Benzyna w oleju
: 30 gru 2007, 22:16
Witajcie!
Parę dni temu odebrałem samochód od mechanika, więc opiszę wszystko co było w nim grzebane.
Najpierw była spawana podłoga + konserwacja. Potem były wymieniane przewody WN ze świecami, filtry paliwa i powietrza oraz kompletny rozrząd i kompletne sprzęgło. Po tych wszystkich zabiegach nie wiadomo dlaczego zaczęła szwankować pompa paliwa. Mechanik ją sprawdził, ale stwierdził, że jest sprawna więc zaciągnąłem rzęcha do elektryka. Elektryk stwierdził, że ktoś wcześniej grzebał w instalacji i poprowadził źle zasilanie pompy i w ogóle cały obwód był spartolony. Zaczynając od pominięcia bezpiecznika (w skrzynce) a kończąc na uszkodzonych przekaźnikach (oba wymienił) Dziwne tylko, że zanim oddałem esia do mechanika, to pompa działała. Faktem jest, że wtedy samochód ledwo jeździł (dławił się z niewiadomych przyczyn) Po odebraniu od elektryka wypłukałem układ chłodzenia specjalnym środkiem (może to był błąd) i pojechałem do domu. I tu pojawia się kolejny problem, o którym wspomnę przy okazji aby nie zakładać nowego tematu. Przy gwałtownym wdepnięciu gazu strasznie szarpie mi dźwignią zmiany biegów i słychać lekkie stuknięcie. Czym to jest spowodowane? Domyślam sie, że mechanik coś spieprzył przy wymianie sprzęgła, ale nie wiem co
Do tego biegi wchodzą tragicznie - bardzo ciężko jest trafić w odpowiednie przełożenia, muszę ruszać z dwójki, bo wbicie jedynki graniczy z cudem. Mechanik twierdzi, że trzeba wymienić drążek i będzie ok. Poza tym silnik pracował super, palił od kopa i przy wdepnięciu gazu w podłogę reaguje prawidłowo (zwłaszcza, ze na razie całym wyposażeniem jest fotel kierowcy
) No więc przejdźmy do problemu z tematu postu...po dojechaniu na miejsce (35km) napiłem sie kawki, itp, itd i poszedłem pogrzebać trochę przy esim (kuoa roboty jeszcze przy nim
) Rutynowo sprawdziłem poziom oleju i zonk
Poziom jest cholernie wysoki, jest go dużo za dużo! Do tego olej jest tak rzadki, że jak wyciągam bagnet, to kapie z niego na ziemie. Powąchałem i jedzie benzyna strasznie, a według mnie nie powinien, bo był zmieniany niespełna 400km temu. Poza tym porównywałem zapach ze znacznie bardziej przepalonym olejem z innego samochodu i tamten mniej śmierdzi benzyną. Więc to raczej nie jest płyn z chłodnicy. Mam nadzieję, że dość dokładnie opisałem problem i ktoś z Was będzie miał chęci i wiedzę aby mi pomóc
. Nie mam juz siły do tego eśka i do tych partaczy mechaników. Włożyłem już w tego grata mnóstwo kasy, a tu ciągle coś nowego się sypie.
Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam!
Parę dni temu odebrałem samochód od mechanika, więc opiszę wszystko co było w nim grzebane.
Najpierw była spawana podłoga + konserwacja. Potem były wymieniane przewody WN ze świecami, filtry paliwa i powietrza oraz kompletny rozrząd i kompletne sprzęgło. Po tych wszystkich zabiegach nie wiadomo dlaczego zaczęła szwankować pompa paliwa. Mechanik ją sprawdził, ale stwierdził, że jest sprawna więc zaciągnąłem rzęcha do elektryka. Elektryk stwierdził, że ktoś wcześniej grzebał w instalacji i poprowadził źle zasilanie pompy i w ogóle cały obwód był spartolony. Zaczynając od pominięcia bezpiecznika (w skrzynce) a kończąc na uszkodzonych przekaźnikach (oba wymienił) Dziwne tylko, że zanim oddałem esia do mechanika, to pompa działała. Faktem jest, że wtedy samochód ledwo jeździł (dławił się z niewiadomych przyczyn) Po odebraniu od elektryka wypłukałem układ chłodzenia specjalnym środkiem (może to był błąd) i pojechałem do domu. I tu pojawia się kolejny problem, o którym wspomnę przy okazji aby nie zakładać nowego tematu. Przy gwałtownym wdepnięciu gazu strasznie szarpie mi dźwignią zmiany biegów i słychać lekkie stuknięcie. Czym to jest spowodowane? Domyślam sie, że mechanik coś spieprzył przy wymianie sprzęgła, ale nie wiem co





Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam!