Strona 3 z 5

: 02 lip 2009, 22:20
autor: Yagr
mikruss, może z ta temperaturą pomyliło ci się z tarczami ceramicznymi albo ze sportowymi klockami?

: 02 lip 2009, 22:24
autor: Jamszoł
dokładnie - rozgrzany normalny hamulec - jest mniej skuteczny

: 02 lip 2009, 23:09
autor: mikruss
Yagrnie pomylilo mi sie. Wez swojego escorcika rozpedz na maksa (no tak 170 km/h) i zrob awaryjne hamowanko to 70-80 km/h-gwarantuje ze tarcze i klocki spalisz, klocki od razu, a tarcze z czasem popękają. Kupując sportowe tarcze do zwykłej osobówki trzeba mieć na uwadze jak auto będzie użytkowane. Mija sie z celem kupowanie tarcz za ponad 1000 zl do auta ktore primo nie jedzie, drugie nie będą hamowały bo nie doprowadzisz tych hamulcy do temp, w ktrórej te hamulce sie najlepiej czują (czyt. zaczynają hamować), bo w codziennej jeździe można sie zdziwić ;)
także trzeba troszke odróżnić jazdę torową od normalnej po mieście gdzie zwykłe tarcze nacinane (w granicach 500 zł) się naprawde sprawdzają, ale dopiero po paru metrach jazdy ;) zanim nie nabiorą choc troszke temperatury, a przy ostrym hamowaniu nie będą "puchły" jak seryjne hamulce.
Ja ze swojej strony zawsze polecam ATE Power DISC bo cena jest naprawde adekwatna do jakosci, moze nawet az za bardzo. Ja do Vectry za tarcze 256 mm dalem 405 zl razem z klockami i nie raz uratowały mi tyłek. Niedawo na autostradzie miałem takie hamowanko. Jade sobie 180 km/h i nagle przed maskę wbija sie ciężarówka ktora jechała 80 km/h. No to pedał hamulca max w glebe (oczywiscie tak aby kola sie nie zblokowały-nie mam ABS-u, kwestia wprawy :p ) i auto zwalniało cału czas tak samo, rzekłbym że tym były bardziej gorące tym lepiej hamowało a wychamować ze 180 do 80 km/h to mają co hamulce robic, szczegolnie ze z przodu am tylko tarcze a tyl bębny ;)
OT tyle mojego wykladu :p
PS. Z opini osób ktore naprawde rzeźbią przy autach (moce pow 200 ps i nie tylko takie) zakładają polskie tarcze Mikoda, nawiercane bądź tez nawiercane+frezowane, zbierają tez bardzo dobre opinie ;)
Acha zapomniałem.
Zakładając takie tarcze (sportowe-nacinane, nawiercane) trzeba sie liczyc z tym ze klocki sie scierają masakrycznie szybko ale to ze wzgledu na to ze nie mogą byc twarde a skoro klocki są miekkie to sie scierają ale tez za to dobrze hamują. W tym wypadku mozna zapomniec o czystych alusach, jezeli mamy jakies szprychowe albo cos w ten desen ;)

: 02 lip 2009, 23:25
autor: Yagr
mikruss, to ty mnie nie zrozumiałeś - chodzi mi o to że powerdyski (sam je polecam) tak samo jak zimmermanny to tarcze które nie traca swoich właściwości pod wpływem temperatury ale nie jest tak że im gorętsze tym lepiej hamują. Tak jest właśnie z tarczami ceramicznymi i klockami sportowymi, które do prawidłowej pracy potrzebuja odpowiednio wysokiej temperatury. Otwory zimmermannów to odpowiednik nacięć w powerdyskach i ich rola jest taka sama - pomóc w odprowadzeniu gazów powstających podczas hamowania i zapewnic równomierne nagrzewanie sie tarcz. Poza tym odniosłem sie tylko do twojej teorii że zimmermanny są be a powerdyski cacy i że te drugie im gorętsze tym lepiej hamuja a to własnie dwie drogi (nacinanie i nawiercanie) na uzyskanie podobnego efektu. I ten efekt uzyskano. Ale po co tu mieszać abs i sport wyczynowy??? Zresztą pisz co tam ci pasuje, nie chce mi sie dzisiaj juz z nikim spierać o pierdoły. Power dysk - jest ok. Zimmermann tez jest ok. i tyle
up...
Wystarczy że do tych samych tarcz dasz inne klocki i już się zmieni charakterystyka. Dużo więcej zależy od klocków niż od tarczy. Polecam lekturę http://www.ebcbrakes.pl/oferta/samochody_osobowe tam jest ładna tabelka efektywności różnych klocków w zakresie temperatur. I nadal twierdzę że tarcze nawiercane spokojnie daja radę w codziennej eksploatacji.

: 02 lip 2009, 23:32
autor: mikruss
Yagr zrozum im bardziej wyczynowe tarcze tym wiekszej temperatury potrzebują i nie muszą to byc ceramiczne ;)
A zimmermanom nie mówie nie bo to są swietne hamulce ale w aucie typu escort do codzienej jazdy sie po prostu nie sprawdzą ;)
A co do ABS chodzilo mi o to ze go nie mam i te hamulce wybaczają ostre deptanie w pedał (tzn hamują cały czas ale zeby zblokowac kola trzeba sie postarac)
No i co do chlodzenia jezeli go bedzie za duzo to tez nie jest za dobre w codziennym uzywaniu ;)
Yagr sa różne stopy metalii kazdy metal inaczej reaguje na nią, to nie tylko klocek ma zatrzymac tarcz ale tarcz ma współgrac jak najlepiej z klockiem ;)
Mozna tez kupic Brembo max +klocki ferrodo Premier ale z własnych odczuć i doświadczenia znajomych łatwo trafic ubla bo to jedne z najpopularniejszych psedu sportowych tarcz i najczesciej podrabianych ;)takze te omijam ;)

: 02 lip 2009, 23:39
autor: Jamszoł
A propos hamowania - ciekawostka

mokry asfalt przyczepność 0,5

ze 150 km/h 177 m

ze 100 km/h 78,6 m

z 60 km/h 28,3 m

z 30 km/h 7,1 m

suchy asfalt przyczepność 0,8
ze 150 km/h 110,6 m

ze 100 km/h 49 m

z 60 km/h 17,7 m

z 30 km/h 4,4 m

suchy asfalt na niemieckiej autostradzie
przyczepność 1,0
ze 150 km/h 88,5m

ze 100 km/h 39,3 m

: 03 lip 2009, 02:12
autor: yezozwierz
Ja często hamuję 180-80 i podobnie i jakoś nic mi się nie gotuje :P

PS Tigerbart, jak byś chciał te zaciski z rsa przypadkiem to posiadam na zbyciu.

: 03 lip 2009, 09:14
autor: orion
ja dzisiaj rano zafundowałem rodzińce hamowanko z 180 do 40 :mrgreen: ale się powystraszali :twisted: ale chamulce z mondeo ST dają radę :mrgreen:

na razie mam tarcze i klocki oryginalne motorcrafta bo były nówki jak zakładałem, jak się zżyją to pomyślę co by tu jeszcze lepszego założyć

a i jeszcze jedno ABS przy takich hamulcach to poracha ciągle się włączał

: 03 lip 2009, 09:19
autor: mikruss
Jak sie ABA załącza za wczesnie to wina tarcz i klockow lub jednego z tych dwoch ;)
Kolega tak mial w swoim aucie na seryjnych hamulcach. Zalozyl brembo max i ABS prawie wcale sie nie zalącza (bije w tedy kiedy musi ;) )

: 03 lip 2009, 09:24
autor: orion
zdecydowanie wina tarcz i klocków oraz zacisków, bo teraz są większe i łatwiej blokują koła , zresztą ja zawsze byłem przeciwnikiem ABS, nie lubię tego układu i zdecydowanie szybciej zatrzymam auto bez ABS do tego mam pełną kontrolę

ABS nie jest dla mnie , ja wolę bez :twisted:

: 05 lip 2009, 10:26
autor: WieSiu
Też polecam power disc.na autostradę bardzo przydatne.na serii bez problemu można było zagotowac hamulce hamulca z v-maxa i to po 1 hamowaniu

: 05 lip 2009, 23:18
autor: deathrider_85
WieSiu pisze:Też polecam power disc.na autostradę bardzo przydatne.na serii bez problemu można było zagotowac hamulce hamulca z v-maxa i to po 1 hamowaniu
Ja mam PowerDisc i jestem zadowolony. Jedyny ich minus to szybki się ich zużywanie. Moje już się kończą, a nawet chyba 50.000km nie mają. Tyle, że bardzo często dostają ostro. Muszę także przyznać, że są strasznie odporne na temperaturę.
W związku z tym, że zbliża się wymiana tarcz zastanawiam się czy założyć zaciski z RS'a + Mikody (jeszcze nie wiem czy zwykłe, czy nacinane) czy zdecydować się po prostu na ATE.

Duża jest różnica w hamowaniu przy tarczach z RS'a? W końcu to tylko 2cm różnicy jeśli chodzi o tarczę?

: 06 lip 2009, 12:15
autor: mikruss
Ja widze po chlopakach z innego klubu i przejscie np. w oplu z tarcz 256 mm na 288 to kolosalna róznica ;)

Re: Co jaki czas wymieniać klocki hamulcowe ?

: 04 kwie 2022, 23:18
autor: Mateklobez
Odświeżę temat. Czeka mnie wymiana klocków. Gdzie sprawdzić ich wymiar? W necie gdy chciałem zamówić wyskakują różne rozmiary.
Przy okazji, jakieś marki szczególnie polecacie/odradzacie?

Re: Co jaki czas wymieniać klocki hamulcowe ?

: 05 kwie 2022, 17:25
autor: darcun4
Temat o tyle ciekawy, że za każdym razem miałem ten sam dylemat. Często robiłem tak, że brałem 3-4 komplety i dopasowałem właściwe. Raz jechałem ze zdemontowanymi i od razu kupiłem dobre.
Marki? Ja najczęściej na Boscha, TRW dobrze biorą ale pyliły i mocno brudziły alusy. Ludziska chwalą też Textara.