Strona 1 z 2

Sprzęgło

: 12 gru 2007, 21:05
autor: KacpeR
Pomocy! Nagle zaczęło mi się ślizgać sprzęgło! od 2tys do 3 tys obroty rosną a auto nie przyspiesza!

Mam pytania:
1. Czy można tak jeździć przez tydzień moze 2? (nieprzekraczając tych 2tys obr.)
2. Co to może być - docisk czy tarcza? (moze to typowa przypadłość dlatego pytam)
3. Ile moze kosztować częsci + wymiana i ile moze potrwać? (tak mniej wiecej)

A teraz tak - Silnik to jest 1.8 105KM a przebieg ok 167tys, rok 1993.

: 12 gru 2007, 21:12
autor: mikruss
No niby mozna tak jechac.
Jak sie slizga to raczej na pewno tarcza, ale jezeli jest to juz tak mocno to docisk tez bedzie przyjechany. I jak sie takie cos robi to trzeba kupic komplet: łożysko oporowe, tarcza, docisk. Mysle ze porządne sprzęgło powinieneś do 400 zł kupić (na szczeście nie masz jeszcze MT75 to będzie taniej) a mechanik to od 100-200 zl (w zaleznosci jak bedzie sie cieżko rozbierać)

: 13 gru 2007, 09:47
autor: ARIEL
jeśli nagle zaczło ci ślizgać to nawet może być docisk pęknięty

: 13 gru 2007, 12:38
autor: mikruss
Powiem tyle.
Kup firmowe sprzeglo komplet i bedziesz mial spokoj na dluuugi czas.

: 13 gru 2007, 16:42
autor: KacpeR
http://moto.allegro.pl/item279274490_sp ... orion.html

takie bedzie chyba dobre, co?? Tylko dziwi mnie cena. Jak na Sachs'a to troche tanio...
A co myślicie o sprzęgle LUK??

Mechanik powiedział mi 150pln

: 13 gru 2007, 20:42
autor: Wrzosek
nie znam tej firmy i powiem ze nie orientuje sie zbytnio w nich, jednak czytajac rozne fora Forda moge ci powiedziec ze najbardziej chwala sobie wlasnie LUK.

150zl tak duzo nie jest, jednak to prawie polowa ceny sprzegla. jesli masz czas, jakies podworze, pare kluczy i kogos kto ci pomoze to mozna to zrobic samemu :) z tym ze jest troche zabawy ale za to wieksza satysfakcja i 150zl do przodu :) no a minusem jest to ze dzien (calosc ok 5h) w plecy jak na warunki zwyklego smiertelnika...

: 13 gru 2007, 20:52
autor: KacpeR
kurcze tylko ze nie mam garazu, ojciec - bo w sumie tylko on mi moze pomoc bo wszyscy qmple w robocie nawet w soboty, wraca z niemiec w przyszłą niedziele, więc dzień przed wigilią a tu auto potrzebne. Chyba dam go do mechanika. To w sumie znajomy więc mam pewnosć ze będzie robiony jak dla siebie...

: 14 gru 2007, 09:39
autor: orion
KacpeR, za 150 to daj sobie spokój i niech Ci ten znajomy zrobi sprzęgło tylko porządnie to nie jest wygórowana cena.

: 14 gru 2007, 14:44
autor: Wrzosek
bynajmniej mi tam by bylo szkoda ;) napisz co i jak po wymianie :)

: 14 gru 2007, 15:00
autor: mikruss
Wrzosek ty masz 1.4 i jest to mały silnik i tam nawet bez wyciągania skrzyni sie obejdzie, ale jak ktos w zyciu tego nie robił to bedzie cizko, szczególnie ze przy Zetecu jest mało miejsca pod machą i krzynie trza wyrzucić (odkrecic półośki, później skrzynie) po prostu duzo tego jest a 150 zl to nie duze pieniadze ;)

: 14 gru 2007, 19:22
autor: Wrzosek
znaczy sie mialem i 1.4 na gazniku i 1.6 EFI i bynajmniej w nich daloby rade samemu to zrobic ;) ale fakt faktem jak jest w zetecu to nie mam pojecia :) jesli chodzi o moja wiedze to dopiero zaczynam sie uczyc ;) a 150zl przy kosztach sprzegla z dociskiem to jest jakies 50% wiecej ;) ja tam wolalbym wydac ta kase na cos innego ;) ale to juz indywidualna sprawa :)

: 16 gru 2007, 23:01
autor: griby
witam, w temacie sprzęgła: 3 mies. temu kupiłem sprzęgło LUK na allegro w cenie 205 PLN z przesyłką. znajomy zamontował mi je za 70 PLN. Miałem te same objawy. Okazało się, że poprzednie zajechane jak nie wiem sprzęgło tez było LUK - takie wtedy podobno ford pakował. moim zdaniem nie opłaca się kupować droższego sachsa do 15 letniego auta. LUK chodzi idealnie. pozdrawiam.

: 17 gru 2007, 00:49
autor: KacpeR
No więc zamówiłem już Valeo za 330 PLN - komplet, wymiana kosztuje mnie 150 pLN. Drogo, ale trudno. Niepieszcze sie ze sprzęgłęm, więc wole dopłacić.

A mam pytanie, może wiecie. Sprzedawca powiedział mi że LUK to są fabrycznie regenerowane, czy to prawda?

: 17 gru 2007, 12:58
autor: Yagr
KacpeR pisze:że LUK to są fabrycznie regenerowane, czy to prawda?
na pierwszy montaż w essich były wsadzane sprzęgła z LUK-a albo Sachs-a, w zależności od silnika. Możliwe że gdzieś robią regenerację tych sprzęgieł ale moim zdaniem to lepiej kupić nowe bo w regeneracji to chyba tylko tarczę wymienią a docisk nie, no chyba że samo słoneczko też nowe dają to wtedy można brać o ile cena słuszna ;)

: 17 gru 2007, 21:47
autor: KuRowSKi
Takie pytanie trochę nie natemat... czy da się jakoś podnieść pedał sprzęgła żebym nie musiał go tak głęboko dociskać - bo niedługo to będę miął dziurę w dywaniku? I noga mnie boli.