Strona 1 z 10

N7A DOHC 16V 110KW EE93 jak podniesc moc

: 13 sty 2008, 18:12
autor: nowicka
Witam .
Jestem tu nowa.

Mam zamiar podniesc moc wswoim silniku N7A DOHC 16V 110KW EE93.
Lecz mam zbyt malo danych .
Opcje ktore biore pod uwage to :
a) inne walki i wszystko co z tym zwiazane
b) dol od 2300
c) uturbienie .

CZYTALAM chyba wszystie posty , ale nic ciekawego sie nie doczytalam . Moze ktos cos podpowie bede wdzieczna.
pozdrawiam.

: 13 sty 2008, 18:14
autor: ELpYndoL
Do czego CI to bedzie potrzebne ??

: 13 sty 2008, 18:24
autor: emceha
He he Yanek obrońca seryjnych silników :P
nowicka, co do wałków to dobrze kombinujesz ;) dał bym jeszcze rególowane kółka rozrządu. Nie obejdzie się chyba bez strojenia tego jakimś zewnętrznym kompem.

Dół od 2.3 - ktos tu pisał że tak zrobił i nie bangla :razz: Powiem Ci że da się to zrobić ale jak żeby było dobrze tego już nie wiem.

Turbina do RS-a??? Dał bym spokój. Jeżeli chcesz dużego podniesienia mocy to N7A odpada. Bloki nie wytrzymują, urywają się korby ;) Dużo lepszy pod turbo jest 1.8 RQB 96kW (wiem powtarzam się). Przejżyj dział TUNING. Jest tam mój temat o modyfikacjach mechanicznych ZETEC-ów ;)

: 13 sty 2008, 18:27
autor: nowicka
Yanek pisze:Do czego CI to bedzie potrzebne ??
Dziekuje za spam .
Z calym szacunkiem nie kumam pytania ?

Po co mi wiadomosci , poco mi nauka , czemu ja chce poglebiac ?
Bo moze bede 1 dziewczyna ktora w polsce tego dokona samodzielnie , opisze , a prace obroni na uczelni .

Yanek - moze wiesz gdzie moge zdobyc dokladne dane zwiazane z modyfkacjami tego silnika . Moze jest juz takie auto w klubie .
Za wszelka pomoc bede wdzieczna .
Jest troszke tego w obcych jezykach , lecz nic dokladnego nie namierzylam
pozdrawiam ewelinka.

: 13 sty 2008, 18:31
autor: ELpYndoL
Pytam po co Ci potrzebne takie modyfikacje bo to ma słuzyc do scigania na 1/4 do lansu do jazdy z pod swiateł do swiateł czy innych rzeczy ?? a jak nie rozumiesz mojego pyt to CI wyjasniam :)

: 13 sty 2008, 18:35
autor: Yagr
A ja poprę Yanka, zanim się weźmie za modyfikacje trzeba sie określić do czego będzie używany samochód. Czyli czy ma to być modyfikacja w perspektywie prowadząca do dużego przyrostu mocy w aucie do startów, czy też modyfikacja polegająca na zwiększeniu momentu w niższym zakresie obrotów zwiększająca kulturę pracy silnika w aucie używanym na co dzień, czy też może coś pomiędzy... No i ważne ile chce się/może się na to wydać.
Co do sposobów to w zasadzie są dwie drogi:
1. modyfikacje silnika wolnossącego ("wersja GT", inne wałki, kółka, modyfikacje głowicy (porting itp) dolotu (power pipe, filtr stożek) wydechu czy też komputera sterującego z nowymi mapami
2. "dodmuchanie" (turbosprężarka, kompresor, e-turbo) ze wszystkimi koniecznymi zmianami
Przemek dość dobrze rozwinął temat w polecanym wyżej wątku ;)

: 13 sty 2008, 18:47
autor: nowicka
emceha pisze:He he Yanek obrońca seryjnych silników :P
nowicka, co do wałków to dobrze kombinujesz ;) dał bym jeszcze rególowane kółka rozrządu. Nie obejdzie się chyba bez strojenia tego jakimś zewnętrznym kompem.
Swiatek wiele mowi i jeszcze wiecej robi , ale jak slyszy ze to zwiazane z uczelnia i obrona prazy umywa rece .

Jesli walki to przymierzam sie do katalogowych SCHRICK -choc ponoc angielskie sa lepsze . Kola regulowane wiadomo + sprwzyny zaworowe + uszczelka pod glowice +nowy komp , mapa .
Ktora hamownia sie podejmie dogrania tego - ma doswiadczenie ?
Dolot i wylot spalin jest zecza oczywista przytych modyfikacjach.

ZBIERAM dane aby nie ,, wywarzac otwartych drzwi,,


NA to nie ZETEC nie stety.

..........
Pytam po co Ci potrzebne takie modyfikacje bo to ma słuzyc do scigania na 1/4 do lansu do jazdy z pod swiateł do swiateł czy innych rzeczy ?? a jak nie rozumiesz mojego pyt to CI wyjasniam
****YANKU|
Skoro masz wiadomosci na temat modyfikacji
a) scigania na 1/4
b)do lansu
c)do jazdy z pod swiateł do swiateł
d)czy innych rzeczy ??

I jestes sklonny sie nimi podzlelic to bede mocno wdzieczna .
Jest to moje auto - bedzie praca dyplomowa .

: 13 sty 2008, 18:51
autor: Yagr
nowicka pisze:Jest to moje auto - bedzie praca dyplomowa
ale nadal nie wiemy jaki jest technicznie cel modyfikacji ;) Ile chcesz koni osiągnąć?

: 13 sty 2008, 19:00
autor: nowicka
Yagr pisze:
nowicka pisze:Jest to moje auto - bedzie praca dyplomowa
ale nadal nie wiemy jaki jest technicznie cel modyfikacji ;) Ile chcesz koni osiągnąć?
Cel w przedziale 170- 180 konikow.

Ktos pomoze ?

: 13 sty 2008, 19:03
autor: ELpYndoL
proste Turbinka :) i nie ma sprawy

: 13 sty 2008, 19:06
autor: Yagr
w takim przedziale,jeśli nie będziesz więcej w perspektywie planować to tzw "wersja GT" + np wałki. Co do tego co to jest wersja GT poczytaj na stronie Chojnackiego ( http://www.chojnacki.com.pl/ )

: 13 sty 2008, 19:20
autor: nowicka
Yanek pisze:proste Turbinka :) i nie ma sprawy
Czy mozesz wiecej napisac - mowimy o silniku N7A DOHC 16V 110KW EE93 .
Bedziemy YANKU pionierami w POLSCE . Wystarczy abys podzielil sie wiadomosciami na temat uturbienia tego silnika .

Yagr dzieji tam jeszcze nie pukalam . Postaram sie w najblizszym czasie zadzwonic i podjechac , ze slyszenia wiem za ta firma to chetnie ,ale o modyfikacjach mechanicznych ZETEC-ów porozmawia . Zobaczymy .

: 13 sty 2008, 19:53
autor: mikruss
Ja bym w N&A w Turbo sie nie pchal (chyba że lubisz resztki zbierać z asfaldu). Na początek bym schamował silnik, a z doswiadczenia takie jednostki deklarują sie duzymi spadakami mocy (choc Ty masz dosc mlode auto), jezeli wyjdzie grubo ponizej serii to na początek porządny remont jednostki, później tuning i tu szedł bym w strone N/A czyli wolnossący ;)

: 13 sty 2008, 19:59
autor: KacpeR
Moim zdaniem:
1. Wydech - tylko nie uniwersalny i cały od bloku;
2. Dolot - filterek, polerka kanałów dolotowych w głowicy, itp;
3. Ostrzejsze wałki;
4. Komputer - strojenie;

Wg mnie bez tego sie nie obejdzie - to podstawa, a być może tylko to wystarczy...

: 13 sty 2008, 20:30
autor: deathrider_85
Zakładaj turbinę. Na lekkim doładowaniu uzyskasz lekko ponad 200KM. Silnik można tak zestroić, że jeżdżąc po mieście spalanie się praktycznie nie zmieni, a jazda samochodem nie będzie denerwować. Do turbo łatwo robi się także wydech (z tego co pamiętam, to tylko kolektor jest ważny, a reszta, to może być zwykła rura o odpowiedniej średnicy).
Jeżeli postawisz na wałki, to źle będzie się jeździć samochodem np. po mieście i spalanie w całym zakresie obrotów wzrośnie ze względu na wyższe obroty i inaczej zestrojone wałki (większe otwarcie zaworów). Poza tym Essy, to nie Hondy i wysokie obroty szybciej mogą im zaszkodzić.
Poza tym przy turbo można patrzeć bardziej przyszłościowo i mniejszym kosztem uzyskać większą moc.
Pozdrawiam
Kamil