Strona 1 z 1

Łacznik Stabilizatora

: 08 sty 2008, 11:47
autor: maisto2
witam m amoze ktos cos takiego kiedys jak mialem forda sierre wiem ze sciagali cos takiego z angli do niej .. 2 miesiace temu wymienialem lacznik stabilizatora i gume na nim i po 2 miesiacach juz stuka a sama wymiana jednej gumy to godzine nerwow ze wzgledu na umieszczenie sruby :(((

http://www.elasto-moto.eu/index.php?opt ... 8&Itemid=4

: 08 sty 2008, 14:25
autor: Yagr
czy chodzi ci o łącznik stabilizatora czy o drążek stabilizatora? Bo na łącznikach poza gumą na końcówkach (gałkach?) nie ma żadnych gum więc przypuszczam że chodzi o gumy na drążku stabilizatora. Z tymi elastomerowymi elementami się jeszcze nie zetknąłem ale nie wiem czy tak naprawdę będą dużo trwalsze od oryginalnych gum. U ciebie te stuki mogą być efektem właśnie kiepskiej jakości gum albo efektu gdy wymieniłes gumy a pozostawiłeś luźne łączniki, albo odwrotnie. Wtedy niby po wymianie jednego z tych elementów jest poprawa ale luz na drugim z nich powoduje że świeże gumy szybko sie wybijają.

: 08 sty 2008, 14:43
autor: leszek
maisto2 pisze:sama wymiana jednej gumy to godzine nerwow ze wzgledu na umieszczenie sruby :(((
Jak nie wiesz jak się do tego zabrać. 15 min wymiana jednej gumy. ze zdjęciem kola i odpięciem łącznika.

: 08 sty 2008, 18:39
autor: Deem-Essi
Ja u siebie wymieniłem na normalne zwykłe gumy po 6 zł za sztukę, do tego łączniki za tez jakieś śmieszne pieniądze i teraz nic nie lata. Z reszta na początku wymieniłem tylko gumy i efekt był taki jak pisze Yagr, szybko się wybiły i wiele ciszej to nie było...Więc moim zdaniem zamiast inwestować w te elastomery wymień i jedno i drugie. Roboty chwila moment .....

: 08 sty 2008, 18:59
autor: tasek
zgadza się nie warto wymieniac samych gum drążka stabilizatora czy tez łączników stabilizatora. Ja w swoim wymieniałem (jakies 8tys. km temu) komplet dwie gumy i lączniki i mam do tej pory spokój( koszt to 64pln.). A ze robilem to przed blokiem to racja ze dostep do tych gum jest z lekka czasochlonny ( moze z kanalu byloby lepiej). Słyszałem ze niektórzy odkręcają ( czy tez popuszczają sruby)ławy pomocniczej wtedy jest lepszy dostęp ale i bez tego cierpliwie mozna dac sobie rade :)

: 08 sty 2008, 20:02
autor: lordpablo
jeśli chcesz wymienić gumę na stabilizatorze odkręc tylko jedną śrube, tę do której masz lepszy dostęp

: 08 sty 2008, 21:16
autor: leszek
lordpablo pisze:jeśli chcesz wymienić gumę na stabilizatorze odkręc tylko jedną śrube, tę do której masz lepszy dostęp
i wtedy wystarczy te 15 min :mrgreen: :mrgreen:

: 09 sty 2008, 21:15
autor: tasek
a ile ta obejma wytrzyma takich wygięć? :)

: 09 sty 2008, 22:05
autor: lordpablo
trzy operacje już wytrzymała :grin:

: 09 sty 2008, 22:20
autor: ARIEL
wytrzyma i 10 , a jak nie to wuzek wduł :razz:

: 10 sty 2008, 09:54
autor: maisto2
wiecie co zajelo mi godzinke bo nie robilem fuszerki tylko zwyklym kluczem odkrecilem obie tyle ze z ta 2 na jedno pelne kolo klucz przekladalem z 6 razy wiec dlatego tyle zeszlo wymienialem wszystko czyli laczniki stabilizatora DELPHI i te gumy ale gumy mieli no name, bylo to dwa miesiace temu bylem teraz na diagnostyce na przegladzie i wszystko jest ok ale po rozbujaniu samochodu lekko stuka na tych gumach i diagnosta powiedzial ze jak mi to stukanie nie przeszkadza to moge jezdzic bo luzow nie ma ale ile takie gumy wytrzymaja rok max chyba a szkoda czasu na zabawe wiec zapytalem sie na forum czy ktos z tym smiga i czy poleca, napewno trwalsze niz guma , sportowe maszyny takie maja.

: 10 sty 2008, 09:56
autor: Yagr
jak nie ma luzów to nie powinno stukać. Jak stuka to albo nie te gumy stukają albo jednak luzy są.

: 10 sty 2008, 18:53
autor: lordpablo
orginalne gumy kosztują (przynajmniej u mnie) około 25zł a te takie no name ok 5 zł więc nie dziw się że jeśli kupiłeś te tańsze i one już się zużyły