Strona 1 z 1

zbieżność - wplyw przekladni i innych

: 23 paź 2007, 22:25
autor: Damianos
witam

sprawa wyglada tak:

poscinalo mi opony, tak wiec zostaly wymienione:

drazki kier
koncowki drazkow
sworzenie

potem zmienilem kola przod z tylem, a po jakims czasie opony znowu starlo

tak wiec wymienilem jeszcze tuleje wahacza. i poprawiono zbieznosc

i tak sie zastanawiam, czy to juz wszystko co moze miec wplyw na zbieznosc???
bo nie dam rady teraz sprawdzic czy mi scina dalej czy nie bo jezdze na tych scietych i nie moge ocenic czy sa juz bardziej sciete czy nie.

a zamierzam kupic jakies opony i nie chce zeby mi je poscinalo.

ale najwazniejszym pytaniem jest to czy przekladnia(maglownica) moze powodowac padanie zbieznosci?

moja przy postoju i ruszaniu kierownica w prawo i lewo stuka, i na niektorych dziurach tez

ale mechanik powiedzial ze nie cieknie, i nie ma sensu wymieniac.

co sadzicie?

p.s czy przekladnie na szarpakach tez mozna sprawdzic?

: 23 paź 2007, 23:19
autor: Yagr
na moje oko to ci chyba kiepsko tą zbieżność ustawili... a że maglownica nie cieknie to wcale nie oznacza że nie ma zbyt dużych luzów. co do sprawdzenia na szarpakach - poczekaj na inne odpowiedzi ;)

: 24 paź 2007, 17:50
autor: morgon
Damianos pisze:bo nie dam rady teraz sprawdzic czy mi scina dalej czy nie bo jezdze na tych scietych i nie moge ocenic czy sa juz bardziej sciete czy nie.
możesz sprawdzić. Jak dalej będzie ścinać, to za chwilę z opony druty zaczną wyłazić

A w czasie jazdy ściąga Ci auto? Możesz jeszcze sprawdzić, czy sworznie wahaczy są dobrze skręcone w zwrotnicy

A sprawdzałeś na zbieżności kąty nachylenia kół?

: 24 paź 2007, 21:52
autor: Damianos
nie wiem czy katy nachylenia sprawdzone

zbieznosc ustawiali jakimis laserkami z takimi punktami na tylnych kolach czy czyms takim.

Auta nie sciaga w zadna strone, przy hamowaniu i przyspieszaniu, mozna puscic kierownice i bedzie jechac prosto.

bede obserwowal czy druty nie wylaza.

ale narazie wyglada ze jest juz dobrze ustawiona.


a co jesli chodzi o przekladnie??

: 24 paź 2007, 21:59
autor: lordpablo
to dziwne bo u mnie było za bardzo zbieżne aż o 16, i od środka delikatnie zaczęło ścinać oponki, na szarpakach to głównie sprawdzają luz na końcówkach drążków kierowniczych a czy na maglownicy można to sprawdzić to nie wiem. pytałem odnośnie ściągania i cięcia opon, podobno za ściąganie nie jest odpowiedzialna zbieżność, tylko elementy zawieszenia, które mogą byż zdezelowane, tak mi powiedziano na stacji diagnostycznej

: 24 paź 2007, 22:03
autor: morgon
lordpablo pisze:podobno za ściąganie nie jest odpowiedzialna zbieżność, tylko elementy zawieszenia, które mogą byż zdezelowane,
to się rozumie samo przez się. Mając wyjechane zawieszenie, nie ustawisz dobrze zbieżności

: 24 paź 2007, 22:05
autor: Yagr
Paweł, źle ustawiona zbieżność też może powodować ściąganie - jeśli koła są ustawione zbyt rozbieżnie to będzie miał tendencję do "myszkowania" i łagodne zakręty 30km/h będziesz pokonywał z piskiem opon :mrgreen: pół biedy jeśli oba koła są ustawione w miarę symetrycznie ale nawet przy dobrym prowadzeniu może się okazać że np. w lewo zawrócisz na 8 metrach za to w prawo na ...15 się nie zmieścisz ;)

: 24 paź 2007, 22:10
autor: lordpablo
Grzesiu ja tylko napisałem to co w poniedziałek mówil mi diagnosta

: 25 paź 2007, 00:17
autor: Yagr
ale Paweł, ja ci absolutnie nic złego nie zarzucam tylko piszę co wiem a w tym przypadku to z własnego doświadczenia ... choć z łady samary :)