Ford Escort Team Polska

Witam wszystkich jako nowy uzytkownik forum.
Pod koniec tygodnia przyszlego zmieniam opony na zimowe, na przód zaloze Continental'e 175/65 a na tyl Good Year'y 185'65 (takie mi sie udalo zalatwic) Pytanie moje jakie ciśnienie zaladowac? Mój essie to kombi ale nie planuje wozić w nim nic cięzkiego, prawdopodobnie calą zime przelata z pustym bagaznikiem.
Pozdrawiam

Ja u siebie zapodaję 2.0 na przód i tył.

Mi ojciec proponował 2.2 ale to mala róznica od 2.0

u mnie też 2.0 z przodu i tyłu ale jak chcesz dokładnie tyle ile ma być, to zazwyczaj na każdej stacji benzynowej przy kompresorze jest tabela

Ja mam 175/70/14 i mam po 2,2 Bara.

Witam, w oponkach 175/65 u siebie w kombi daję 2,2 lub 2,3 na przód i na tył zazwyczaj jak nie wożę dużych bagaży to 2,0

Pozdrawiam

A ja zwiększyłem w zimowych z ok 1.9 do 2.3 bo mi dość dużo palił. Przejechałem się i wyraźnie "twardziej" jedzie po ulicy zwłaszcza na nierównościach, ale też wyraźnie zmniejszyły się opory toczenia - siłą rozpędu znacznie dalej jedzie.
Nie wiem tylko czy nie spadnie przyczepność na śniegu, na oponie pisze ciśnienie max: 2.5 atm ja ustaliłem 2.3 atm przy temp. +5 C.
Ja mam opony R13 175/70, być może na oponach R14 i większych ciśnienie będzie musiało być mniejsze (bo większa powierzchnia styku z asfaltem), ale nie jestem tego pewien.
Mam nadzieje, że przyczepność jeszcze mi nie spadnie, bo opory toczenia wyraźnie zmniejszyły się, a zatem zużycie paliwa też musi coś spaść.
Pozdr.

Zmniejszenie ciśnienia powietrza w kołach wskazane jest w dwóch przypadkach - podczas jazdy po piachu i podczas jazdy po kopnym śniegu.
Można jeszcze dożucić w jeżdzie tam gdzie się kończy droga ale my nie jeździmy terenowcami po bezdrożach na terenowych oponach.
Zwiększyłeś ciśnienie - moim skromnym zdaniem - zrobiłeś dobrze i tak przy temp. poniżej zera ciśnienie spadnie - więc się to wszystko wyrówna.Chyba , że napełniłeś opony gazem ( pompują Azotem) a nie zwykłym powietrzem.
Ja trzymam 2,2 Atm.