kompresja tym bardziej. Dzis rano wsiadam i krece no i zonk. Wczoraj wieczorem zapalał bezproblemowo
autko ani razu nie dymiło. Dzis jak kreciłem to załapał 2 razy na 1 sec i kaplica.
Filtr paliwa i powietrza wymieniony 5tys km temu. Swiece nie maja znaczenia bo auto ciepłe (prawie 18st) ale działają wszystkie.
Dla mnie są dwie opcje:
- zapowietrzony układ ( ale co przyczyną że w jedną noc ni stąd ni zowąd ??)
- nie podaje paliwa , gdzie tam szukać jakiś elektrozaworów i innych tego typu ustrojstw?
Widziecie jaka cholera ze mnie , ale na swieta przyszdlem ładnie wszystkiego najlepszego
zyczyc
Zawworek działał.
Okazało sie ze podgrzewacz paliwa puszcza w 2 miejscach.
\Nie mialem pomyslu gdzie moze leciec powietrze bo wszystko suche. Wiec wypiolem go, do wiadra z woda i dmucham a tam babelki ze hohoho
Tak sie problem rozwiazal
W zimie będe miał jakies problemy jak nie bedzie tego podgrzewacza?
A widziecie, powinniniscie sie cieszyc ze ford takie dobre autko i nic sie nie psuje
Serdeczne pozdrowienie i do nastepnego razu ( oby nie awarii !! )
zyczyc
Zawworek działał.
Okazało sie ze podgrzewacz paliwa puszcza w 2 miejscach.
\Nie mialem pomyslu gdzie moze leciec powietrze bo wszystko suche. Wiec wypiolem go, do wiadra z woda i dmucham a tam babelki ze hohoho
Tak sie problem rozwiazal
W zimie będe miał jakies problemy jak nie bedzie tego podgrzewacza?
A widziecie, powinniniscie sie cieszyc ze ford takie dobre autko i nic sie nie psuje
Serdeczne pozdrowienie i do nastepnego razu ( oby nie awarii !! )
- Yagr
- Posty: 14517
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
bronx, to mogłeś przy okazji życzyć wesołych świąt bożego narodzenia i miałbyś następną wizytę z głowy
Oby ci się bryka nie psuła ale zimą bez podgrzewacza może być problem z rozruchem...
Oby ci się bryka nie psuła ale zimą bez podgrzewacza może być problem z rozruchem...
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Do dzisiaj nie masz podgrzewacza paliwa ? Przy zdemontowaniu leje sie paliwo czy to tylko przewody elektryczne ?? Co zrobiłeś z wiszacymi kablami ??bronx pisze:\Nie mialem pomyslu gdzie moze leciec powietrze bo wszystko suche. Wiec wypiolem go, do wiadra z woda i dmucham a tam babelki ze hohoho
Tak sie problem rozwiazal
Re: 1.8D nie odpala po nocce- dlaczego??
czesc ja mam podobny problem z odpalaniem po nocce lub po dłuzszym przestoju wymieniłem swiece zarowe ale nic moge powiedziec ze jeszcze gorzej a jak juz odpali to tak jakby na jeden tłok i po chwili na reszte a na ciepłym bez wiekszych problemów.nie wiem co jestjaras231 pisze:Witam!
nie caly miesiac temu stalem sie "szczesliwym" posiadaczem escorta 1.8d z 93r
i mam z nim maly problemik
gdy autko postoi przez ok 10godzin to mam problem z odpaleniem
odpala dopiero po ok 10 minutah walki
gdy postal nie uzywany przez ok 3 doby to odpalenie maszyny zajelo mi cos kolo 1 godziny i przy uzyciu dwuch akumulatorow
dodam ze wymienilem swiece na nowe i przeczyscilem styki na przewodzie doprowadzajacym prad do swiec
autko gdy juz odpali daje srednia chmure dymu koloru szarego i przez chwile dymi tez w tym kolorze
dodam jeszcze ze w pracy mam duzo postojow i krotkich przejazdow autko stoi czasem 5min a czasem 3 godziny i odpala za pierwszym razem
Tylko po nocy mam taki problem
Czy mial ktos z was cos podobnego?